DAB+ w Polsce

[DVB-T/S]

A teraz się opłaca? Słuchalność na poziomie 1% to góra 100tyś. ludzi. Z FM codziennie miliony ludzi słucha radio.

Mnie zawsze zastanawia jedno - w Polsce nic się nie opłaca a wszędzie na świecie jest odwrotnie.

[pswiatki]

Mnie zawsze zastanawia jedno - w Polsce nic się nie opłaca a wszędzie na świecie jest odwrotnie.

Z tego wprost wynika, że na świecie wszystko(!) się opłaca. Naprawdę? Hmmm.....

Natomiast w takiej sytuacji z DAB, jaka jest obecnie w Polsce, to chyba trudno się dziwić, że niektórzy przytomnie zauważają pewien problem z opłacalnością tego "projektu" (?)

[Max van Org]

W dyskusji nt. DAB+, którą prowadzono w Berlinie, pada wypowiedz, że właściciel rozgłośni Absolut Radio i zwycięzca konkursu o koncesję na drugi multipleks ogólnoniemiecki wchodził w interesy, które się nie opłacały. Z każdego wychodził z doświadczeniem, z którego korzystał przy następnej inwestycji.

Wypowiedz padła w nagraniu o długości 28:11
https://www.wwwagner.tv/?p=39570

Duża część komercyjnych rozgłośni w Niemczech, stoi na bakier z DAB+. Ci w weszli w interes, zyskują krok po kroku część słuchaczy od rozgłośni nadających na UKF-ie.

Są zawsze dwie frakcje, jedni inwestują i zyskują. Inni hamują, bo tracą. A jak było z Naszą Klasą i Facebookiem? Facebook przejmował użytkowników od Naszej Klasy, bo rozwijał się szybciej. Google załatwiło Yahoo i altavistę a oferowało coś, co już istniało na rynku. Do odważnych należy świat.

[pswiatki]

W dyskusji nt. DAB+, którą prowadzono w Berlinie, pada wypowiedz, że właściciel rozgłośni Absolut Radio i zwycięzca konkursu o koncesję na drugi multipleks ogólnoniemiecki wchodził w interesy, które się nie opłacały. Z każdego wychodził z doświadczeniem, z którego korzystał przy następnej inwestycji.

To znaczy co? Nie czasami, że odważnie topił kasę i "wychodził z doświadczeniem do następnej podobnej **inwestycji**" (w której, jak rozumiem, znów być może topił kasę, ale nabierał jeszcze więcej doświadczenia, by:

zyskują krok po kroku część słuchaczy od rozgłośni nadających na UKF-ie.

Metoda "małych kroków" ?

Są zawsze dwie frakcje, jedni inwestują i zyskują. Inni hamują, bo tracą. A jak było z Naszą Klasą i Facebookiem? Facebook przejmował użytkowników od Naszej Klasy, bo rozwijał się szybciej. Google załatwiło Yahoo i altavistę a oferowało coś, co już istniało na rynku. Do odważnych należy świat.

Wszystko prawda, ale proszę zwrócić uwagę na realia: ile kasy na "przetop" miała Nasza Klasa, a ile kasy miał FB? Ile kasy miał Gugiel podczas załatwiania Yahoo? Hmm....
Pewnie podobnie z niemieckimi rozgłośniami radiowymi w porównaniu z polskimi - zwłaszcza, że u nas wszystko dzieje się, póki co, za publiczną kasę (choć tę można topić w dużych ilościach i odpowiedzialnym włos z głowy nawet nie spada.... to jednak minimalnie czasami się miarkują, pewnie głównie tam, gdzie kwoty nie są takie, by było warto coś kręcić na boku i "partnerować" publiczno-prywatnie).

[DVB-T/S]

Dzisiejsze oczekiwania słuchacza są wyższe niż 20-30 lat temu. Kiedyś aby porządnie słuchać w stereo trzeba było wydać sporo kasy, dziś też, ale jest to dostępne dla większej ilości ludzi (w ich zasięgu).

Nie po to ludzie kupują super zestawy audio za kilka tyś zł żeby słuchać radia w jakości przeciętnej MP3. Jeśli FM gra lepiej to trzeba upaść na głowę aby wydawać 1000 zł na tuner DAB+.

[antypyra]

Pisałem już, że "upadłem na głowę", bo wydałem (ponad) 1000 zł na tuner DAB/FM Onkyo 4030. Dzięki temu od paru lat wiem, jak naprawdę brzmi mux PR, będę wiedział, jak zabrzmią muxy lokalne - w przeciwieństwie do tych, którzy przygodnie czegoś słuchali na mydelniczce klasy de lux condom.
I aczkolwiek DAB mnie zadawala jakościowo w kwestii odbioru Dwójki PR i Radia Chopin, stwierdzić muszę, że i tak (jak na razie) dużo lepiej nadajemy w DAB niż "postępowe" kraje jak UK i IV Rzesza.
Niemniej i tak Dwójki słucham na FM, bo decyzja PR zmieniono operatora nadawczego - z wielką korzyścią dla dźwięku odbieranego, a co do Radia Chopin nie mam alternatywy na FM.

