Jakość dźwięku w radiu cyfrowym DAB+. Dyskusja o kompresji.

przygotowania do wdrożenia radia cyfrowego DAB+, strategia, plany, testy
Awatar użytkownika
Max van Org
Posty: 1383
Rejestracja: 29 listopada 2010, o 17:54

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym DAB+. Dyskusja o kompresji.

Post autor: Max van Org »

Przyszłość radia:
https://youtu.be/jQF5Q3773uk?t=1m27s

albo w wersji z wolnym oprogramowaniem:
https://mycroft.ai/kickstarter-mark-2/

Awatar użytkownika
DVB-T/S
Posty: 2653
Rejestracja: 24 października 2011, o 19:27
Odbiornik: Tuner w kompie i 2 TV + STB
Instalacja antenowa: Antena telewizyjna profesjonalna UHF ATV 21/21-60, 65km
Nadajnik - obiekt nadawczy: Ślęża

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym DAB+. Dyskusja o kompresji.

Post autor: DVB-T/S »

Ten gówniany głośnik to przyszłość?! :o Sądziłem że nowoczesność idzie we wszystkich kierunkach ale takie pierdziawki które grają trochę lepiej jak DAB+ :lol: nie są nowoczesne.
Ten badziew też sporo kosztuje a jakościowo jest to dolna pólka, nawet nie średnia na której bym postawił zestawy miniwieży które były do niedawna bardzo popularne.

Org jeśli tak postrzegasz przyszłość to jest to totalne cofnięcie się o dziesięciolecia w rozwoju!

Awatar użytkownika
JaroslawMroczkowski
Administrator
Posty: 2596
Rejestracja: 1 stycznia 1970, o 01:00

Jakość dźwięku w radiu cyfrowym DAB+. Dyskusja o kompresji.

Post autor: JaroslawMroczkowski »

Dla niektórych nowoczesność to komendy głosowe (więc pewniej rodzaj inwigilacji użytkownika), dla innych cyfrowe radio DAB+, a dla jeszcze innych streaming z bezstratnym kodekami. Uszanujmy to. Ważna jest różnorodność i możliwość wyboru.

Awatar użytkownika
DVB-T/S
Posty: 2653
Rejestracja: 24 października 2011, o 19:27
Odbiornik: Tuner w kompie i 2 TV + STB
Instalacja antenowa: Antena telewizyjna profesjonalna UHF ATV 21/21-60, 65km
Nadajnik - obiekt nadawczy: Ślęża

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym DAB+. Dyskusja o kompresji.

Post autor: DVB-T/S »

Nie jestem przeciwny streamowi czy innym nowinkom. Nawet sterowanie głosem jest pożyteczne, choćby dla ludzi niepełnosprawnych.

Nie podoba mi się kreowanie mody przez wymianę porządnego sprzętu audio na mikro głośniczki które od biedy nadawały by się do słuchania muzyki w plenerze a nie w domu.

Przy DVB-T było 8 miejsc na programy SD. Na upartego dało by się pomieścić ich 2x tyle :lol:
Czemu przy DAB+ nie ma takiego zapisu ile ma być programów w jednym multipleksie?

Awatar użytkownika
Max van Org
Posty: 1383
Rejestracja: 29 listopada 2010, o 17:54

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym DAB+. Dyskusja o kompresji.

Post autor: Max van Org »

Nawet w filmiku na YouTube słychać dużą różnicę pomiędzy tymi głośniczkami. Wiele z nich to pierwsza generacja takiego sprzętu. Nikt nie kreuje modę na wymienianie porządnego sprzętu na głośniczki za dychę w komplecie. Apple jest od paru dni/tygodni krytykowany za zły dźwięk drogiego HomePod-u. Homepod będzie kosztował w USA 249 USD, w Europie pewnie 299 Euro. Czyli koszt produkcji jest poniżej 50 USD. Amazon sprzedaje swoje głośniczki w cenach m.i. poniżej 50 Euro. Można sobie wyobrazić, że koszt wyprodukowania takiego sprzętu jest 6 do 7 razy niższy.

Każdy może myśleć co chce. Ale jeżeli spojrzymy co potrafią te głośniczki, to jest to wiele zadań, które na dzień dzisiejszy wykonują rozgłośnie: generowanie i czytanie wiadomości, budzenie właścicieli i granie muzyki. W przypadku tych głośniczków kontrola nad treścią przechodzi w ręce amerykańskich gigantów. Do tego inwigilacja, czy właściciel to chce czy nie. Ale ludzie kupują nawet po parę sztuk i stawiają sobie w różnych pomieszczeniach, gdzie stało kiedyś jakieś tanie radyjko, np. na klopie.

Pozostaje pytanie, z jaką ofertę mogą rozgłośnie konkurować z firmami jak Amazon, Apple, Google, Microsoft itp.? Dodatkowo polskie rozgłośnie podlegają regulacji prawnej w Polsce, konkurenci mogą robić do chcą, bo nie są rozgłośniami i nie potrzebują koncesję od KRRiT.

Przez lata wiele ludzi narzekało na skomplikowaną obsługę sprzętu hi-fi. Konfiguracja nowoczesnego amplitunera z wi-fi i wieloma innymi zabawkami przekracza wielokrotnie umiejętności wielu użytkowników. Trzeba było nacisnąć jakieś przyciski na pilocie w konkretnej kolejności, która była opisana tylko w instrukcji. Instrukcję są dzisiaj dostarczane na płycie DVD albo tylko w internecie. Każda wersja językowa co najmniej 100 stron. W telewizorze jeszcze gorzej, bo po drugiej stronie pilota jest cała klawiatura komputerowa, którą można obsłużyć tylko wykałaczką.

