Jakość dźwięku w radiu cyfrowym DAB+. Dyskusja o kompresji.

przygotowania do wdrożenia radia cyfrowego DAB+, strategia, plany, testy
Awatar użytkownika
DVB-T/S
Posty: 2653
Rejestracja: 24 października 2011, o 19:27
Odbiornik: Tuner w kompie i 2 TV + STB
Instalacja antenowa: Antena telewizyjna profesjonalna UHF ATV 21/21-60, 65km
Nadajnik - obiekt nadawczy: Ślęża

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym - dyskusja o kompresji

Post autor: DVB-T/S »

Dziś w FM leci taka "sieczka" jakby z MP3. Kiedyś słuchałem nagrań z DAB z PKiN i jednym słowem masakra. Do jakości CD brakują lata świetlne a od MP3 128VBR brzmi to trochę lepiej. Nie ma co się oszukiwać - jak na 10x mniejszej przepustowości może brzmieć tak samo?

mmc_polska

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym - dyskusja o kompresji

Post autor: mmc_polska »

Bendedykt - zapewne piszesz o systemie radiowym DSR. 14 bitów rozdzielczości, 32 kHz próbkowania w liniowym PCM. To nie są powalające parametry... Posłuchaj sobie z Astry BR Klassik: 320 kbps w MUSICAM, po prostu szczena opada. Są więc stacje z doskonałą jakością dźwięku. Obecny przekaz Polskiego Radia z satelity mógłby zyskać, gdyby poprawiono dosył z PR do C+, tak aby odbywał się on bezstratnie albo na docelowych parametrach (192 k MUSICAM). Rekompresja jednak daje słyszalne metaliczności dźwięku. Dwójkę można nadawać z pominięciem procesora emisyjnego jak to robiło Info TV Dab+. Naprawdę było świetnie. Dwójkę można nadawać bez procesingu i w DAB i z satelity. Są nadawcy, którzy już tak robią dla stacji z muzyką poważną - np. BBC Radio 3, które jeszcze kilka miesięcy temu mogłem odbierać z małej anteny (teraz już potrzeba bardzo dużą). Mimo tego, że było to 192 k MUSICAM to słuchało się z przyjemnością dzieki wzorowej realizacji programu i doborowi materiału.

Awatar użytkownika
Max van Org
Posty: 1383
Rejestracja: 29 listopada 2010, o 17:54

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym - dyskusja o kompresji

Post autor: Max van Org »

Koledzy, przestańcie gadać o kodekach i przepływności. To nie jest sposób na sprzedawanie odbiorników i technologii. Technologię sprzedaje się przez emocje a nie wymianę danych technicznych. Dla tego wydają firmy wiele pieniędzy żeby zaprosić kupców do drogich hoteli i odpowiednią obsługą innej płci. Nie wiem czy dorośliście, czy nadal siedzicie na podwórku szkolnym i porównujecie karty ze samochodami formuły 1 albo kto plunie dalej, już nie chcę pisać o innych rzeczach które chłopcy porównują. Długość nic nie mówi o dobrym seksie, bo ten odbywa się między uszami!

Czy na pudełku iPhone macie jakieś dane techniczne? Trzeba pokazać szczęśliwych ludzi a nie kiloherce i megabity. Łatwa dostępność i duża oferta gwarantuje że sprzedacie ten produkt a nie rzeczy, o których większość ludzi nie ma pojęcia! To jest chore podejście! W sklepie też ludzie kupują co im polecił znajomy albo sprzedawca, nie piorąc pod uwagę, że sprzedawca w ten dzień mówi to a w inny coś innego, bo dostaje większą prowizję!

Większość krajów zaczęło z jednym multipleksem, ludzie kupili odbiorniki. Nadawcy z puli oligopolu UKF zauważyli że tam muszą też nadawać, bo inaczej stracą niektórych słuchaczy i powstały dalsze multipleksy. Jak było więcej miejsca to pojedyncze programy zwiększyły przepływność. Często zapominają dyskutanci że częstotliwość są w rękach polityków i są oddawane do użytku dopiero jak niektóre wcześniej uregulowane fakty nastąpiły, np. ilość sprzedanych odbiorników albo zainteresowanie nowych nadawców. To porównywanie technologii nic nie da. To służy tylko jako argument żeby przeprowadzać testy DAB. Trzeba coś testować, żeby UKE udzieliło pozwolenie.

