Pytacie o opinię? Zmiana UKF-u na DAB+ odbędzie się w Polsce podobnie jak w przypadku DVB-T. Wszystkie inne kraje będą gotowe, wtedy ruszy Polska i ludzie będą musieli kupić sobie nowe odbiorniki z dnia na dzień. Już wiele razy pisałem, napiszę ponownie. DAB+ jest systemem dla biednych. Kogo stać, płaci już dzisiaj za Spotify bez reklam. Osoby te płacą również więcej za internet mobilny, bo chcą zawsze mieć dostęp do swojej ulubionej muzyki. Przeciętny Kowalski nie płaci nawet abonament RTV.
Na zachodzie nadawcy rozbudowują sieć DAB+, aby na następne 30 lat zapewnić sobie własny kanał dystrybucji własnych treści. Tylko radiodyfuzja gwarantuje niezależność od amerykańskich gigantów jak Google, Amazon albo Apple. Nawet niemiecka Telekom wchodzi na rynek wirtualnych asystentów i zleciła budowę własnych głośniczków z którymi klienci będą rozmawiali, przez które będą zamawiali produkty i sterowali domem.
https://www.youtube.com/watch?v=QBvVrkIHHZI
https://www.youtube.com/watch?v=CuPggg0nOeM
https://www.youtube.com/watch?v=6TW40ym28Fs
https://www.youtube.com/watch?v=qryF_RpXExY
Radio jest tylko jednym z wielu dostawców treści audio. W Polsce nie było tak wielkiej mody na podcasty. Podcasty zmieniły anglojęzyczny rynek treści audio. Przykład TOK FM - z płatnym dostępem do treści - pokazuje, że również w Polsce rozgłośnie próbują zmonetyzować swoje treści. Jest to dopiero początek.
Wpierw do rozbiórki idzie AM, później UKF a DAB+ przetrwa jeszcze jako rezerwa na pewno rok 2030.
Dlaczego przetrwa, bo jest tańszy dla nadawców. Klient, czyli słuchacz nie gra dla polityków żadną rolę. Jeżeli słuchacze nie przestawią się na DAB+, to będzie można zamknąć rozgłośnie, obniżyć abonament RTV i sprzedać częstotliwości operatorom telefonii mobilnej. Częstotliwości są dla polityków zasobem jak żwir, węgiel albo woda. Można sprzedać koncesje i stawiać własnej polityce pomniki w kształcie niepotrzebnych lotnisk, nieskomunikowanych portów albo w gorszej wersji kamieniom z wizerunkiem prezesów partii.
Problemem nie jest jakość dźwięku a odnalezienie treści, bo korporacje amerykańskie wyszukują dostawców i redagują treści. Kogo oni preferują, ten będzie odpowiadał dzieciom na ich pytania, odrabiał dla nich lekcje i miał wpływ na ich światopogląd.
Czym było jeszcze raz radio i o czym dyskutujecie? Czy Trójka ma nadawać z 128 czy z 144 kbps?
Ludzie jak daleko oddaliliście się od problemów obecnej radiofonii? Rozgłośnie straciły już swoje główne rynki:
muzykę dostarczają usługi streamingowe (Spotify & Co.)
słuchowiska itp. dostarczają usługi streamingowe
pogodę dostarcza dużo dokładniej apka na smartfonie i oczywiście wirtualni asystenci
wiadomości dostarcza szybciej apka na smartfonie i oczywiście wirtualni asystenci
autopilot został zastąpiony nawigacją, TPEG i informacjami z internetu, które pobiera nawigacja automatycznie
Co pozostaje dla rozgłośni?
Rozgłośnie są w większym kryzysie niż sobie możecie wyobrazić. Dotarli do końca rozwoju. Inni w znaczenie lepszy sposób potrafią dostarczyć treści, które dostarczało kiedyś radio. W radioodbiorniku słuchacze nawet nie mogą zmienić głoś spikiera z żeńskiego na męskiego, zmienić tempo czytania albo odtworzyć treści, kiedy chcę (poza podcastami, ale to inny gatunek). Nie mogę zatrzymać treści i odtworzyć później.
Jeszcze większym problemem radia jest brak dobrych ludzi, bo młodzi ludzie nie chcą tam pracować. Kto chce być jeszcze gwiazdą radia, młodzież chce zaistnieć na YouTube. Bez młodych ludzi w radiu brakują treści dla młodych ludzi w audycjach i radio jest jeszcze mniej atrakcyjne dla następnych pokoleń.
Lepiej pracować dla dostawców podcastów niż dla rozgłośni. Dostawcy treści zatrudniają ludzi, którzy pracowali kiedyś w rozgłośniach, bo kupują prawa do nadawania treści, na które rozgłośnie już nie stać. Tak wyglądają problemy rozgłośni. A wy dyskutujecie o 16 kbps więcej czy mniej dla jakiejś rozgłośni i dziwicie się, że trafiacie śmiech i brak zainteresowania waszymi problemami?
Przestańcie dyskutować jakby świat był koncertem życzeń. Nie można zadzwonić do Cooka, Bezosa albo Page i poprosić, aby zatrzymali świat na pół dnia aż się ockniecie. Antypyra robi z tego forum koncert życzeń, ale tylko on zamawia utwory. Skuteczność od lat równa się zero!