Raptem ktoś oferuje głośniczek, który spełnia życzenia. Pamięta ktoś jeszcze koncert życzeń w radiu?
Wpierw Spotify i podobni dostawcy zaczęli spełniać koncert życzeń każdemu użytkownikowi osobno. Teraz do obsługi wystarczy wyłącznie głoś.

Rozgłośnie radiowe mogły zając rynek i dostarczać muzykę, również te gatunki, które dzisiaj nie są dostępne w eterze. Ale przespały cyfryzację i innowację. Szkoda!

Nie zgadzam się z tobą odnośnie regulacji. Jakość SD jest lepsza od telewizji analogowej. Ale regulacja ustawowa blokowała wejście telewizji w jakości HD. Jeżeli miejsce w multipleksie w jakości HD nie było by droższe niż w SD, to byłoby więcej chętnych. Koszt dystrybucji byłby rozłożony na mniej programów i byłby zatem droższy, ale dlaczego koncesja dla programu HD miała kosztować jeszcze raz tyle co dla programu SD? Nie zwróciłoby się to nadawcom przez 10 lat. Oni nie sprzedadzą więcej reklam, jeżeli nadają w lepszej jakości. TVP HD nie przyciągało więcej widzów niż te same programy emitowane w TVP 1 albo TVP 2 w jakości SD.

Zapis w ustawie odnośnie jakości programów może przynieść sukces albo porażkę. Jeżeli ustawodawca ustali, że programów może być 16 to przecież będzie porażka dla wielbicieli dobrego dźwięku? Skąd przekonanie, że politycy uzdrowią dźwięk radia cyfrowego?

Jedyny sposobem na zwiększenie jakości w multipleksach jest wpuszczenie jak największej liczby programów komercyjnych, powiedzmy 16 w każdym multipleksie. Doprowadzenie do upadłości tych nadawców i przejęcie ich CU przez pozostałych nadawców, aby zapobiec konkurencji. Czyli sytuacja wolnorynkowa, nie regulowana przez państwo. Wyparcie konkurencji z rynku przez zajęcie CU w multipleksie. Przecież dzisiaj mamy w wielu multipleksach po 9 programów. Mamy idealną jakość?

Awatar użytkownika
DVB-T/S
Posty: 2653
Rejestracja: 24 października 2011, o 19:27
Odbiornik: Tuner w kompie i 2 TV + STB
Instalacja antenowa: Antena telewizyjna profesjonalna UHF ATV 21/21-60, 65km
Nadajnik - obiekt nadawczy: Ślęża

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym DAB+. Dyskusja o kompresji.

Post autor: DVB-T/S »

Jedyny sposobem na zwiększenie jakości w multipleksach jest wpuszczenie jak największej liczby programów komercyjnych, powiedzmy 16 w każdym multipleksie.
Czemu nie 50? Przy 16 stacjach w ogóle nie ma sensu tego słuchać bo jakość jest dużo gorsza niż marna.

Awatar użytkownika
antypyra
Posty: 2090
Rejestracja: 22 marca 2012, o 20:16
Miejscowość: Pipidówa
Odbiornik: Sony ST-SB920
Onkyo 4030 DAB/FM
Tecsun PL 390
Dual DAB 14
Instalacja antenowa: UKF: antena 1 el., dipol pętlowy f-my Dipol,
TV i DAB: antena LP 6-69 f-my Dipol
Nadajnik - obiekt nadawczy: komin Ciepł. Starosielce, RTCN Krynice

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym DAB+. Dyskusja o kompresji.

Post autor: antypyra »

DVB-T/S pisze:Nie jestem przeciwny streamowi czy innym nowinkom. Nawet sterowanie głosem jest pożyteczne, choćby dla ludzi niepełnosprawnych.

Nie podoba mi się kreowanie mody przez wymianę porządnego sprzętu audio na mikro głośniczki które od biedy nadawały by się do słuchania muzyki w plenerze a nie w domu.

Przy DVB-T było 8 miejsc na programy SD. Na upartego dało by się pomieścić ich 2x tyle :lol:
Czemu przy DAB+ nie ma takiego zapisu ile ma być programów w jednym multipleksie?
Podpisuję sie dwiema rękami pod tym postem. Nie relatywizujmy! Już świrujemy, mówiąc że jakieś pierdziawki to przyszłość radia. Dlaczego mam szanować szanować zdanie jakichś profanów technicznych? To tak, jakby ktoś mi mówił, że 3x2=7.

Normy też powinny być! Rzecz w tym, żeby nie ustanawiać kretyńskich norm. Ja uważam, że jednocyfrowa ilość stacji w muxie DAB to może jakaś wytyczna - 6-9. Przy dziewięciu stacjach daje to przy EEP 3A 128 kbps na stację; przy sześciu - 192 kbps na stację.
DVB-T/S pisze:
Max van Org pisze:Jedyny sposobem na zwiększenie jakości w multipleksach jest wpuszczenie jak największej liczby programów komercyjnych, powiedzmy 16 w każdym multipleksie.
Czemu nie 50? Przy 16 stacjach w ogóle nie ma sensu tego słuchać bo jakość jest dużo gorsza niż marna.
W testach Emitela z 2012 roku było chyba 12 czy 14 stacji. Żadna nie miała przepływności większej od 100 kbps. To był koszmar do słuchania. Testy INFO Operatora w początkach 2013 roku obudziły nadzieję, że w DAB+ może być dobry dźwięk.