Możecie planować co chcecie, jeżeli Krrit narzuci, że PR powinno podzielić multipleks 50 % na 50 % a Polskie Radio mówiło że chce nadawać 4 programy ogólnopolskie i 2 regionalne to będzie ciasno.

Jeżeli słuchacze przeczytają wasze narzekania to nikt nie kupi nowe odbiorniki. Musi być plan narodowy jakie multipleksy powstaną i kiedy. Czyli 2 lata tylko jeden mux, po dwóch latach drugi i później dalsze. Termin wyłączenia UKFu po roku 2020 związany z wyraźną informacją też musi być. Kupcy nowych odbiorników musza wiedzieć, że odbiorniki bez DAB nie będą działać po roku x.

Awatar użytkownika
antypyra
Posty: 2090
Rejestracja: 22 marca 2012, o 20:16
Miejscowość: Pipidówa
Odbiornik: Sony ST-SB920
Onkyo 4030 DAB/FM
Tecsun PL 390
Dual DAB 14
Instalacja antenowa: UKF: antena 1 el., dipol pętlowy f-my Dipol,
TV i DAB: antena LP 6-69 f-my Dipol
Nadajnik - obiekt nadawczy: komin Ciepł. Starosielce, RTCN Krynice

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym - dyskusja o kompresji

Post autor: antypyra »

Aniby dlaczego nie mamy pisać o przepływnościach? Bo MvOrgowi się to nie podoba?

Wiadomo,że do lipnych sprzętów nie załącza się pełnych danych technicznych, stąd brak informacji o czułościach odbiorników, ich akustycznych pasmach przenoszenia i innych.
Możecie planować co chcecie, jeżeli Krrit narzuci, że PR powinno podzielić multipleks 50 % na 50 % a Polskie Radio mówiło że chce nadawać 4 programy ogólnopolskie i 2 regionalne to będzie ciasno.
Może trzeba rozwiązać KRiT, żeby nie narzucała...

Awatar użytkownika
Benedykt
Posty: 282
Rejestracja: 26 sierpnia 2010, o 00:53

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym - dyskusja o kompresji

Post autor: Benedykt »

Max van Org pisze:Koledzy, przestańcie gadać o kodekach i przepływności. To nie jest sposób na sprzedawanie odbiorników i technologii. Technologię sprzedaje się przez emocje a nie wymianę danych technicznych. Dla tego wydają firmy wiele pieniędzy żeby zaprosić kupców do drogich hoteli i odpowiednią obsługą innej płci. Nie wiem czy dorośliście, czy nadal siedzicie na podwórku szkolnym i porównujecie karty ze samochodami formuły 1 albo kto plunie dalej, już nie chcę pisać o innych rzeczach które chłopcy porównują. Długość nic nie mówi o dobrym seksie, bo ten odbywa się między uszami!

Czy na pudełku iPhone macie jakieś dane techniczne? Trzeba pokazać szczęśliwych ludzi a nie kiloherce i megabity. Łatwa dostępność i duża oferta gwarantuje że sprzedacie ten produkt a nie rzeczy, o których większość ludzi nie ma pojęcia! To jest chore podejście! W sklepie też ludzie kupują co im polecił znajomy albo sprzedawca, nie piorąc pod uwagę, że sprzedawca w ten dzień mówi to a w inny coś innego, bo dostaje większą prowizję!

Większość krajów zaczęło z jednym multipleksem, ludzie kupili odbiorniki. Nadawcy z puli oligopolu UKF zauważyli że tam muszą też nadawać, bo inaczej stracą niektórych słuchaczy i powstały dalsze multipleksy. Jak było więcej miejsca to pojedyncze programy zwiększyły przepływność. Często zapominają dyskutanci że częstotliwość są w rękach polityków i są oddawane do użytku dopiero jak niektóre wcześniej uregulowane fakty nastąpiły, np. ilość sprzedanych odbiorników albo zainteresowanie nowych nadawców. To porównywanie technologii nic nie da. To służy tylko jako argument żeby przeprowadzać testy DAB. Trzeba coś testować, żeby UKE udzieliło pozwolenie.

