Emitel

Dziś pojawiły się problemy z obrazem w MUX-2, obraz co chwilę tak jakby zatrzymywał się na 1 - 2 sekundy i ruszał, głos idzie normalnie. Zauważyłem to na Polsacie, TVN, TV4 i być może i na pozostałych, ale ich nie oglądałem więc nie wiem.
Następne problemy w NTC ech ...

Nagrałem kawałek, w komputerze inaczej te błędy widać w postaci klatki, na tunerze ich nie było tylko zatrzymywał się obraz: http://www84.zippyshare.com/v/Dbwjqqb1/file.html

Wczoraj po 23 już problemy z obrazem na MUX-2 ustały i jak na razie wszystko OK.

Ponownie jest ten sam problem.
Oglądałem chwilę Super Polsat i Puls i znowu jest to nieszczęsne "klatkowanie" obrazu.

Potwierdzam, wczoraj widziałem na tych kanałach Super Polsat i Puls jakby na ułamek sekundy obraz się zatrzymał. Znowu Emitel naprawi, i za jakiś czas ten sam problem się powtórzy, i tak w kółko.

Też mam od 2 dni problemy z muxem 2 (http://forum.emitel.pl/viewtopic.php?f= ... 00#p222913), obraz co chwila pojawia się i znika i tak w kółko, jednakże z minuty na minutę jest lepiej bądź gorzej (czasem w ogóle nie ma sygnału czasem co parę sekund pojawia się i znika a czasem jest bezproblemowo).

Tak samo u mnie niestety! Problem z obrazem na kanałach MUX2 DVB-T. Wszystkie kanały Grupy Polsat na bank, na Pulsach a na TVN-ach nie zauważyłem tego problemu jeszcze. Proszę o poprawienie tych problemów techników Emitela. U mnie odbiór MUX2 100/100 ale kanały w nim nadawane w większości mają problemy z obrazem. Są przekłamania co chwilę!

U mnie tez te problemy wystepuja.

Gold pisze:Też mam od 2 dni problemy z muxem 2 (http://forum.emitel.pl/viewtopic.php?f= ... 00#p222913), obraz co chwila pojawia się i znika i tak w kółko, jednakże z minuty na minutę jest lepiej bądź gorzej (czasem w ogóle nie ma sygnału czasem co parę sekund pojawia się i znika a czasem jest bezproblemowo).

To nie jest ten sam problem a wręcz całkiem inny.
My tutaj mówimy o zakłóceniach przy prawidłowym sygnale polegającym na klatkowaniu (obraz po prostu co jakąś chwilę traci płynność na ułamki sekund) co objawia się jakby kilka klatek po prostu się zatrzymywało na chwilę.
Nie ma to w ogóle nic wspólnego ze zjawiskiem jakie opisujesz.
Ty masz kłopoty w sensie prawidłowego odbioru sygnału a tutaj piszemy o nieprawidłowościach obrazu przy prawidłowym sygnale.
To tak, żeby odróżnić te dwa zjawiska.

Niestety, taki jest urok MUX-2, my zgłosimy, Emitel poprawi, i za jakiś czas znowu to samo.
Jakieś błędy w koderze pewnie powstają, i Emitel musi je usuwać, pytanie, dlaczego takie błędy nie powstają w MUX-1 i 3 ???

Krosnoludek pisze:pytanie, dlaczego takie błędy nie powstają w MUX-1 i 3 ???

Dzisiaj po południu oglądałem "jak rozpętałem 2 wojnę światową" ale oglądałem to na Polsat HD - pod koniec coś takiego co wy opisujecie wystąpiło, tyle że to jest MUX TVS na kanale 21 w Katowicach Sygnał również prawidłowy 100% - nigdy nie narzekałem.

Oj ostatnio sporo się dzieje w tym emitelu, cuda nad cudami (co prawda nie można obwiniać za wszystko np. za usterki po stronie odbiorcy) ale ostatnie usterki operatora są naprawdę poważne: MUX3, MUX2, MUX8, to co ja opisałem (czyli mieszanie się stacji TV między MUXami) dziwne rzeczy, mówiliście też o pixelach na MUX8, oby się nie okazało że to jakaś poważniejsza awaria całej sieci albo tak jak miało to miejsce kiedyś z dekoderami Manty czy telewizorami Sony? (jak dobrze pamiętam?) Tyle że wtedy była natychmiastowa reakcja, a teraz mamy sytuację jakby emitela nic już nie interesowało, przecież tyle lat dobrze wszystko działało, co się ostatnio zmieniło czy chodzi o Warszawskie centrum zarządzania, czy przy nadajnikach krajowych już nikt nie pracuje i nie monitoruje ich pracy?