Awatar użytkownika
Max van Org
Posty: 1383
Rejestracja: 29 listopada 2010, o 17:54

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym DAB+. Dyskusja o kompresji.

Post autor: Max van Org »

Jeżeli uważasz zapisanie jakości SD dla DVB-T za warte do naśladowania, to otwierasz dziwny rachunek. Jeżeli uważamy, że jakość SD to połowa jakości HD – co można uzasadnić ceną koncesji i pojemością w multipleksie DVB-T – to trzeba znaleźć do tego jakąś analogię w przypadku radia cyfrowego.

Z czym można porównać jakość telewizji HD? Jeżeli jakość HD to 256 kbps w DAB+, to jakość SD w radiu cyfrowym to tylko 128 kbps albo 8 programów? Skąd wtedy pomysł na te 6 programów i 192 kbps?

Jeżeli już 192 kbps jest wg. ciebie najlepszą możliwą jakością – czyli HD – to dla SD wystarczy 96 kbps. Chyba twoja analogia do telewizji cyfrowej jest słabo przemyślana.

Obojętnie czy głośniczki pierdziawki czy nie. Pytanie jest całkiem inne. Czy liniowy przekaz ma jeszcze jakiś sens? Czy łatwiejsza obsługa urządzeń dostarczających treści audio za pomocą urządzeń sterowanych mową przypadkowo nie zrewolucjonizuje albo co najmniej zmieni korzystanie z tych treści?

Część obecnych słuchaczy zrezygnuje z radia linowego, część zostanie. Tylko czy dla tych którzy zostaną będzie opłacało się utrzymywać sieć UKF? Na jaką jakość DAB+ będzie stać nadawców? Dzisiaj nikt nie zna odpowiedzi na to pytanie. Jednym scenariuszem może być, że DAB+ będzie tylko platformą reklamową, aby przyciągnąć słuchaczy do radia w internecie. Już dzisiaj oferują niektóre stacje treści w internecie w jakości SD za darmo a w dobrej jakości i bez reklam w formie abonamentu.

https://www.jazzradio.com/premium

Awatar użytkownika
DVB-T/S
Posty: 2653
Rejestracja: 24 października 2011, o 19:27
Odbiornik: Tuner w kompie i 2 TV + STB
Instalacja antenowa: Antena telewizyjna profesjonalna UHF ATV 21/21-60, 65km
Nadajnik - obiekt nadawczy: Ślęża

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym DAB+. Dyskusja o kompresji.

Post autor: DVB-T/S »

Twierdziłeś że koncesje są dużo niższe niż dla FM więc czemu nie ma być 6 stacji w jednym multipleksie? Nie pisałem o 256kbps bo to wartość "abstrakcyjna". Z jakiś próbek o przepływności około 192kbps uważam że jakość jest bardzo dobra.

Jeśli chodzi o DVB-T można było od razu zrobić same stacje HD i było by ich 4-5 w jednym multipleksie. Szkoda że tego nie zrobiono. Niedługo powinna wejść TV w HD z DVB-T2 więc tu na pewno będą tylko programy w HD. Do tego będzie ich ok. 12 na jednym muxie.

Awatar użytkownika
antypyra
Posty: 2090
Rejestracja: 22 marca 2012, o 20:16
Miejscowość: Pipidówa
Odbiornik: Sony ST-SB920
Onkyo 4030 DAB/FM
Tecsun PL 390
Dual DAB 14
Instalacja antenowa: UKF: antena 1 el., dipol pętlowy f-my Dipol,
TV i DAB: antena LP 6-69 f-my Dipol
Nadajnik - obiekt nadawczy: komin Ciepł. Starosielce, RTCN Krynice

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym DAB+. Dyskusja o kompresji.

Post autor: antypyra »

Max van Org pisze: Jeżeli uważasz zapisanie jakości SD dla DVB-T za warte do naśladowania, to otwierasz dziwny rachunek. Jeżeli uważamy, że jakość SD to połowa jakości HD – co można uzasadnić ceną koncesji i pojemością w multipleksie DVB-T – to trzeba znaleźć do tego jakąś analogię w przypadku radia cyfrowego.

Z czym można porównać jakość telewizji HD? Jeżeli jakość HD to 256 kbps w DAB+, to jakość SD w radiu cyfrowym to tylko 128 kbps albo 8 programów? Skąd wtedy pomysł na te 6 programów i 192 kbps?
Nie jestem pewien prawidłowości twojego rozumowania, ale niech będzie.
Wynika z tego, że w muxie PR jakość SD jest zapewniona zaledwie trzy razy (Dwójka, Czwórka i Chopin mają po 128 kbps), a w pozostałych sześciu przypadkach ( Jedynka, Trójka, REG, Dzieci, Poland i PR 24) już nie.
Czy to nie wystarcza, by uważać ogólnie jakość całego muxu za będącą poniżej SD?