Możecie planować co chcecie, jeżeli Krrit narzuci, że PR powinno podzielić multipleks 50 % na 50 % a Polskie Radio mówiło że chce nadawać 4 programy ogólnopolskie i 2 regionalne to będzie ciasno.

Jeżeli słuchacze przeczytają wasze narzekania to nikt nie kupi nowe odbiorniki. Musi być plan narodowy jakie multipleksy powstaną i kiedy. Czyli 2 lata tylko jeden mux, po dwóch latach drugi i później dalsze. Termin wyłączenia UKFu po roku 2020 związany z wyraźną informacją też musi być. Kupcy nowych odbiorników musza wiedzieć, że odbiorniki bez DAB nie będą działać po roku x.
Muszę tu stanowczo zaprotestować!
Z jednej strony piszesz, że dobry sex nie zależy od rozmiaru a od tego co ma się między uszami. Z drugiej strony wmawiasz ludziom, że seks zależy od kolorowych dodatków gumowych (najlepiej w różnych smakach). Brzmi to jak "propaganda sukcesu". Nie traktuj odbiorców jak bandę idiotów, która kupi wszystko co się zachwali. Pomyśl, że ktoś może tak pomyśleć o Tobie. Zapomnij o czasach z początku lat 90-tych ubiegłego wieku. To jest już historia. Mamy XXI wiek. Powinniśmy myśleć o jakości życia i odbioru a nie fundowaniu ton kitu!
Jako twórca - zależy mi na tym by moja praca nie miała wymiaru nadruku na papierze toaletowym.
Tak rozumiem to forum. Wymiana poglądów na zmiany techniczne, a nie wciskaniu kitu, że najlepiej zawalić toną badziewia bo tak jest fajnie i "wszyscy" tego chcą. Otóż nie. Nie "wszyscy" tego chcą i coraz więcej ludzi to widzi.
Zapewne gdyby "ktoś" dawał Ci Mercedesa to wolał byś 10 Małych Fiatów. Ludzie myślą bardziej roztropnie i mogą wybrać np. Skodę. Trochę gorsza od Mercedesa ale na pewno lepsza od Fiata 126p.

Awatar użytkownika
Max van Org
Posty: 1383
Rejestracja: 29 listopada 2010, o 17:54

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym - dyskusja o kompresji

Post autor: Max van Org »

Nie tylko słuchaczy, ale wszyscy mieszkańcy tego globu nie są wstanie sprawdzić jakości tego z czego korzystają i nawet tego nie próbują. Chyba najbardziej znanym przykładem jest jogurt truskawkowy w którym żadnej truskawki nie znajdziesz a za to aromaty z cynamonu. Większość ludzi nie sprawdza pod mikroskopem co je. Większość ludzi idzie do lekarza i kupuje tabletki które on zaleca i nawet nie czyta ulotki. Większość ludzi idzie do sklepu i kupuje co zaleci sprzedawca a nie porównuje bity i kiloherce. Pokaż mi konsumenta, który wszystko sprawdza przed kupnem. Nie mówię, że ich nie ma, ale możesz policzyć ich na palcach. Dla tych radio nigdy nie było robione, oni też radia nie słuchają, bo jeszcze stoją w sklepie i sprawdzają.

Oczywiście że każdy może tak o mnie pomyśleć. Żyjemy w wolnym kraju i myślenie nie jest cenzurowane. Kit jest ludziom wciskany na każdym kroku. Jeżeli fachowcy, nadawcy i pasjonaci radia są tak przekonani że nie wolno wciskać kitu, to co słyszymy na UKF-ie z poza wyjątkami może 1 albo 2 rozgłośni? Jeżeli programowo i technicznie nie jest to kit, to zakończmy dyskusję o jakości. Jeżeli nadawcy chcą zaprezentować słuchaczom dobrą jakość, to dlaczego nie zaczynają od razu i od teraz? Mają pole do popisu.

