Opóźniona Cyfrówka ??

naziemne telewizyjne emisje cyfrowe DVB-T i DVB-T2, strategie, plany i testy
synfaza

Re: Opóźniona Cyfrówka ??

Post autor: synfaza »

Ponieważ moderator był łaskaw zabrać mi możliwość edycji, muszę pisać jedno pod drugim. Ja bardzo pozytywnie patrzę na otaczającą mnie rzeczywistość. Negatywnie ustosunkowuję się do postępów polskiej cyfryzacji - nie tylko w dziedzinie NTC. Każdy ma prawo do odmiennego zdania, tylko właśnie te osobiste wycieczki - "sfrustrowana jednostka" itp. Nie możesz zrozumieć, że nie wszędzie jest tak wesoło z NTC? Mamy również przyklaskiwać i się cieszyć? Chcesz nam odebrać prawo do wyrażania swojej opinii? To zazwyczaj źle się kończy - historia dała nam wiele przykładów na to :lol: . Wybacz, że wybiłem cie ze stanu samozadowolenia.

DVBManiak

Re: Odp: Opóźniona Cyfrówka ??

Post autor: DVBManiak »

No to i ja się wtrącę. Moim zdaniem przesadzasz. Co ci te żale pomogą na tym forum? Emitel nic tu nie poradzi, że nie dociera do ciebie NTC.

synfaza

Re: Opóźniona Cyfrówka ??

Post autor: synfaza »

To po kiego ten wątek. Piszemy o opóźnionej cyfrówce, co jest niezbitym faktem. Opóźnienie to wywołuje pewne skutki w postaci braku pokrycia. Wyłączenie analogu niby już w przyszłym roku, w co nie wierzę, bo opóźnienie jest zbyt duże. Nawet u nas to nie przejdzie. O tym właśnie piszę.

Stefan_KR
Posty: 272
Rejestracja: 2 sierpnia 2011, o 21:32

Re: Opóźniona Cyfrówka ??

Post autor: Stefan_KR »

Z tą różnicą, że wątek założono 3 lata temu, gdy cyfryzacja faktycznie kompletnie leżała i to raz przez TVP, a kolejnym razem przez nadawców komercyjnych. Nie było cyfry w owym czasie wcale.
Po 3 latach nasz kraj jest mocno do przodu, wdrażanie cyfrówki i kolejnych MUX-ów idzie zgodnie z przyjętym harmonogramem. Jest duża szansa na dotrzymanie terminu ASO w zgłoszonym do KE terminie 31 lipca 2013r.

synfaza

Re: Opóźniona Cyfrówka ??

Post autor: synfaza »

Oby tak było. Też bym sobie tego życzył, choć szczerze mówiąc powątpiewam w to.

pivo
Posty: 180
Rejestracja: 16 października 2010, o 18:01
Odbiornik: TV: Globo HD-XS2+NotOnlyTV Hybrid USB LV5HD
DAB: Dual DAB4
Instalacja antenowa: ATX-91
Nadajnik - obiekt nadawczy: TV:R-cin+PKiN/R-yn, DAB+: Trz-ec+PKiN

Re: Opóźniona Cyfrówka ??

Post autor: pivo »

Czy sa jakieś dane dotyczące tego ile osób obecnie ma dostęp do DVB-T i jaki odsetek z nich mieszka na wsi? Jest mi to pilnie potrzebne.

Awatar użytkownika
Max van Org
Posty: 1383
Rejestracja: 29 listopada 2010, o 17:54

Re: Opóźniona Cyfrówka ??

Post autor: Max van Org »

Polecam:

Nadawcy blokują naziemną TV cyfrową w Polsce

http://satkurier.pl/news/10439/nadawcy- ... olsce.html

debe
Posty: 344
Rejestracja: 10 maja 2010, o 13:35
Odbiornik: SonyKDL-40EX700
Instalacja antenowa: WIWA AN 220
Nadajnik - obiekt nadawczy: RTCN Wichów/ Jemiołów

Re: Opóźniona Cyfrówka ??

Post autor: debe »

@Max van Org tekst z podanego przez ciebie linka pochodzi z 2003 roku.
Zawarte w nim konkluzje nie mają nic wspólnego z tym, z czym mamy do czynienia obecnie.
Wiele od tamtego czasu zmieniło się.