[Max van Org]

W dyskusji nt. DAB+, którą prowadzono w Berlinie, pada wypowiedz, że właściciel rozgłośni Absolut Radio i zwycięzca konkursu o koncesję na drugi multipleks ogólnoniemiecki wchodził w interesy, które się nie opłacały. Z każdego wychodził z doświadczeniem, z którego korzystał przy następnej inwestycji.

To znaczy co? Nie czasami, że odważnie topił kasę

A co jest w tym złego? Gdyby istniał biznes, który bez inwestycji przynosi zyski, miliony ludzi podjęłoby taką działalność. Dzisiaj miliardy ludzi wspierają Pana Cukrowagóra bez żadnego zysku dla siebie i piszą teksty, za których pisanie jeszcze parę lat temu żądaliby tantiema.

i "wychodził z doświadczeniem do następnej podobnej **inwestycji**" (w której, jak rozumiem, znów być może topił kasę, ale nabierał jeszcze więcej doświadczenia, by:

Biedni nie byli, sprzedawali książki telefoniczne na Bawarii. Teraz posiadają różne media.

zyskują krok po kroku część słuchaczy od rozgłośni nadających na UKF-ie.

Metoda "małych kroków"?

Przeglądałem sobie wyniki słuchalności w Brandenburgii. Na granicy z Polską nadaje na 4 częstotliwościach rozgłośnia Radio Cottbus. Oni nadają w Forst, Chociebużu, w Gubinie i Sprembergu. W roku 2015 niemieckie UKE opublikowało ceny. Ceny już zostały zmienione. To nie gra rolę. Rozgłośnia lokalna płaciła firmie Media Broadcast prawie 52 tyś./rok za transmisję na UKF-ie. Dzisiaj pewnie więcej. Kiedyś mówiono, że miejsce w multipleksie w Berlinie kosztuje 1000 Euro/miesiąc. Później mówiono, że cena wzrosła. Niech nawet kosztuje 2 tyś., czyli do porównania 24 tyś. rok.

pn - pt
Radio Cottbus: 53 tyś. słuchaczy (UKF, sieć kablowa, internet)
Radio Paloma: 50 tyś. słuchaczy (DAB, sieć kablowa, internet i satelita)

pn - ni
Radio Cottbus: 46 tyś. słuchaczy (UKF, sieć kablowa, internet)
Radio Paloma: 48 tyś. słuchaczy (DAB, sieć kablowa, internet i satelita)

Nie wiem do kogo należy Radio Paloma. Udział posiada tylko jedna osoba.

Radio Paloma nadaje od 2008 cyfrowo w sieci kablowej i na satelicie. W roku 2012 otrzymali koncesję na DAB+ w Berlinie. W całych Niemczech mają ich 96 tyś. słuchaczy. Nie czekali, że udzieli im ktoś koncesję na jakąś częstotliwość małej mocy gdzieś na wiosce. Idzie bez UKF-u?

Pewnie podobnie z niemieckimi rozgłośniami radiowymi w porównaniu z polskimi - zwłaszcza, że u nas wszystko dzieje się, póki co, za publiczną kasę

Nadajnik Transmisji w Rzeszowie i Diecezji Tarnowskiej w Szczawnicy też za publiczne pieniądze?

(choć tę można topić w dużych ilościach i odpowiedzialnym włos z głowy nawet nie spada.... to jednak minimalnie czasami się miarkują, pewnie głównie tam, gdzie kwoty nie są takie, by było warto coś kręcić na boku i "partnerować" publiczno-prywatnie).

Projekty Small Scale w Belgii, Niemczech (Saksonii), Szwajcarii i Wielkie Brytanii powstały za pieniądze publiczne. Ale działać muszą w przyszłości za własne. Zobaczymy jak długo utrzymają się na rynku. Szczególnie ten multipleks w Freibergu w Saksonii, 12 programów i dalsi chętni, aby nadawać w mieście z 41 tyś. mieszkańców. Jest to możliwe, bo regionalna KRRiT wyda 275 tyś Euro na projekt pilotażowy w 2 miastach. Za te pieniądze kupił operator sprzęt i będzie utrzymywał te dwa multipleksy przez 2 lata. Po dwóch latach miejsce w multipleksie ma kosztować 3600 Euro na rok.

W Polsce dużo pieniędzy pochłonęła produkcja nowych programów nadawanych w DAB+. W Szwajcarii uruchamiano Small Scale multipleksy pod jednym warunkiem, część pojemności miała być przeznaczona dla rozgłośni niekomercyjnych. Zamiast zmuszać istniejące rozgłośnie do nadawania w DAB+, trzeba było dać możliwość nowym nadawcom do pokazania co potrafią.

[antypyra]

Nadajnik Transmisji w Rzeszowie i Diecezji Tarnowskiej w Szczawnicy też za publiczne pieniądze?

Najlepiej rozmówcę łapać za słowa
Wiadomo, że mowa o tym, co generalnie przeważa w Polsce, tj. finansowanie za publiczne pieniądze.