Powiedzmy jak jest. To co odbywa się w Polsce z radiem cyfrowym jest niczym innym jak terapią zajęciową za duże pieniądze. Jeżeli chcemy DAB, to tworzymy sieć a nie przewozimy nadajniki z jednej części Polski do drugiej, testujemy i dawaj znowu w kraj. Rozpowszechnianie DAB było sprawdzane w Wrocławiu, dźwięk był testowany w Warszawie. Między czasie Kielce. Teraz Szczecin.

Na razie nie kupujemy samochodu – obojętnie czy Mercedesa, czy Skodę. Na razie odwiedzamy handlarza, robimy jazdę próbną, odstawiamy samochód i idziemy do następnego handlarza tej samej marki żeby przejechać się ponownie tym samym modelem tylko po innej ulicy. Ten stan mamy już od co najmniej 4 lat. Pomijam testy w Warszawie, żeby nie być zawstydzonym. Że nas nie stać na DAB, to nie powód do wstydu. Że nie umiemy przeprowadzić jednego wielkiego testu, zwieść na tydzień wszystkich ekspertów i nie wypuszczać ich ze studia aż ustalą parametry do zaakceptowania przez wszystkich. Wtedy możemy pomyśleć ile programów, ile multipleksów i czy możemy stworzyć sieć w całej Polsce na jednym kanale. Brak koncepcji i dojścia do wspólnej opinii jest problemem w tym kraju a to jest warte wstydu, bo to problem kulturowy.

Awatar użytkownika
Benedykt
Posty: 282
Rejestracja: 26 sierpnia 2010, o 00:53

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym - dyskusja o kompresji

Post autor: Benedykt »

Masz dużo racji ale... Protestuję ze względu na podejście do sprawy. Oczywiście - większość ludzi nie wie co jest w środku - nie znaczy to, że uczciwe jest wciskanie byle czego. I tak wspłócześnie większość młodych ma zwichrowane poczycie jakości katując uszy mp3. Sprawa jest poważniejsza. Przesyłając program cyfrowo - to co podkreściłeś - słychać każdą niedoróbkę, błędy, cięcia itd. Coś co można było ukryć na UKF - teraz jest namacalne. Większa kompresja jeszcze bardziej to uwypukla. Dlatego też niewielu jest zadowolonych z testów DAB. Programy, które chwalone są na UKF za brzmienie - w DAB wywołują konsternację. Padają mity jakości. Zastanawiam się po co producenci oprogramowania emisyjnego oferują 5.1 . Organizacja EBU zabroniła używania w radiofonii mp3. Nie dotyczy to nadawców komercyjnych. Efekty mamy na antenie. Nie będę wymieniać nazw stacji bo ktoś się odezwie z...
Nie zgodzę się z tym, że muszę znać budowę Mercedesa i coś sprawdzać w sklepie.
To coś nazywa się marka. Firma, która gwarantuje określoną jakość. Coś co daje zadowolenie i pewność. Coś co daje przekonanie o uczciwości. Czy mamy wychowywać głuchego, ślepego odbiorcę?

Awatar użytkownika
antypyra
Posty: 2090
Rejestracja: 22 marca 2012, o 20:16
Miejscowość: Pipidówa
Odbiornik: Sony ST-SB920
Onkyo 4030 DAB/FM
Tecsun PL 390
Dual DAB 14
Instalacja antenowa: UKF: antena 1 el., dipol pętlowy f-my Dipol,
TV i DAB: antena LP 6-69 f-my Dipol
Nadajnik - obiekt nadawczy: komin Ciepł. Starosielce, RTCN Krynice

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym - dyskusja o kompresji

Post autor: antypyra »

Popieram jakość i uczciwość oraz powyższy post Benedykta. Radio cyfrowe może byłoby i dobre ,ale nie w tych warunkach, jakie są. Kodek AAC z małym bitrate nie spełnia wymagań jakościowych i DAB będzie brzmiał jak ubogi krewny chociażby FLAC-a. Testy Emitela drepczą w miejscu, tylko INFO ukazał parę miesięcy temu możliwości DAB-u, prezentując Dwójkę PR przez jakiś czas bez orbanów z 160 kbps. Poza tym marazm.
Ostatnio zmieniony 10 września 2013, o 09:25 przez antypyra, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Max van Org
Posty: 1383
Rejestracja: 29 listopada 2010, o 17:54