Awatar użytkownika
Puma
Posty: 2994
Rejestracja: 13 kwietnia 2009, o 08:48
Miejscowość: Chojnice
Odbiornik: LG 32LM6370 WebOS 4.5, HbbTV 2.0.1
Instalacja antenowa: Dipol 44/21-69 Tri Digital (bez wzmacniacza), ~7m.n.p.t.
Nadajnik - obiekt nadawczy: Trzeciewiec (63km)

Re: Opóźniona Cyfrówka ??

Post autor: Puma »

Pomimo tego że tekst jest stary to jednak bym nie przekreślał tego co tam jest napisane.

Awatar użytkownika
Max van Org
Posty: 1383
Rejestracja: 29 listopada 2010, o 17:54

Re: Opóźniona Cyfrówka ??

Post autor: Max van Org »

No to dodam trochę nostaligi z roku 2004:
DVB-T - CZAS NAZIEMNEJ TELEWIZJ CYFROWEJ

Czy tego chcemy, czy nie, niebawem naziemna telewizja cyfrowa stanie się w Polsce rzeczywistością. Zanim jednak do tego dojdzie, ustawodawca musi przygotować odpowiednie regulacje. I tu pojawia się problem! Tak zwana Afera Rywina zahamowała prace nad ustawą o radiofonii i telewizji, jednocześnie opóźniając wprowadzenie DVB-T pod polskie strzechy. Są jednak i tacy, którym ta sytuacja odpowiada — platformy cyfrowe i nadawcy telewizyjni. O tym, co niesie ze sobą naziemna telewizja cyfrowa i że warto ją wprowadzić, jak najszybciej rozmawiali paneliści podczas dyskusji, która odbyła się w czasie wystawy SAT KRAK 2004.

W drugim dniu wystawy SAT KRAK 2004 odbył się panel dyskusyjny poświęcony rozwojowi naziemnej telewizji cyfrowej (DVB-T) w Polsce. Wzięli w nim udział przedstawiciele Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty, spółek nadawczych TP EmiTel oraz Info-TV-FM, a także firmy ADB Polska, proponującej zaawansowane rozwiązania technologiczne dla DVB-T. Podstawowym celem panelu, na który zaproszeni zostali nie tylko odwiedzający wystawy, ale także przedstawiciele mediów oraz środowiska satelitarnego, było uświadomienie, czym dla rozwoju całego rynku medialnego oraz satelitarnego jest naziemna telewizja cyfrowa, a także możliwości dla branży satelitarnej.

Podkreślano fakt, że dla przeciętnego użytkownika nowa technologia to przede wszystkim lepsza jakość odbioru oraz o wiele większa liczba kanałów. Do tej pory część kanałów telewizyjnych (np. Tele5) mających polskie koncesje nie mogła być emitowana z nadajników naziemnych, bo Polska nie jest krajem zasobnym w widmo częstotliwości przeznaczonych do nadawania w ten sposób. Część kanałów z tzw. IV i V zakresu częstotliwości UHF jest pozajmowana m. in. przez wojsko lub nie może być wykorzystywana ze względu na możliwe interferencje związane z zakłócaniem się nadajników znajdujących blisko siebie. Technologia cyfrowa umożliwia nadawanie od 1 do nawet 10 kanałów cyfrowych na tej samej częstotliwości nośnej (kanale). W przypadku transmisji analogowej, jeden program telewizyjny „zajmuje cały" kanał. Sprawia to, że na małym obszarze może nadawać jednocześnie tylko kilka stacji telewizyjnych. Naziemna telewizja cyfrowa może zwiększyć te liczbę do nawet kilkudziesięciu. W kraju, w którym prawie 60 proc. wszystkich odbiorców korzysta wyłącznie z anten naziemnych - większa liczba kanałów o ogólnopolskim zasięgu oznacza większą konkurencje oraz, co ważniejsze, zmniejszenie wpływów poszczególnych nadawców. Takiego rozwiązania, zbyt dużej konkurencji na rynku, obawiają się tacy gracze, jak Polsat czy TVN. Pełne obaw są także cyfrowe platformy satelitarne.

Dzięki DVB-T w całej Polsce moglibyśmy oglądać nie tylko podstawowy zestaw kanałów (TVP1, TVP2), ale również TVN24 czy TV4. Co więcej, podstawowym założeniem powstałej platformy jest to, że za odbiór kanałów nie są pobierane opłaty. Może to wzmocnić pozycję producentów sprzętu oraz nadawców. Warunkiem rozwoju jest jednak stale rozwijanie zawartości poszczególnych multipleksów - sama technologia to nie wszystko, dla odbiorców najważniejsza jest zawartość - przekonywała podczas dyskusji Krystyna Rostan-Kuhn z Departamentu Radiodyfuzji w Urzędzie Regulacji Telekomunikacji i Poczty.