Oczywiście zaraz wywiniesz kota ogonem i powiesz, że przyjęto za HD 192 kbps i w związku z tym jakość SD jest spełniona w pięciu przypadkach (Jedynka, Dwójka, Trójka, Czwórka, REG), a może powiesz jeszcze, że w przypadku stacji mono istniejące w nich 64 kbps to połowa 128 kbps lub więcej niż połowa 96 kbps i zatem liczba stacji z SD jest taka jak liczba stacji w muxie w ogóle.
A gdzie HD dla stacji muzycznych?
A czy SD jest spełniona w Norwegii, UK, Niemczech, Danii i na Malcie?
Cóż, wszystkie drogi uzasadnienia badziewności dźwięku w DAB stoją dla ciebie otworem.
Nie jestem pewien, czy możliwość 256 kbps wchodzi w ogóle w system DAB+, czy maksymalnie 192 kbps.
Max van Org pisze: Obojętnie czy głośniczki pierdziawki czy nie. Pytanie jest całkiem inne. Czy liniowy przekaz ma jeszcze jakiś sens? Czy łatwiejsza obsługa urządzeń dostarczających treści audio za pomocą urządzeń sterowanych mową przypadkowo nie zrewolucjonizuje albo co najmniej zmieni korzystanie z tych treści?
To takie trudne dla ludzi na co dzień obsługujących standardowo komputer w pracy i korzystających z trudnych zawodowych programów?
Nie róbże z ludzi idiotów i nie propaguj analfabetyzmu funkcjonalnego.
A kto mnie obsłuży w WC na komendę głosową??? Będzie takie urządzenie? :lol: :P

Awatar użytkownika
Max van Org
Posty: 1383
Rejestracja: 29 listopada 2010, o 17:54

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym DAB+. Dyskusja o kompresji.

Post autor: Max van Org »

DVB-T/S pisze:Twierdziłeś że koncesje są dużo niższe niż dla FM więc czemu nie ma być 6 stacji w jednym multipleksie? Nie pisałem o 256kbps bo to wartość "abstrakcyjna". Z jakiś próbek o przepływności około 192kbps uważam że jakość jest bardzo dobra.
Ja nie twierdzę, a podaję w tym przypadku fakty:

strona 24:
http://www.krrit.gov.pl/Data/Files/_pub ... t_2017.pdf

Dlaczego 256 kbps jest dla ciebie wartością „abstrakcyjną”? Przecież pliki sprzedawane np. przez firmę Apple są w kontenerze m4a z 256 kbit/s a Tidal możesz nabyć w abonamencie w flac z 1411 kbit/s (16 bit / 44.1 kHz).

Ja nie mam nic przeciwko temu, że będzie w multipleksie 6 stacji, tylko uważam to za mało realne na samym początku DAB+. Dodatkowo zacementuje to rynek, bo kogo stać na tak duży wydatek? Koncesja jest tańsza, ale przecież trzeba zbudować i utrzymywać sieć nadajników. Jeżeli wyłączymy UKF i włączymy DAB+, to takie wartości można wprowadzić. Ale przecież czeka nas długi czas nadawania równoległego w dwóch systemach.
Dodatkowym problemem jest udzielanie koncesji na 10 lat. W DAB+ udzieliłbym na krótszy czas, np. 5 albo 7 lat, żeby można było zareagować na sytuację na rynku.

Większość słuchaczy korzysta z odbiorników z głośniczkiem za parę groszy. Pozostaje pytanie, czy dla całego społeczeństwa potrzebna jest jakość powyżej 128 kbit/s. Czy raczej dla tych, którzy potrzebują lepszą jakość wystarczy satelita i internet?

Tu mamy większy problem, bo oferta polskich programów radiowych na satelicie nie jest mała, ale rozproszona na wiele pozycji geostacjonarnych i do tego zaszyfrowana. Ogólnodostępnych programów radiowych na Hotbirdzie jest mało. Radio nadawane przez satelitę można nawet uznać za porażkę, pewnie nadają tam tylko dla paru sieci kablowych i klientów platform cyfrowych.

Przecież sami słuchacze są winni, że rozgłośnie mają jakość gdzieś. Jeżeli byłoby więcej chętnych do korzystania np. z Tidal w jakości HiFi to odpowiedzialni w rozgłośniach od razu zwróciliby uwagę na jakość dźwięku. Jeżeli ale więcej słuchaczy korzysta z 96 kbit/s, to wrażliwość odpowiedzialnych w rozgłośniach na ten temat jest raczej ograniczona.

W internecie mamy mały wyścig. Jest dużo dostawców streamingu i muszą zawsze zaoferować coś nowego, aby wyróżnić się od konkurencji.
DVB-T/S pisze:Jeśli chodzi o DVB-T można było od razu zrobić same stacje HD i było by ich 4-5 w jednym multipleksie. Szkoda że tego nie zrobiono. Niedługo powinna wejść TV w HD z DVB-T2 więc tu na pewno będą tylko programy w HD. Do tego będzie ich ok. 12 na jednym muxie.
12 Programów w jednym muxie DVB-T2 jest głupotą, ale winę ponosi KRRiT i idiotyczny zapis w ustawie. Jeżeli spojrzysz za Odrę, to z stamtąd dociera do Polski sygnał niezaszyfrowany z 5 programami w multipleksie ZDF i 6 w multipleksie ARD, wszystkie w HD. W zaszyfrowanej ofercie w multipleksie z RTL jest 7 programów, podobnie w multipleksie Pro7SAT1, tylko w mieszanym multipleksie jest 8 w tym 3 programy w jakości SD.

Zanim napiszesz, że coś przekręcam, podpowiem ci, kto pisał o 192 kbps:
antypyra pisze: Normy też powinny być! Rzecz w tym, żeby nie ustanawiać kretyńskich norm. Ja uważam, że jednocyfrowa ilość stacji w muxie DAB to może jakaś wytyczna - 6-9. Przy dziewięciu stacjach daje to przy EEP 3A 128 kbps na stację; przy sześciu - 192 kbps na stację.
antypyra pisze:Oczywiście zaraz wywiniesz kota ogonem i powiesz, że przyjęto za HD 192 kbps
Na razie ty kręcisz. Ja nie potrzebuję DAB+ w jakości HD, mi wystarczy stream w tej jakości.