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym - dyskusja o kompresji

Post autor: Max van Org »

Może się mylę. Przecież sygnał który używał INFO był całkiem inaczej dosyłany do nadajnika i w tym jest różnica. Polskie Radio miało podczas tego testu multiplekser w swoich pomieszczeniach i dostarczało już gotowy strumień do nadajnika a nie pojedyncze ścieżki dźwiękowe. Sygnał który używa Emital jest pobierany z innych źródeł . Czyli sygnał przygotowywany dla UKF-u jest problemem. Najlepiej można rozwiązać ten problem wyłączając UKF. Nikt nie będzie wtedy nastawiał sprzęt pod UKF a pod przekaz cyfrowy.

Pytasz chyba nie na serio „Czy mamy wychowywać głuchego, ślepego odbiorcę”? Jeżeli udział PR wszystkich fal PR w woj. Mazowieckim wynosi ok 20 %, w Aglomeracji Śląsiek 18,5 %, w Trójmieście 30 % to oznacza, że 70 – 80 % słuchaczy jest przez radiowców tak wychowywana. Ja zliczyłem 5 fal PR, ale w rozgłośniach regionalnych różniej jest z tym dźwiękiem. Czyli nawet PR w nazwie nie gwarantuje, że ludzie są katowani Optimodami Orbana. Czyli kto ponosi winę?

Dostawowe Mercedesy rdzewieją po 3 latach. Tak to jest z tymi markami.

Są nadawcy, którzy oferują audycje w 5.1:
http://dolby-digital.the-media-channel. ... sound.html

Awatar użytkownika
antypyra
Posty: 2090
Rejestracja: 22 marca 2012, o 20:16
Miejscowość: Pipidówa
Odbiornik: Sony ST-SB920
Onkyo 4030 DAB/FM
Tecsun PL 390
Dual DAB 14
Instalacja antenowa: UKF: antena 1 el., dipol pętlowy f-my Dipol,
TV i DAB: antena LP 6-69 f-my Dipol
Nadajnik - obiekt nadawczy: komin Ciepł. Starosielce, RTCN Krynice

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym - dyskusja o kompresji

Post autor: antypyra »

18.06.2013 rano, dzień po wyłączeniu TV analogowej z Krynic, a szczególnie kanału 8, dzięki tropo odebrałem testy Emitela w Białymstoku (wszystko po 128 kbps) za pomocą Duala DAB4 i Sangeana DPR17, na którym nagrałem pliki, które wrzucam poniżej.

Ponownie została użyta przeze mnie antena 7- elementowa Televesa na VHF III służąca poprzednio do odbioru testów INFO; musiałem jedynie przekręcić ją o 90 stopni w związku z polaryzacją poziomą. Został też użyty antenowy wzmacniacz pasmowy na VHF III. Biorąc pod uwagę, że moc nadajnika to zaledwie 2 kW i jest to nadawane tym razem z pała-cyka, jest to duży sukces DX-erski.

Polskie Radio jest uparte. Z uporem maniaka forsuje DMB, obcinając bitrate muzycznym stacjom i nie udostępniając Pr 4 w "zwykłej" postaci. Na kogo liczą w PR, kontynuując pasmożerny DMB? Ciekawe, kto będzie szukał specjalnego odbiornika z możliwością odbioru DMB? I wpatrywał się w ekranik?

Tym razem nie ma czego porównywać, jeśli chodzi o bitrate różnych programów. Można jedynie oceniać dźwięk, porównując do brzmienia UKF,które nie jest ideałem, na co wczoraj jeszcze nie miałem czasu, gdyż ledwie zdążyłem zrobić zgrywki rano przed pracą.

Wklejam link do nagrań.
http://www76.zippyshare.com/v/3141728/file.html

Ciekawe, czy seans łączności DAB+ z budynkiem pana Stalina jutro się powtórzy.

Dziś tj.19.06.2013
Miałem ponownie odbiór od godziny 6 do 9. Udało się nagrać następne obszerniejsze fragmenty audycji w DAB+. Poziom sygnału w zakresie minimalnych wartości, toteż odbiór czasem się przerywał. Błędy najpierw 9-10, potem w miarę słabnięcia sygnału około g. 9 zwiększyły się do 20-28.