EUROPEJSKA HISTORIA

Pierwszym krajem w Europie, który na szeroką skalę przyjęła naziemną telewizję cyfrowa była Wielka Brytania. Pod koniec lat 90. wystartowała tam pierwsza płatna naziemna platforma cyfrowa - ON Digital. Oferowała w ramach opłat abonamentowych kilkadziesiąt kanałów telewizyjnych znanych wcześniej tylko z sieci kablowych. Wystarczyło kupić przystawkę do telewizora (z ang. set-top-box, w skrócie STB, a po polsku odbiornik cyfrowy DVB-T) i opłacać abonament – nie trzeba było montować anteny na dachu, czy wiercić dziur w ścianach na przewody. Eksperyment ten jednak powiódł się. Brytyjczycy nie chcieli płacić za naziemna telewizje cyfrowa. Zbyt dużą konkurencją na tym rynku była platforma satelitarna Sky Digital, oferująca o wiele większe możliwości. Sky Digital oferował znacznie więcej, gdyż mógł wynajmując kolejne transpondery na satelicie Astra szybciej dodawać nowe usługi oraz kanały telewizyjne.

Brytyjska lekcja stała się jednak przykładem dla całej Europy. Obecnie nikt nie myśli o wprowadzeniu naziemnej telewizji cyfrowej, jako płatnej usługi. Standard DVB-T ma być po prostu następcą telewizji analogowej, który zapewni lepszą jakość obrazu i – ku zmartwieniu obecnych nadawców - zwiększy wybór. W Polsce nie będziemy skazani już tylko na odbiór TVP, Polsatu czy TVN, być może pojawia się także nowe stacje telewizyjne, które mogą w dłuższej perspektywie czasu – co najbardziej złości obecnych monopolistów – odebrać częsć wpływów z reklam.

W Wielkiej Brytanii zdecydowano się odkodować naziemna telewizję cyfrową, a producenci sprzętu wprowadzili na rynek tanie odbiorniki cyfrowe. Machina ruszyła i dzisiaj jest już kilka milionów gospodarstw domowych cieszących się tym, co niesie ze sobą DVB-T. A to przecież nie tylko kanały telewizyjne w cyfrowej jakości, ale także cała gama usług dodatkowych: elek-troniczny przewodnik po kanałach, możliwość głosowania za pomocą pilota, interaktywne serwisy pogodowe. Możliwości można mnożyć.

Jeden dotychczasowy kanał radiowy mo2e sfu2yd do przekazywania sygnału od kilku do nawet kilkunastu w technologii cyfrowej. Wszystko dzięki kompresji MPEG. System ten transmituje sygnał w postaci binarnej (zer i jedynek) zapewnia doskonałą, jakość w zasięgu nadajnika. Sygnał wolny jest od tzw. odbić, czyli zakłóceń powstałych na skutek odbijania się fal elektromagnetycznych np. od budynków. Oznacza to, że wyjeżdżając na weekend, po rozpoczęciu emisji naziemnych multipleksów (zestaw - paczka - kanałów cyfrowych nadających na jednej częstotliwości) na szeroką skalę w Polsce, będziemy mogli zabrać telewizor i przystawkę np. na działkę i poza miastem cieszyć się doskonałą jakością oraz wyborem kanałów telewizyjnych takim jak w domu.

Ciekawym przykładem wprowadzenia naziemnej telewizji „pod strzechy" jest Berlin, gdzie przełączenia na technologię cyfrowa dokonano niemal z dnia na dzień. Było to możliwe dzięki niskim cenom przystawek do telewizora, dodatkową motywacją użytkowników w postaci większej ilości kanałów, ale także tym, iż tamten rynek jest mocno spenetrowany przez sieci kablowe, co ograniczyło skalę zjawiska do mniej niż 200 tys. gospodarstw domowych. Nie bez znaczenia była także szeroka pojęta edukacja rynku, czyli prowadzona odpowiednio wcześnie akcja informacyjna na temat DVB-T.