Jeżeli DAB+ będzie nadawany z 256 kbps, to nie mam nic przeciwko temu, jeżeli nadawcę będzie stać tylko na 72 kbps albo tylko 96 kbps, to niech sobie nadaje. Ty fetyszujesz jakość dźwięku, ja uważam, że każdy niech nadaje jak chce i na co go stać. Jeżeli słuchaczom nie będzie odpowiadać, to znajdą sobie innego nadawcę albo inną usługę, która dostarczy im te same treści w lepszej jakości.

Nie zgadzam się również z sytuacją zamrożonego rynku, na który już nikt inni nie może wejść, bo nie ma częstotliwości. Sytuacja trwa za długo i inni dostawcy usług to wykorzystują. Radio nie rozwija się, bo nadawcy nie muszą eksperymentować, nie muszą wypróbowywać coś nowego. Radio przysłuchuje się jak 10 lat temu. Brak innowacji, brak oferty dla wielu grup docelowych. Są rodzynki w paru miastach, ale w niewielu i zasięg jest ograniczony. Male rozgłośnie padają, bo szansa na rozszerzenie koncesji jest marginalna.
Ostatnio zmieniony 9 lutego 2018, o 22:43 przez Max van Org, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
DVB-T/S
Posty: 2653
Rejestracja: 24 października 2011, o 19:27
Odbiornik: Tuner w kompie i 2 TV + STB
Instalacja antenowa: Antena telewizyjna profesjonalna UHF ATV 21/21-60, 65km
Nadajnik - obiekt nadawczy: Ślęża

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym DAB+. Dyskusja o kompresji.

Post autor: DVB-T/S »

Org wierzysz w to co piszesz? Jak na początku będzie 12 stacji to za 5 lat nic się nie zmieni.

Awatar użytkownika
Max van Org
Posty: 1383
Rejestracja: 29 listopada 2010, o 17:54

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym DAB+. Dyskusja o kompresji.

Post autor: Max van Org »

DVB-T/S pisze:Org wierzysz w to co piszesz? Jak na początku będzie 12 stacji to za 5 lat nic się nie zmieni.
Ale przecież jest to problem związany z Polskimi ustawami a nie technologią. Ktoś tak chce i dla tego nic się nie dzieje. Żeby mogło się coś zmienić, potrzebne są częstotliwości. Największe rozgłośnie napisały odpowiedz do UKE i KRRiT, że oni nie potrzebują częstotliwości.

Nic się nie zmieni, jeżeli nie zmieni się rynek. Ty masz w głowie obecny rynek, który jest zamrożony. W Polsce mamy 5 rozgłośni o zasięgu 90 % powierzchni i 95 % ludności. Wyobraź sobie, że UKE ogłasza konkurs na częstotliwość ogólnopolską, na rynek wchodzi 10 nowych rozgłośni. Zet i RMF FM nie biorą w tym udział. Po pięciu latach 20 % słuchaczy słucha co najmniej jedną z tych 10 nowych rozgłośni i Zet i RMF tracą słuchaczy. Przecież nie jest to scenariusz zmyślony.

We Francji ogólnokrajowe rozgłośnie mają DAB+ gdzieś. Większość rozgłośni w multipleksach to stacje regionalne, lokalne i internetowe. Jeżeli zapiszesz jakość dźwięku w ustawie, to zamrozisz proces zwiększania przepływności pojedynczych rozgłośni, aby nie wpuści konkurencję. Powiedzmy po 5 latach upada jedna z tych 10 rozgłośni, to inne zastanowią się, czy warto przejąć parę CU, aby zwiększyć jakość dźwięku i nie wpuścić nową konkurencję na rynek. Jeżeli ustawowo będzie powiedzmy 96 kbps dla rozgłośni komercyjny, to rynek i liczba rozgłośni jest zacementowana na zawsze.

Jakość dźwięku w internecie będzie coraz lepsza, jeżeli upowszechni się szybki internet, czyli co najmniej 100 Mbit. Internet będzie miał wpływ na jakość w DAB+.

Awatar użytkownika
antypyra
Posty: 2090
Rejestracja: 22 marca 2012, o 20:16
Miejscowość: Pipidówa
Odbiornik: Sony ST-SB920
Onkyo 4030 DAB/FM
Tecsun PL 390
Dual DAB 14
Instalacja antenowa: UKF: antena 1 el., dipol pętlowy f-my Dipol,
TV i DAB: antena LP 6-69 f-my Dipol
Nadajnik - obiekt nadawczy: komin Ciepł. Starosielce, RTCN Krynice

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym DAB+. Dyskusja o kompresji.

Post autor: antypyra »