Porównywałem brzmienie z białostockim UKF-em (Jedynka i Dwójka). Na tym materiale, jaki szedł większej różnicy nie spostrzegłem, choć bardziej skomplikowany materiał, np. utwory o bardziej złożonej fakturze (orkiestra) być może dałyby taką okazję. Dlatego zawsze będę zdania, że stacje muzyczne powinny być lekko uprzywilejowane co do przepływności. Może 144 kbps. Nie wiem, jakimi parametrami nadawania DAB+ (korekcja błędów) manipuluje teraz Emitel, ale wydaje mi się, że teraz radio z 128 kbps chodzi lepiej niż poprzednio z tą samą przepływnością. To "lepiej" polega na większej przejrzystości brzmienia.

Nie wyobrażam sobie sytuacji, że PR uruchomi stałą emisję DAB+ , a nie włoży w mux "zwykłej" Czwórki chociaż z 128 kbps. Przecież to szansa dla tego programu i faktycznie, a takim krokiem można już teraz rozszerzyć ofertę programową w porównaniu ze stanem obecnym, gdy na mapie zasięgu UKF są tylko wysepki odbioru Czwórki.

DVBManiak

Re: Odp: DAB+ w Polsce

Post autor: DVBManiak »

A jakby tak porównać AAC+ do MP3 to jaki mniej więcej bitrate w AAC+ odpowiada MP3 320?

pawelll
Posty: 732
Rejestracja: 18 lipca 2011, o 23:04

Re: DAB+ w Polsce

Post autor: pawelll »

Nie da się tego porównać wprost. To zależy także od typu muzyki (czyli widma sygnału). Wg większości opinii porównywalną jakość w AAC+ daje o połowę mniejsza przepływność. Czyli MP3 128k - AAC+ 64k.
Tutaj podobna opinia:

AAC+
Rozszerzenie formatu AAC, opracowane dla zachowania dobrej jakości dźwięku dla niskich przepływności strumieni binarnych. MPEG-4 aacPlus, znany również pod nazwą High Efficiency-AAC. (Typ MIME: audio/aacp) Jest to nic innego jak rozwinięcie AAC, które jeszcze bardziej kompresuje dźwięk, do tego stopnia, że zadowalającą jakość jesteśmy uzyskać już przy transmisji 64Kb/s. Porównywanie liczby bitów między AAC, a MP3 jest raczej niepraktyczną operacją ze względu na kompletnie inną budowę, niemniej jednak wg. moich pomiarów, statystyczny słuchacz nie zauważy różnicy między dźwiękiem AAC+ o przepłwyności 48Kb/s, a 96Kb/s MP3, z kolei lekką różnicę w przypadku 64Kb/s AAC+ i 128Kb/s MP3 z pozytywnym wynikiem dla AAC+.

http://www.4stream.pl/poradniki/39-w-ja ... e-ogg.html

Czyli 320k w MP3 to gdzieś między 160-128k w AAC+.
Wg mnie w MP3 jest wyraźna różnica między 128k a 196k. 320k poprawia szczegóły ale większość młodzieży ogłuszonej słuchaniem słuchawkowym już tego nie słyszy. (W moim wieku też już przestaję słyszeć różnicę :D ). Taki próby robiłem jakieś 10 lat temu, nie testowałem AAC.

DVBManiak

Re: Odp: DAB+ w Polsce

Post autor: DVBManiak »

No to AAC+ 144-160 kb/s powinno się słuchać dobrze. Taki bitrate jest jak najbardziej osiągalny.