TO NIE KONKURENCJA

Należy zadać ważne pytanie o to, czy naziemna telewizja cyfrowa jest bezpośrednim konkurentem satelitarnych platform cyfrowych. Wydaje się, że i tak i nie. Nie, ponieważ jest następcą telewizji analogowej, która była przecież podstawową usługą telewizyjną. Ci, którzy chcą mieć dostęp do dodatkowo płatnych kanałów telewizyjnych (Premium - np. filmowych lub sportowych) i tak nie zrezygnują np. z satelitarnych platform cyfrowych. Te ostatnie maja, co prawda, możliwości techniczne do oferowania większej liczby kanałów, ale naziemna telewizja cyfrowa może emitować lokalne stacje telewizyjne (np. TVP3). W przypadku platform cyfrowych taka emisja była zbyt droga. Ponadto coraz częściej cyfrowa przystawka odbiorcza - odbiornik cyfrowy DVB-T będzie uzupełnieniem zestawu satelitarnego. Dzięki niej bez opłacania abonamentu będziemy mieli dostęp do takich kanałów jak, TVP, TVN, Polsat, które kodują swój sygnał w przekazie satelitarnym.

NADAWCY NIE DOCENIAJA DVB-T

Podczas panelu dyskusyjnego na temat rozwoju naziemnej telewizji cyfrowej poruszono wiele istotnych kwestii dla całego rynku medialnego w Polsce. Próbowaliśmy m. in. odpowiedzić na pytanie:

CZY POLSCE POTRZEBNA JEST NAZIEMNA TELEWIZJA CYFROWA?

- Oczywiście, że tak. Jest to naturalny kierunek rozwoju i nie ma przed nim odwrotu. Wcześniej czy później będziemy musieli przejść w całości na transmisję cyfrowa - powiedziała Krystyna Rosłan-Kuhn, Dyrektor Departamentu Radiodyfuzji w Urzędzie Regulacji Telekomunikacji i Poczty. Paneliści przypomnieli także, że Polska jest w gronie 21 krajów, w których rozpoczęto emisję testową pierwszych naziemnych multipleksów (aktualnie tylko Wrocław, Warszawa oraz Leżajsk, a nie ma nawet w Krakowie, gdzie jest siedziba TP Emitel).

W całej Europie tylko siedem krajów w tym standardzie emituje regularnie programy telewizyjne. Argumentem, który przemawia za wprowadzeniem DVB-T w Polsce,
to także szersze dotarcie z programami telewizji publicznej do Polaków. Są regiony w Polsce (głównie w górach), gdzie nie ma dostępu do jednego lub dwóch programów TVP.

URTW chce, aby w Polsce powstało sześć sieci - tzw. multipleksów - w pasmie IV oraz V (kanały od 21-60). Mogłyby powstać także dwie sieci na kanałach w pasmie od 61-69 kanału oraz jedna w pasmie od 6 do 9 (III pasmo). Co ważne, DVB-T to szansa przełamania monopolu TP Emitel na nadawanie przekazów naziemnych, i tym samym zmniejszenie kosztów dla nadawców.

- Telewizja cyfrowa nie wymaga sieci nadajników o wielkiej mocy, najlepszym rozwiązaniem jest budowa sieci nadawczej w oparciu o nadajniki średniej i małej mocy - powiedział Zbigniew Gumuliński z firmy Info s. c.

Kluczowym problemem dyskusji było pytanie: Kiedy Polacy będą mogli korzystać z dobrodziejstw DVB-T?

- Od strony technicznej jesteśmy gotowi w pełni do uruchomienia naziemnej telewizji cyfrowej praktycznie od ręki. Niestety na razie nie dostrzegamy zainteresowania tą kwestią ze strony nadawców - powiedział Krzysztof Lemiech z firmy TP Emitel. Wspólnie stwierdzono także, że gdyby nadawcy zdecydowali się na rozwój tej technologii, bo przecież ktoś musi sfinansować np. wymianę nadajników, to w Polsce w ciągu dwóch lat liczba gospodarstw domowych mających dostęp do telewizji cyfrowej przekroczyłaby nawet milion. Kluczem do sukcesu jest zawartość programowa i początkowa cena odbiorników cyfrowych dla naziemnej telewizji DVB-T.

Piotr Witkowski, Łukasz Roguski, SAT KURIER 5/2004

Maximum

Re: Opóźniona Cyfrówka ??

Post autor: Maximum »

Podoba mi się ten wątek o argumencie przemawiającym za wprowadzeniem DVB-T w Polsce. Szersze dotarcie z programem telewizji publicznej do Polaków, szczególnie w górach. Trafione w dziesiątkę. O przełamaniu monopolu Emitela w nadawaniu naziemnym - również strzał w dziesiątkę.