Max van Org pisze: Większość słuchaczy korzysta z odbiorników z głośniczkiem za parę groszy. Pozostaje pytanie, czy dla całego społeczeństwa potrzebna jest jakość powyżej 128 kbit/s. Czy raczej dla tych, którzy potrzebują lepszą jakość wystarczy satelita i internet?
Dlaczego zatem nie ma 128 kbps w DAB+ dla wszystkich programów stereo? Nawet "flagowa" Jedynka ma wciąż 112 kbps, a zwłaszcza muzyczna Trójka? Ktoś je zacementował na 112 kbps?
Wciąż nie ma nawet SD! I to się nazywa postęp.
Max van Org pisze: Jeżeli DAB+ będzie nadawany z 256 kbps, to nie mam nic przeciwko temu, jeżeli nadawcę będzie stać tylko na 72 kbps albo tylko 96 kbps, to niech sobie nadaje. Ty fetyszujesz jakość dźwięku, ja uważam, że każdy niech nadaje jak chce i na co go stać. Jeżeli słuchaczom nie będzie odpowiadać, to znajdą sobie innego nadawcę albo inną usługę, która dostarczy im te same treści w lepszej jakości.
Jedna z fatalnych wręcz wad DAB-u. Wielka ułomność. Jakość jednej stacji zależy od innych. Wyższa jakość jednej stacji stacji oznacza zmniejszenie możliwości dla innych stacji. Ale Polskiego Radia to nie powinno dotyczyć. Tu jest jeden mux dla jednego nadawcy, który powinien wiedzieć, którym stacjom należy się uprzywilejowanie w jakości ze względu na nadawaną treść.
DVB-T/S pisze:Org wierzysz w to co piszesz? Jak na początku będzie 12 stacji to za 5 lat nic się nie zmieni.
Tak. Pisałem kiedyś, że jeśli zaniedba się jakość na początku, to później nigdy nie rozwiąże się tego problemu. Org uważa inaczej.
Mnie chodzi o normę minimalną, żeby nie schodzić poniżej jakiegoś bitratu. Bo co to jest np. 32 lub 48, a nawet 64 kbps dla stacji stereo? Jakiś kompletny chłam.
Max van Org pisze: Największe rozgłośnie napisały odpowiedz do UKE i KRRiT, że oni nie potrzebują częstotliwości.
Ze strachu to zrobili w obawie, że częstotliwości umożliwią wejście nowych nadawców?

Awatar użytkownika
DVB-T/S
Posty: 2653
Rejestracja: 24 października 2011, o 19:27
Odbiornik: Tuner w kompie i 2 TV + STB
Instalacja antenowa: Antena telewizyjna profesjonalna UHF ATV 21/21-60, 65km
Nadajnik - obiekt nadawczy: Ślęża

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym DAB+. Dyskusja o kompresji.

Post autor: DVB-T/S »

Org twoje argumenty do mnie nie przemawiają. Jeśli przez 5 lat będzie jakiś "standard" i siorbiące stacje to tak zostanie na wieki. Póki co DAB+ to wielka kupa i nic nie zmieni żadna ustawa. Państwo ma dużą kasę z koncesji więc po co mają tracić aby wyłączyć FM? To jest nielogiczne z ekonomicznego punktu widzenia!

Awatar użytkownika
Max van Org
Posty: 1383
Rejestracja: 29 listopada 2010, o 17:54

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym DAB+. Dyskusja o kompresji.

Post autor: Max van Org »

antypyra pisze:
Max van Org pisze: Większość słuchaczy korzysta z odbiorników z głośniczkiem za parę groszy. Pozostaje pytanie, czy dla całego społeczeństwa potrzebna jest jakość powyżej 128 kbit/s. Czy raczej dla tych, którzy potrzebują lepszą jakość wystarczy satelita i internet?
Dlaczego zatem nie ma 128 kbps w DAB+ dla wszystkich programów stereo? Nawet "flagowa" Jedynka ma wciąż 112 kbps, a zwłaszcza muzyczna Trójka? Ktoś je zacementował na 112 kbps?
Wciąż nie ma nawet SD! I to się nazywa postęp.
Co jest w tej „flagowej” Jedynce takiego flagowego?

Wynik słuchalności na całą Polskę: 8,0 %
Wynik słuchalności w Poznań: 3,5 %, w Szczecinie: 3,4 %, w Rzeszowie: 2,6 % a w Olsztynie: 2,4 %.

Jeżeli Jedynce dodałoby Polskie Radio 16 kbps, to wynik słuchalności wzrósłby o ile procent?

Jedynkę i Trójkę masz w całej Polsce na twoim ulubionym FM, to po co zwiększać jakość w DAB+?
antypyra pisze: Jedna z fatalnych wręcz wad DAB-u. Wielka ułomność. Jakość jednej stacji zależy od innych. Wyższa jakość jednej stacji stacji oznacza zmniejszenie możliwości dla innych stacji.
Przecież dokładnie ten sam problem ma też UKF. Czym więcej stacji wciśniesz w pasmo, tym gorszy dźwięk mają pojedyncze stacje. Przypominam sobie, że 300 kHz pomiędzy rozgłośniami miało być standardem. Teraz w wielu miejscach w Polsce odstęp wynosi tylko 200 kHz albo nawet 100 kHz. Przykładów jest wiele, np.: 95,60 Trzeciewiec 120 kW vs. 95,70 Chwaszczyno 120 kW