Awatar użytkownika
antypyra
Posty: 2090
Rejestracja: 22 marca 2012, o 20:16
Miejscowość: Pipidówa
Odbiornik: Sony ST-SB920
Onkyo 4030 DAB/FM
Tecsun PL 390
Dual DAB 14
Instalacja antenowa: UKF: antena 1 el., dipol pętlowy f-my Dipol,
TV i DAB: antena LP 6-69 f-my Dipol
Nadajnik - obiekt nadawczy: komin Ciepł. Starosielce, RTCN Krynice

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym - dyskusja o kompresji

Post autor: antypyra »

Jeśli 144- 160 kbps, to wtedy bez "+", tj. bez SBR.Ten załączają dla małych przepływności.
Ciekawe, czy autor tej opinii coś słyszy. Opinia to opinia, to pewne widzenie świata- niekoniecznie pokrywające się z fizyką.
AAC 48 kbps czy nawet, a może szczególnie AAC+ 48 kbps to całkiem rozmyty dźwięk, z metalicznym pobrzękiem, wewnętrznie zdemolowany. O jego barwie całkiem już nie można mówić. Słuchanie tego przypomina oglądanie kolorowego świata przez brudną nie mytą wiele lat i popękaną szybę.

Nawet 72 kbps SBR, jakie ma Czwórka w testach, to kompletna kiszka. Lepiej już dać mono AAC bez plusa 72 kbps, ale mono oczywiście nie w przypadku Czwórki, a może stacji gadanej.
Lobby cyfrowe propaguje cyfrowy przekaz o bardzo niskich parametrach, żeby wyciągać pieniądze od ludzi za g.... jakość.
Wg mnie w MP3 jest wyraźna różnica między 128k a 196k. 320k poprawia szczegóły ale większość młodzieży ogłuszonej słuchaniem słuchawkowym już tego nie słyszy. (W moim wieku też już przestaję słyszeć różnicę :D ). Taki próby robiłem jakieś 10 lat temu, nie testowałem AAC.
Tak jest, jest wyraźna różnica pomiędzy 128 kbps a 196 kbps w mp3. I pomiędzy 128 a 160 w AAC bez plusa.

W porównaniach nie należy przyjmować odtwarzania z lichego telefonu za kryterium. I percepcji u ogłuszonej młodzieży.

Awatar użytkownika
Max van Org
Posty: 1383
Rejestracja: 29 listopada 2010, o 17:54

Re: Odp: DAB+ w Polsce

Post autor: Max van Org »

DVBManiak pisze:No to AAC+ 144-160 kb/s powinno się słuchać dobrze. Taki bitrate jest jak najbardziej osiągalny.
Zapłać abonament RTV, to będą pieniądze na dalszy multipleks Polskiego Radia. Wtedy będą nadawali wszystkie programy z 384 kbps! Idź od drzwi do drzwi i przekonuj ludzi, żeby płacili!
antypyra pisze:Nawet 72 kbps SBR, jakie ma Czwórka w testach, to kompletna kiszka. Lepiej już dać mono AAC bez plusa 72 kbps, ale mono oczywiście nie w przypadku Czwórki, a może stacji gadanej.
Wreszcie uznałeś Rap za muzykę, ja myślałem że tylko słuchasz PR 2. Teraz bronisz głuchych małolatków gadających na podkład muzyczny?

Awatar użytkownika
antypyra
Posty: 2090
Rejestracja: 22 marca 2012, o 20:16
Miejscowość: Pipidówa
Odbiornik: Sony ST-SB920
Onkyo 4030 DAB/FM
Tecsun PL 390
Dual DAB 14
Instalacja antenowa: UKF: antena 1 el., dipol pętlowy f-my Dipol,
TV i DAB: antena LP 6-69 f-my Dipol
Nadajnik - obiekt nadawczy: komin Ciepł. Starosielce, RTCN Krynice

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym - dyskusja o kompresji

Post autor: antypyra »

Czwórka jest ogólnopolskim programem publicznego radia. Może wreszcie PR zmądrzeje na tym odcinku i przestanie schlebiać najgorszym gustom półgłuchych małolatów i wychowywać debili muzycznych, a stanie się - jak kiedyś - pełnowartościowym programem edukacyjnym. Dobrze by było, aby w DAB nie była programem brzmiącym jak spłuczka klozetowa lub inne bulgotodajne narzędzie. Jeśli nie postawi się tego problemu teraz, to później nikt o to nie zadba, bo będzie przybywać bulgot- stacji.