Maximum

Re: Lokalne doświetlenia dla emisji cyfrowych. Los przemienn

Post autor: Maximum »

Tu nie chodzi o egzaltację, tylko o podejście do informacji. Twoje rozwiązanie z odbiorem satelitarnym jest mało realne. Poza tym jest ustawa o wdrożeniu naziemnej telewizji cyfrowej i w niej zawarte zobowiązania operatorów odnośnie pokrycia sygnałem DVB-T. Poczekajmy więc na realizacje tych zobowiązań. Do lipca 2013 roku niewiele już pozostało. Testy gapfillerów traktuję jako pierwszy krok w kierunku wypełnienia tych zobowiązań. Pełnego pokrycia tylko na bazie NTC nie osiągnie się nigdy. Może kiedyś będą fundusze na inne rozwiązania. Zobaczymy co przyniosą zmiany w finansowaniu mediów publicznych.

Bartt

Re: Lokalne doświetlenia dla emisji cyfrowych. Los przemienn

Post autor: Bartt »

Gdyby przez satelitę były dostępne (jako niekodowane) podstawowe polskie kanały, to emisja naziemna DVB-T w zasadzie nie miała by sensu ;). Byłby tylko jeden powód jej utrzymywania - strategiczny, czyli obecność infrastruktury na terenie danego kraju.
Reszta czynników przemawia za tv-sat, zwłaszcza przy przyjętej metodzie emisji DVB-T w naszym kraju, oznaczającej prawie maksymalne utrudnienie odbioru i w efekcie przerzucenie kosztów modernizacji instalacji na użytkownika końcowego :evil:.
Czytając to co się tu pisze o instalacjach antenowych, to czasem nóż się w kieszeni otwiera. Ludzie wydają mnóstwo kasy na anteny, wzmacniacze, stosują cudowne kable i często osiągają efekt co najmniej mizerny. Dużo lepiej by na tym wyszli mogąc zainwestować w niekodowaną tv-sat, bo w obecnych czasach koszt takiej instalacji jest w wielu przypadkach podobny lub nawet niższy niż w przypadku instalacji naziemnych.
Natomiast efekt w postaci pewności i jakości odbioru jest w tv-sat nieporównywalnie lepszy niż w polskim DVB-T gdzie wystarczy że przejeżdza skuterek - pikseliki, burza 150km od ciebie - pikseliki, tropo - pikseliki lub brak odbioru, sąsiad włączył wiertarkę lub zepsuła się lampa uliczna - pikseliki, burza w okolicy - oczywiście piorun prędzej trafi w naziemną antenę 3 metry nad dachem niż w satkę zamocowaną 2 m nad ziemią, itd.

Dochodzi do tego że ludzie chodzą po ulicach i szukają uszkodzonych latarni - paranoja :shock:.

DVB-T ma natomiast jedną niezaprzeczalną zaletę nad sat - możliwość odbioru przenośnego i w ruchu - ale to też oczywiście nie w Polsce :(.

Dziwne jest to DVB-T w naszym kraju. Tworzy się sieć o słabym zasięgu by potem ją doświetlać :o .
Najpierw powinien być zapewniony jak największy zasięg za pomocą stacji dużej mocy.
Emisja wszędzie gdzie tylko się da, powinna być prowadzona z mocą 100kW ND ze szczytowych systemów antenowych. Podstawowy fec powinien być 2/3, kanały nadawania bezpłatnych muxów powinny być jak najniższe, a w górach być może powinno się rozważyć nadawanie w polaryzacji V.
Dopiero sieć o takich parametrach można doświetlać ;).

Maximum

Re: Lokalne doświetlenia dla emisji cyfrowych. Los przemienn

Post autor: Maximum »

Przynajmniej będziemy mieli prawidłowo oświetlone ulice ;). Zawsze jest jakaś dobra strona. Ja się tylko zastanawiam, postęp technologiczny jest szalony. Zanim my wdrożymy DVB-T w obecnej formie, pewnie stanie się ona już przestarzała. Telefonia komórkowa też ma apetyt na częstotliwości i działa znacznie prężniej. Telewizja internetowa rozwija się i ona nie ma problemów z zakłóceniami, doświetleniami, nadajnikami. Czekają nas niewątpliwie ciekawe czasy.