Chcesz nam wmówić, że przy odstępnie 100 kHz nie ma zakłóceń? Oczywiście, że można używać filtry w odbiornikach, ale wtedy dźwięk rozgłośni przysłuchuje się już gorzej. Jesteś głuchy na wady UKF-u i słyszysz tylko wady DAB+?
antypyra pisze: Ale Polskiego Radia to nie powinno dotyczyć. Tu jest jeden mux dla jednego nadawcy, który powinien wiedzieć, którym stacjom należy się uprzywilejowanie w jakości ze względu na nadawaną treść.
Tu chyba nie jest miejsce na dyskusję o treści? W innych krajach potrafią ustalić, że jedna rozgłośnia duży udział słowa w programie, inna ma duży udział muzyki. W Polsce masz kiermasz. Problemem jest brak ustawy ograniczającej rozwój Polskiego Radia w nieskończone. Dyskusja jest na tyle teoretyczna, bo zwiększenie przepływności programów polskiego radia nie zmieni ich wyników słuchalności. Od początku jest miejsce w multipleksie Polskiego Radia, ale pewnie Unia nadawców wydała zalecenia a Polskie Radio je zastosowało.
antypyra pisze:
DVB-T/S pisze:Org wierzysz w to co piszesz? Jak na początku będzie 12 stacji to za 5 lat nic się nie zmieni.
Tak. Pisałem kiedyś, że jeśli zaniedba się jakość na początku, to później nigdy nie rozwiąże się tego problemu. Org uważa inaczej.
Uważam, że będzie inaczej, bo rozwój idzie w kierunku lepszej przepływności w internecie. Ale w końcu rozgłośnie nigdy nie dbały o jakość dźwięku. Zmuszali słuchaczy do przyzwyczajenie się do jakości fal średnich, długich i UKF-u w mono. Chwalili się w latach 1980-tych, że grają z płyty CD a do słuchaczy docierał zaszumiony sygnał w mono. Radiofonia to wielkie niedbalstwo o własny kanał dystrybucyjny. Dopiero konkurencja z Kopca zmuszała Polskie Radio do rozbudowy sieci FM. Teraz Polskie Radio może pogonić konkurencję, ale nie potrafi.
antypyra pisze:Ze strachu to zrobili w obawie, że częstotliwości umożliwią wejście nowych nadawców?
Od regulowania rynku są UKE i KRRiT. Nic nie robią, aby zwiększyć konkurencję na rynku.
DVB-T/S pisze:Org twoje argumenty do mnie nie przemawiają. Jeśli przez 5 lat będzie jakiś "standard" i siorbiące stacje to tak zostanie na wieki. Póki co DAB+ to wielka kupa i nic nie zmieni żadna ustawa. Państwo ma dużą kasę z koncesji więc po co mają tracić aby wyłączyć FM? To jest nielogiczne z ekonomicznego punktu widzenia!
Pełną kwotę za koncesję mogą wystawić tylko RMF FM i Radio Zet. Wszystkie inne rozgłośnie mają mniejszy zasięg. Czyli jeżeli koncesję DAB+ na całą Polskę wydadzą 4 rozgłośnią, to już KRRiT zarobi to samo, wydadzą więcej koncesji, to państwo zarobi więcej. Nie ma tej możliwości, że państwo będzie zarabiało na cyfryzacji mniej. Ale obecnie zarabiają też nieźle na UKF-ie, sprzedając częstotliwości o mocy 100 Watt za miliony.

Awatar użytkownika
antypyra
Posty: 2090
Rejestracja: 22 marca 2012, o 20:16
Miejscowość: Pipidówa
Odbiornik: Sony ST-SB920
Onkyo 4030 DAB/FM
Tecsun PL 390
Dual DAB 14
Instalacja antenowa: UKF: antena 1 el., dipol pętlowy f-my Dipol,
TV i DAB: antena LP 6-69 f-my Dipol
Nadajnik - obiekt nadawczy: komin Ciepł. Starosielce, RTCN Krynice

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym DAB+. Dyskusja o kompresji.

Post autor: antypyra »

Max van Org pisze: Co jest w tej „flagowej” Jedynce takiego flagowego?
Wynik słuchalności na całą Polskę: 8,0 %
Wynik słuchalności w Poznań: 3,5 %, w Szczecinie: 3,4 %, w Rzeszowie: 2,6 % a w Olsztynie: 2,4 %.
Jeżeli Jedynce dodałoby Polskie Radio 16 kbps, to wynik słuchalności wzrósłby o ile procent?
Jedynkę i Trójkę masz w całej Polsce na twoim ulubionym FM, to po co zwiększać jakość w DAB+?
Tak się sami nazywają.
Ale przyjemność ze słuchania wzrosłaby... :P
To mogłoby wpłynąć na słuchalność! :P :lol:
Max van Org pisze: edynkę i Trójkę masz w całej Polsce na twoim ulubionym FM, to po co zwiększać jakość w DAB+?
Redaktorze M.S., dla reklamy DAB-u!
Max van Org pisze: Przecież dokładnie ten sam problem ma też UKF. Czym więcej stacji wciśniesz w pasmo, tym gorszy dźwięk mają pojedyncze stacje.

Manipulujesz i naginasz fakty do tezy. To nie ten sam problem.
Mieszasz sprawę odstępu międzykanałowego i nieprzestrzegania zasad w tym obszarze z jakością dźwięku wychodzącą ze studia. Sygnał ze studia może być znakomitej jakości i odbiór będzie zły, co pogorszy dźwięk, gdy dwie stacje na zbyt małym obszarze mają tak zbliżone częstotliwości nadawania. W DAB sygnał, który wychodzi ze stacji czołowej z 96 kbps jest zawsze zły w brzmieniu, niezależnie od tego, na jakich częstotliwościach nadają muxy.
Mam dość twoich sofizmatów.
Max van Org pisze: Od regulowania rynku są UKE i KRRiT. Nic nie robią, aby zwiększyć konkurencję na rynku.
A ja mam to w ....e. Niepotrzebne mi jest więcej badziewia na ryneczku. To, czego chcę słuchać, znajduję w obecnej ofercie.
Max van Org pisze: Czyli jeżeli koncesję DAB+ na całą Polskę wydadzą 4 rozgłośnią,
Niestety czterem rozgłośniom...
Max van Org pisze: Uważam, że będzie inaczej, bo rozwój idzie w kierunku lepszej przepływności w internecie. Ale w końcu rozgłośnie nigdy nie dbały o jakość dźwięku. Zmuszali słuchaczy do przyzwyczajenie się do jakości fal średnich, długich i UKF-u w mono. Chwalili się w latach 1980-tych, że grają z płyty CD a do słuchaczy docierał zaszumiony sygnał w mono. Radiofonia to wielkie niedbalstwo o własny kanał dystrybucyjny. Dopiero konkurencja z Kopca zmuszała Polskie Radio do rozbudowy sieci FM. Teraz Polskie Radio może pogonić konkurencję, ale nie potrafi.
Przykład na twoje sofistyczne myślenie - dominacja fal średnich (kiedyś tam) nie wynikała z braku dbałości o dźwięk, tylko z ówczesnego poziomu rozwoju możliwości nadawania!!!!!!!!!!!!!!!
Podobnie dotyczy to rzekomego mono w czasie nadawania płyt na żywo w latach 80..Jak pamiętam, i w Warszawie w Białymstoku miałem na UKF już stereo na zakresie OIRT.
A ja myślałem, że konkurencja z Kopca stymulowała zajebisty dźwięk na UKF o rozpiętości dynamicznej 1,5 - 2 dB, zwany inaczej ścianą dźwięku, co daje w wykresie obraz żywopłotu perfekcyjnie przyciętego przez orgi, a w praktyce okazuje się czymś nie do słuchania.
Max van Org pisze: Radiofonia to wielkie niedbalstwo o własny kanał dystrybucyjny.
To zdanie publicznie wygłoszone to przykład na twoją hipokryzję. Znalazł mi się obrońca jakosci.
Ostatnio zmieniony 10 lutego 2018, o 17:03 przez antypyra, łącznie zmieniany 5 razy.