Nie chcę nikogo obrażać ale w tej chwili wygląda jakby w emitelu brakowało specjalistów z powodów oszczędnościowych i dlatego takie usterki coraz częściej się pojawiają i ciągną? Jeśli to prawda to niestety oszczędności spowodują że opinia o emitelu naprawdę upadnie nisko, tak nisko jak opinia o operatorze MUX TVT na śląsku

Tranzystor, ja Ciebie też nie chciałbym obrazić, więc teraz kilka uwag. Nie opisałeś żadnej usterki, która byłaby choć w jakimkolwiek stopniu udokumentowana. Nie masz pojęcia jak wygląda proces obróbki sygnału od wyjścia od nadawcy, aż do anteny nadajników. Tak samo mało masz wiedzy, jak wygląda proces rozchodzenia się fal radiowych o określonych częstotliwościach i jakie ciekawe zjawiska mogą się przy tym pojawić. Ostatnio nad Polską mamy duże stężenie cząstek stałych, czyżby ten smog niektórym zaszkodził? Przez ostatnie 2 miesiące przeczytałem wszystkie wątki na tym forum, dopiero ostatnio pojawiły się jakieś teorie spiskowe. Pewnie, od początku cyfryzacji pierwszy raz mamy awarię mux 3 i tak częste troposferyczne propagacje. To nie ma żadnego związku z żadnym specjalistom ani tym bardziej ich liczebnością.

Kolor pisze:Nie masz pojęcia ... mało masz wiedzy

To nie elektroda kolego na takie teksty to że zwykły Kowalski zainteresował się tematem nie musi oznaczać że ma zerową wiedzę na dany temat.

Kolor pisze:Ostatnio nad Polską mamy duże stężenie cząstek stałych, czyżby ten smog niektórym zaszkodził?

To ja ci w takim razie kolego wskażę kto nawąchał się więcej smogu, jeśli tak pogrywasz.



Znasz może ten fragment? (pewnie tak ale wciskasz nam tu kit że wszystko jest w porządku)

"Zdaniem Związku, wprawdzie zwiększyła się ilość stacji bezobsługowych, ale jak się okazuje
ma to wpływ nie na obniżenie kosztów, ale wyłącznie na pogorszenie jakości świadczonych
usług. W przypadku awarii stacji bezobsługowych awarie naprawiane są przez dłuższy, niż to
miało miejsce poprzednio, czas ze względu na konieczność dojechania ekipy monterów do
niekiedy bardzo oddalonych stacji nadawczych (lub trudno dostępnych w okresie zimowym),
a co za tym idzie, część odbiorców jest w tym czasie pozbawiona możliwości odbioru
programu."

https://www.uke.gov.pl/files/?id_plik=13191

Niestety tak jest od czasu wprowadzenia Centrum Zarządzania i Nadzoru Sieci Emitel, teraz okazuje się że nadajniki w kraju to stacje bezobsługowe? Czyli nikt tak naprawdę na miejscu nie kontroluje tego co się dzieje prócz "teoretycznych danych" które spływają do centrali a jak wystąpi jakaś awaria jak ostatnio z MUX3 to do nadajników trzeba dojeżdżać ... z Warszawy?

Niestety Emitel od czasu sprzedaży nie jest już tym samym emitelem, tak bywa w wielu sprywatyzowanych firmach. Koszty, cięcia, automatyzacja-robotyzacja a w konsekwencji sami sobie robią problem z wizerunkiem w przypadku różnych nieoczekiwanych zdarzeń.

Oczywiście, można mieć pretensje czemu są bezobsługowe stacje... Tylko do kogo? Cięcie kosztów to trend światowy, wytykanie palcem akurat Emitela jest bez sensu. W takich czasach żyjemy i narzekanie na to ma tyle samo sensu co narzekanie, że 1/3 czasu antenowego niektórych nadawców to reklamy. Ilość miejsc w których wprowadzono bezobsługową eksploatację jest coraz większa, i będzie to postępować. Cieszę się natomiast, że wywiązała się wymiana argumentów, bo tak jest lepiej.
Wracając do tematu, obecna generacja sprzętu jest bardziej zaawansowana. Telemetria pozwala kontrolować każdy parametr nadajnika i nie potrzeba utrzymywać człowieka choćby ze względu na szkodliwość zdrowotną na takim obiekcie. Charakter zakłóceń ostatnio opisywanych tu i tam, nie daje uzasadnienia utrzymywania obsługi. Warunków propagacyjnych nie umiemy kontrolować.
Jeszcze przykład z innej branży, w 1983r pracowałem na automatycznej centrali telefonicznej w Łodzi o pojemności 16tys numerów. Kierownictwo, dyżurni (praca 24h), serwisanci i panowie od kabli, razem jakieś 40 osób. Dziś takie obiekty pracują bez obsługowo (oczywiście w innej konfiguracji), a jest to bardzo wrażliwy sektor działalności.
Technika cyfrowa w Polsce jest jeszcze bardzo młoda, wszyscy się jeszcze jej uczymy. Analog był od lat 50, policz jaka różnica w nabytym doświadczeniu.