[pswiatki]

A to tam nawet nie chodzi o łapanie za słowa - wystarczy spojrzeć na skalę: ile jest tych RDNów, czy "transmisji", a ile jest MUXów Polskiego Radia w Polsce. A zatem: o jakich wydatkach z publicznej kieszeni jest mowa.
Nawiasem: z tą "transmisją" spod Rzeszowa to też nie wiem do końca jak jest (skąd na to pieniądze).

[Max van Org]

Nawiasem: z tą "transmisją" spod Rzeszowa to też nie wiem do końca jak jest (skąd na to pieniądze).

Nie jest przypadkowo tak, że ten nadajnik używany był wcześniej w Siedlcach? Firma "Transmisja Łukasz Studencki" chętne świadczyłaby usługi w innych lokalizacjach, a żeby pokazać, że potrafi, nadaje w z własnego obiektu. Pewnie trochę kosztuje, ale nie majątek jak UKF.

A to tam nawet nie chodzi o łapanie za słowa - wystarczy spojrzeć na skalę: ile jest tych RDNów, czy "transmisji", a ile jest MUXów Polskiego Radia w Polsce. A zatem: o jakich wydatkach z publicznej kieszeni jest mowa.

Zgrywasz głupka, czy naprawdę nie potrafisz obsłużyć google? Ok. 7,51 mln zł./rok za usługi kodowania, multipleksacji programów radiowych i danych dodatkowych i nadawanie multipleksu w 15 województwach z 24 lokalizacji. Najdroższe jest kodowane i multipleksacja 17 różnych multipleksów. Dochody Polskiego Radia wynosiły w ubiegły roku prawie 300 mln.

[DVB-T/S]

Dochody są wtedy jak się w swój biznes właduje swoje pieniądze! PR takimi nie dysponuje!

[abusutor]

Kupiłem to radyjko i jestem bardzo zadowolony. Super sprawa. Najbardziej zależało mi na polskim radiu 24 i śmiga . Mam nadzieje że nie skasują tej stacji. Przybliżona lokalizacja: Gmina Łapanów.

Kod: Zaznacz cały

https://www.mediaexpert.pl/radia/radio-eltra-olga-dab-,id-672802

[DVB-T/S]

Faktycznie to radyjko porównywalne z najtańszym chińczykiem. Tylko cena europejska (mocno przesadzona).

[abusutor]

Jak dla mnie to super radyjko. Idealne dla mnie.

[pswiatki]

Dochody są wtedy jak się w swój biznes właduje swoje pieniądze! PR takimi nie dysponuje!

Nooo... Pytanie o jakie 300 mln "dochodów" chodzi. Myślę, że znawca tematu, nie zgrywający oczywiście głupka, nam to wkrótce objawi.

[DVB-T/S]

abusutor dla Ciebie jest super, ja za darmo bym nie chciał przeżywać męczarni słuchając dźwięków z tego czegoś.

[Max van Org]

Dochody są wtedy jak się w swój biznes właduje swoje pieniądze! PR takimi nie dysponuje!

Nie wiem skąd taki pogląd, warto spojrzeć w słownik PWN:
dochód «suma wpływów pieniężnych w gospodarce państwa, przedsiębiorstwa, jednostki w określonym czasie»

Wikipedia:

W przypadku jednostek administracji publicznej dochód jest w praktyce równy sumie wpływów (przychodów) z różnych tytułów, np. w budżecie gminy znajdujemy takie pozycje jak czynsze dzierżawne, opłaty za świadectwa, zaświadczenia i inne dokumenty, opłaty za zarząd, użytkowanie i użytkowanie wieczyste, wpływy z tytułu sprzedaży mienia komunalnego, odsetki za nieterminowe regulowanie należności, prowizje, wpływy z mandatów wystawionych przez straż miejską, z podatków, z opłat skarbowych, z opłat koncesyjnych, z subwencji i dotacji, z rekompensat, z opłat za niektóre usługi.

Dochody są wtedy jak się w swój biznes właduje swoje pieniądze! PR takimi nie dysponuje!

Nooo... Pytanie o jakie 300 mln "dochodów" chodzi. Myślę, że znawca tematu, nie zgrywający oczywiście głupka, nam to wkrótce objawi.

Zaledwie 64,93 % przychodów Polskiego Radia pochodzi z abonamentu.
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/p ... e-2017-rok

[DVB-T/S]

To DOCHÓD obrócił się w PRZYCHÓD
Org tylko równych sobie przekonasz.

Też mam przychodu miesięcznie z 50 tyś. ale dochód z tego jest na poziomie kilku tyś.

To że w jakimś słowniku ktoś coś napisał z automatu nie oznacza prawdy.
To co podałeś to jawne przekręcanie faktów i mylenie dochodu z przychodem.

[Max van Org]

Sprawa wygląda tak:
dochód = zysk
dochód = wpływy
przychód = wpływy

W przypadku spółki należącej do państwa wygląda sytuacja tak:
http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly ... a-cit.html

[DVB-T/S]

Nie pieprz głupot!
Dochód = przychód - koszty