DAMIAN KATOWICE
Posty: 271
Rejestracja: 8 lutego 2016, o 15:41
Odbiornik: Sherwood TX 5505id,Sony ST-SE 520,Dual PR 3
Instalacja antenowa: VHF 4/5-12
Nadajnik - obiekt nadawczy: Katowice-Kosztowy

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym DAB+. Dyskusja o kompresji.

Post autor: DAMIAN KATOWICE »

Max van Org pisze: Przecież dokładnie ten sam problem ma też UKF. Czym więcej stacji wciśniesz w pasmo, tym gorszy dźwięk mają pojedyncze stacje. Przypominam sobie, że 300 kHz pomiędzy rozgłośniami miało być standardem. Teraz w wielu miejscach w Polsce odstęp wynosi tylko 200 kHz albo nawet 100 kHz. Przykładów jest wiele, np.: 95,60 Trzeciewiec 120 kW vs. 95,70 Chwaszczyno 120 kW

Pierwsze słyszę :lol: choćby było 100 stacji gęsto to wiesz mi że żadna stacja nie ucierpi na jakości dźwięku mogą wchodzić jedynie na siebie ale nie zrobi ci się 128 z 192kbps :lol: 200 khz to norma, w Hanowerze wchodzi stacja na stację i nikomu to nie przeszkadza ale stacji jest ze sześćdziesiąt w Polsce zaraz by ktoś zadzwonił do PAR-U że są zakłócenia :lol: DAB+ nigdy nie będzie lepszy od FM pod względem jakości dźwięku a tak powinno się stać a dlaczego tak się nie stało bo z dźwiękiem nie jest taka prosta sprawa jak z jakością obrazu w tv :!: i to wiemy nie od dziś dlatego wracają winyle oraz kasety,dobra kaseta cro,metal nagrana na dobrym decku brzmi bardzo dobrze Dab to cofnięcie 30 lat do tyłu nic tego nie zmieni chyba że 192 kbps dla stacji muzycznej :!:

Awatar użytkownika
antypyra
Posty: 2090
Rejestracja: 22 marca 2012, o 20:16
Miejscowość: Pipidówa
Odbiornik: Sony ST-SB920
Onkyo 4030 DAB/FM
Tecsun PL 390
Dual DAB 14
Instalacja antenowa: UKF: antena 1 el., dipol pętlowy f-my Dipol,
TV i DAB: antena LP 6-69 f-my Dipol
Nadajnik - obiekt nadawczy: komin Ciepł. Starosielce, RTCN Krynice

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym DAB+. Dyskusja o kompresji.

Post autor: antypyra »

192 kbps dla stacji muzycznej. Ale trzeba by zmienić szefów i menagów na muzykalnych. A to nierealne. :D
Ostatnio zmieniony 10 lutego 2018, o 17:08 przez antypyra, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
DVB-T/S
Posty: 2653
Rejestracja: 24 października 2011, o 19:27
Odbiornik: Tuner w kompie i 2 TV + STB
Instalacja antenowa: Antena telewizyjna profesjonalna UHF ATV 21/21-60, 65km
Nadajnik - obiekt nadawczy: Ślęża

Re: Jakość dźwięku w radiu cyfrowym DAB+. Dyskusja o kompresji.

Post autor: DVB-T/S »

Org dajesz jakieś chore przykłady oderwane od rzeczywistości.
Marna jakość serwowana przez PR jest ciągle utrzymywana i tobie żadne argumenty nie przemówią.
Aby mówić o postępie jakość dźwięku musi być lepsza niż w FM a póki co jest gorsza i to bardzo.
Z tego co pamiętam w latach 80-tych dźwięk w mono był bardzo dobrej jakości. Potem jak upowszechniło się stereo faktycznie na początku to szumiało, ale to był problem słabych odbiorników.

Co do rozgłośni z kopca - na przełomie lat 90 i 2000 nagrałem trochę kaset i te nagrania mają dużą dynamikę. Aż dziw bierze że tak to kiedyś grało :shock: Wtedy dźwięk brzmiał bardzo dobrze. Teraz jest trochę gorzej ale gdyby tak było w DAB+ to nie było by się do czego czepiać.

Zablokowany