No i dokonało się, obserwowałem i obserwowałem i się w końcu doczekałem, przed chwilą około godziny 11:00 na TV Puls pojedynczy przypadek pikselizacji. Faktycznie ciężko trafić na taką sytuację ale jednak teraz i ja na 100% potwierdzam że coś takiego występuje.

Podpowiem: od 2011 roku od kiedy została wprowadzona DVB-T kanał 49 Katowice nigdy DOSŁOWNIE nigdy nie miał żadnej skazy i nie pojawił się żaden pixel na MUX2.

No to emitel ma naprawdę zagwozdkę i poważny problem. Oby się nie okazało że to znowu jakieś testy kompresji i winę zwalą na dekodery i TV tym razem na wszystkie?

Chyba chodzi ci o klatkowanie, o którym tutaj piszemy, bo pikseloza nie ma z tym nic wspólnego.
Klatkowanie (zatrzymanie się obrazu na moment) brak jego ciągłości przy prawidłowym sygnale.
Pikseloza, to szereg zakłóceń obrazu spowodowany złym lub zakłócanym sygnałem, czy też urządzeniami zewnętrznymi (włączenie lodówki).
Tak oczywiście ogólnie charakteryzując te zjawiska, ale w tym przypadku ważne, gdyż usterka na Muxie-2 o której piszemy, ma właśnie efekt klatkowania, żeby nie mieszać jej z przypadkami pikselozy, która sporadycznie może sobie występować u każdego.

eter pisze:Chyba chodzi ci o klatkowanie, o którym tutaj piszemy, bo pikseloza nie ma z tym nic wspólnego

Różne odbiorniki różnie reagują, w jednych zatrzyma się obraz (zwłaszcza telewizory) w innych będzie pixeloza (STB lub komputer), przeczytaj raz jeszcze post Krosnoludek i jego link, jest to potwierdzone w praktyce: http://www84.zippyshare.com/v/Dbwjqqb1/file.html nie wiem dokładnie być może jest to usterka szczególnego typu jak kiedyś z MUX1 i dekoderami rzekomo niedopracowanymi (i faktycznie nawet na taką wygląda u mnie, jest to coś w rodzaju połowy ekranu w kwadratach przez około pół sekundy), faktycznie różni się to od typowej pixelozy (wraz ze świerszczeniem dźwięku) z powodu zaniku sygnału.

Było już coś podobnego w 2013 roku:
http://forum.emitel.pl/viewtopic.php?f= ... &start=140
http://forum.satkurier.pl/topic/9979-ma ... e-to-samo/

Jak tego nie nazwiemy i opiszemy to zjawisko, jest to ewidentny błąd emisji z czym się wszyscy jak sądzę zgadzamy.
Chodziło mi tylko, żeby nie łączyć pochopnie tej wady z indywidualnymi u każdego możliwymi usterkami związanymi typowo ze zwykłym zakłóceniem odbioru.

Znowu się chyba zaczynają problemy z obrazem na MUX-2, wczoraj i dziś na Polsacie delikatne przycięcia zaobserwowałem.

ja problemy z MUX-2 odbieram od jakiegoś tygodnia, może dwóch. Objawia się to jakby obraz "cofnął się" o jedną, 2 klatki, zafreezował i wrócił dalej. Dźwięk leci bez problemu. Nic nie zmieniałem w antenach, wszystko jak było. Odbiór z Kisielic.
Acha... to nie jest problem tylko Polsatu. TVN również, wczoraj klatkowała mi "4ka" i PULS. Nie jest to też pora dnia, bo zauważyłem to i rano i w nocy. Spróbuje się skupić, czy problem dotyczy tylko MUXa 2giego. Ale wydaje mi się, że nigdzie indziej tego nie ma.

O tym właśnie piszę, post wyżej, nadal nie usunięto problemu.
W MUX-2 co chwilę ten sam błąd występuje, my zgłosimy, Emitel poprawi i za miesiąc dwa znowu to samo.