Emitel

A czy powyższy post jest na temat?

DVB-T/S pisze:PR nie oferuje żadnej stacji muzycznej z sensowną muzyką. Wystarczy?

Ciekawe...
Aby nie było zupełnie off, to myślę, że z tą jakością to też PR nie jest na końcu, choć większe uprzywilejowanie stacji muzycznych co do debitu w DAB+ powinno mieć miejsce.

DVB-T/S pisze:PR nie oferuje żadnej stacji muzycznej z sensowną muzyką

Mów za siebie

A jakie to sensowne gatunki kolega proponuje?

Pytanie nie ma sensu ponieważ każdy ma swoje. Poza tym ta klasyfikacja gatunków i dziwne nazewnictwo są dyskusyjne i nawet wykonawcy tego unikają. Jest za to ulubione zajęcie dla redaktorów muzycznych którzy mają o czym pisać.

To czy multipleks P.Radia się przyjmie będzie zależało od masowego słuchacza który statystycznie nie ma konkretnego gustu. I taki jest właśnie repertuar P. Radia, w dodatku połowa programów to tzw. publicystyka której większość nie lubi i nie słucha. Chyba że zupełnie przypadkowo trafi się ciekawy temat i rozmówcy.

antypyra pisze: choć większe uprzywilejowanie stacji muzycznych co do debitu w DAB+ powinno mieć miejsce.

Nie wiem czy jest tam sens coś uprzywilejowywać debitem skoro pod względem zawartości i tak nie ma nic ciekawego.

Nie wiem czy jest tam sens coś uprzywilejowywać debitem skoro pod względem zawartości i tak nie ma nic ciekawego.

Mieliście pisać o kompresjii jej wpływie na percepcję dźięku w radiofonii, a nie krytykować treść w PR, co zaraz pewnie zaprowadzi do postulatu kasacji co ambitniejszych rozgłośni - nie nadających dla każdego. Zaraz przyjdzie inż. J.B. i wykosi te wypociny.

Właśnie chciałem zapytać o wykaz tych 'ambitniiejszych rozgłośni' i po co one nadają ale skasowali mi post więc dalej nie wiem
Wychodzi na to że tutaj się nie dowiem.

Proponuję program "Kultura" w lepszej jakości np 104 kbps, nadaje wspominkowe wartościowe programy muzyczne.

Przepraszam a to z którego multipleksu bo na wykazie Dab.plus nie widziałem ?

Pewnie wrocławskiego.

Tak. Odbieram lokalną stację Wrocław oraz program Kultura.

I wrocławski program Kultura obdarzono mało kulturalnym debitem z dodatkiem trocin (SBR).

Widać kulturą nikt się nie przejmuje

Wydaje mi się jakby nie radia przenośne DAB+ z wystawki oraz sprowadzona śmieciowa tania chińszczyzna, to wątpię aby było dużo chętnych na zakupienie drogich tunerów DAB. Nawet opóźniona w czasie reklama płynąca z PR o wspaniałym cyfrowym krystalicznym dźwięku nabrała sporą część społeczeństwa.

Nie wszystkie odbiorniki przenośne to lipna chińszczyzna. Można polecić niektóre modele Sangeana lub Dual 5.1. Bardzo trudno, zwłaszcza niewyrobionemu słuchowo klientowi uchwycić na nich różnice w odbiorze tej samej stacji w DAB+ i UKF.

Troche z innej beczki
A jakie jest wsparcie DABu u dużych producentów ?
Odpowiedz jest prosta prawie żadne
Wystarczy iść do pierwszego lepszego RTV marketu i poszukać tam czegoś z DAB
I mówię tu od prostego odbiorniczka po wypasiony Tuner solo
I nie znajdziemy prawie nic może jakiś cudem trafi sie nam jakiś zestawik lub radio samochodowe ale jesli bedzie to 1-2 modele to i tak jest super szczeście
Ot takie mamy wsparcie dla DABu
Jeśli odbiornik DAB stanie sie standardowym wyposarzeniem zestawu audio wtedy bedziemy mogli powiedzieć że DAB jest rozpowszechniany na razie DAB ... leży jak ...

Zaprogramowałem ostatnio lokalne Katowice na UKF z odległości około 130 km na antenie Yagi UKF 3 elementy. Bardzo dobry dźwięk odebrany na amplitunerze Harman Kardon HK 3470. Na antenie Yagi 24 elementy brak odbioru DAB+ z Katowic, tuner Onkyo T4030.

Porównanie oderwane od rzeczywistości.

To wątek o nazwie
Jakość dźwięku w radiu cyfrowym DAB+. Dyskusja o kompresji.

Troszkę nie ta tematyka

Wątek odchodzi od tematu bo ile można pisać o siorbaniu, obcinaniu pasma i innych "ulepszeniach" dźwięku w DAB+.
Wygląda że taki dźwięk pozostanie oraz że szybko FM nie wyłączą więc wszystko jest robione prawidłowo (czyt. PR. marnuje publiczne pieniądze).

DAB+ nie musi być marnowaniem publicznych pieniedzy. Zależy to jeszcze od tego, jak się go robi.
Cyfryzacja radia zachodzi w okresie, gdy radio wydaje się być mniej potrzebne niż kiedyś dawniej, kiedy było jedną z niezbyt licznych atrakcji.

TV zawsze będzie górować nad radiem, bo pierwszym zmysłem człowieka jest wzrok. Jakaś forma "obrazkowania" będzie zawsze aktualna.
Ludzie prędzej dojrzą zamazany i pikselizujący się obraz niż zły dźwięk.

Jeśli kiedykolwiek zostanie wydany nakaz przejścia na cyfrę, jak to miało miejsce w przypadku TVA, i jednocześnie nakaże się, że minimum dla dźwięku dla stacji stereo to 128 kbps w AAC LC (czyli z PAD ok. 144 kbps) i 64 kbps (ewentualnie z SBR) dla stacji gadającej mono, to pierwszy przyklasnę cyfryzacji radia. Coś takiego byłoby może realne w Polsce, gdyby było w planie sześć muxów DAB+, a nie trzy. A tak jak jest, jest kamieni kupa.
DVB-T/S nie bądź za radykalny! Prawda jest po środku!