Awatar użytkownika
Max van Org
Posty: 1383
Rejestracja: 29 listopada 2010, o 17:54

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym - dyskusja o kompresji

Post autor: Max van Org »

Mam nadzieję, że Polskie Radio będzie prowadziło jeszcze przez 20 lat testy, żebyś mógł się nadal denerwować na każdym forum nt. radiofonii. :ugeek:

Awatar użytkownika
antypyra
Posty: 2090
Rejestracja: 22 marca 2012, o 20:16
Miejscowość: Pipidówa
Odbiornik: Sony ST-SB920
Onkyo 4030 DAB/FM
Tecsun PL 390
Dual DAB 14
Instalacja antenowa: UKF: antena 1 el., dipol pętlowy f-my Dipol,
TV i DAB: antena LP 6-69 f-my Dipol
Nadajnik - obiekt nadawczy: komin Ciepł. Starosielce, RTCN Krynice

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym - dyskusja o kompresji

Post autor: antypyra »

Nie, nie będzie 20 lat testów, bo przedtem kolesie myślący jak MvO doprowadzą do upadku całej branży radiowej. :P :shock:

rancor
Posty: 50
Rejestracja: 10 maja 2012, o 18:38
Nadajnik - obiekt nadawczy: Poznań-Śrem

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym - dyskusja o kompresji

Post autor: rancor »

Nie czytałem wszystkich postów, więc jeśli niektóre problemy i inne techniczne sprawy pojawiły się, to przepraszam, ale chcę też coś od siebie dodać w tym temacie.

Przede wszystkim chciałbym zapytać znawców o to, z jaką jakością były nadawane programy PR na UKF jeszcze w złotych czasach analogu, nim nadeszły czasy tej dziadowskiej cyfrowej kompresji (stratnej). Z tego co wiem, to nigdy nie była to jakość Hi-Fi, tzn. pełne pasmo przenoszenia 20 Hz-20 kHz, tylko zawsze parametry były "zaniżane", bo i tak większość odbiorników w tych czasach, to nie był sprzęt spełniający parametry Hi-Fi.

Kolejna sprawa techniczna - jakie jest źródło sygnału dla nadajników naziemnych dla programów PR? Stacje PR odbieram analogowo z nadajników naziemnych i cyfrowo z transpordera Cyfry+. Jakość obu źródeł jest, delikatnie mówiąc, daleka od doskonałości. Pasmo obcięte chyba na 16 kHz, szeleszczenie towarzyszące mowie, nie wspominając już o jakości muzyki.

Wracając do tematu DAB-u. Na pewno wielu zgodzi się ze mną, że nie warto wydawać grubych pieniędzy na drogie odbiorniki cyfrowe, żeby słuchać czegoś o jakości mp3, czy niewiele lepszej. Zaryzykuję stwierdzenie, że lepszy był odbiór UKF-u na radiomagnetofonie typu "jamnik" (przypomnę - w czasach pełnego analogu, przed czasami "cyfrowymi") niż niektóre obecne transmisje stacji radiowych z dosyłem cyfrowym.

Osobna sprawa, to ilość kanałów upakowana w DAB-ie. Może niekoniecznie chciałbym stacje radiowe z jakością powiedzmy typowego CD, z pełnym pasmem przenoszenia, dynamiką i próbkowaniem, ale przecież chyba decydenci od tych spraw pójdą po rozum do głowy i nie będą na chama uszczęśliwiać słuchaczy ilością stacji, ale ich jakością.

pawelll
Posty: 732
Rejestracja: 18 lipca 2011, o 23:04

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym - dyskusja o kompresji

Post autor: pawelll »

Jednak przeczytaj cały wątek :D
Myślę że zbyt generalizujesz. "Kiedyś" "full analog" wcale nie był idealny, teraz "cyfrowość" wcale nie jest generalnie zła. Przynajmniej w wykonaniu PR (praktycznie nie słucham innych stacji). NIe słucham też radia z satelity więc trudno mi się wypowiedzieć ale jeśli jakość jest taka jak większości przekazó TV to chyba nie jest najlepiej. W analogowym FM obcięcie pasma wynika wprost z zasady działania- konieczności zachowania odstępu od pilota stereo - i jest realizowane na 15 kHz. http://dxradio.pl/wp-content/uploads/2012/12/MPX.jpg

Zablokowany