Awatar użytkownika
nad302
Posty: 24
Rejestracja: 17 lipca 2012, o 03:19
Odbiornik: samsung le37b530
sony kdl40cx525
samsung ue32eh4000w
Instalacja antenowa: atx-91,testowane: double biquad, biquad, quados-4, atx-55, yagi 19/21-69
Nadajnik - obiekt nadawczy: chwaszczyno

Re: Lokalne doświetlenia dla emisji cyfrowych. Los przemienn

Post autor: nad302 »

Nie mówiąc już o krajach które wdrażają DVB-T2.

Awatar użytkownika
Max van Org
Posty: 1383
Rejestracja: 29 listopada 2010, o 17:54

Re: Lokalne doświetlenia dla emisji cyfrowych. Los przemienn

Post autor: Max van Org »

Bartt pisze:oczywiście piorun prędzej trafi w naziemną antenę 3 metry nad dachem niż w satkę zamocowaną 2 m nad ziemią, itd.
Bartt, nie wiem, na jakiej wiosce ty mieszkasz. Pokaż mi środek miasta gdzie możesz przymocować antenę satelitarną 2 metry od gruntu. Wyobrażam sobie ulice Floriańską w Krakowie albo Długi Targ w Gdańsku z antenami satelitarnymi przymocowanymi do fasady budynków.

TELEWIZJA KABLOWA
Przez lata byłem klientem telewizji kablowej, bo ze względu na topologię sieci w budynku nie miałem wyboru. Wszyscy mieli kablówkę. Sygnał do sieci kablowej był dostarczany przez radiolinię z centralnego punktu odbiorczego w sąsiednim mieście. Jak koparka rozłączyła linię, to cały weekend nie mieliśmy telewizji. Jak była burza albo w pobliżu siedziby nadawcy, albo w miejscu odbioru programów albo wzdłuż radiolinii, pojawiały się problemy z sygnałem, obraz był czarny, zaśnieżony albo była plansza testowa. Jedynie dostępne były trzy programy odbierane na miejscu, taka to była ta kablówka. Operator sieci rozbudował swoją sieć, połączył miejscowości światłowodem i odbiera teraz wszystkie programy dobre 200 km od miejsca mojego zamieszkania. Konsekwencja: Jeżeli 200 km ode mnie jest burza, to u mnie nie ma telewizji.

TELEWIZJA SATELITARNA
Jeżeli w Betzdorfie albo Rambouillet coś na wali, to u mnie nie ma telewizji. Polskie Radio przekonało się jak wspaniały jest dosył satelitarny do nadajników, jak nawalił Eutelsat i sygnału nie było. Ile razy było tak, że podczas burzy krztusiły się nadajniki naziemne, bo otrzymywały sygnał z satelity? Nie wiem skąd twoje przekonanie, że satelita jest zawsze dostępny.

Ustawiłem o kogoś antenę satelitarną, jak była burza to metrowa antena miała problemy obojętnie czy na ten transponder wystarczała 60tka, czy 80tka. Rezerwa była wystarczająca, sygnału nie było, bo były chmurki na niebie. Facet zamówił sobie drogiego speca od anten, ten doregulował antenę, rezultat ten sam. Jeżeli była burza i lał grad, to sygnał zanikał. Jedyne, co działało to nadajniki kiedyś analogowe, dzisiaj DVB-T. Twoja wychwalana satelita tak samo nawala jak każda inny przekaz.

Pamiętam jak opowiadał mi redaktor naczelny studia regionalnego jednej rozgłośni, jak wychodzili na 8 piętro budynku żeby odśnieżać 3 metrową ocieplaną antenę satelitarną, bo jak spadło za dużo śniegu, to ogrzewanie nie wystarczało. Ze względu na śnieg jeszcze nigdy nie miałam problemu z DVB-T.

Odbiór satelitarny jest wspaniały jak mam jedną antenę i jeden odbiornik telewizyjny. Zabawa kończy się, jeżeli muszę rozprowadzać sygnał po mieszkaniu a to nie zostało przygotowane do potrzeb 21 wieku, czyli w każdym pomieszczeniu musze mieć gniazdko. Jestem ciekawy, za jaką cenę doprowadzisz sygnał z satelity do każdego pokoju, kuchni, łazienki i na taras/balkon?

Odbiór mobilny też odpada. Wiem, że jest to możliwe, bo do TV-SAT2, TDF 1 i 2 były kwadratowe anteny satelitarne 20 x 20 cm do odbioru radia, do telewizji 40 x 40 cm. Za duże żeby odbierać telewizję w pociągu albo w samochodzie.

DVB-T
W przypadku DVB-T biorę telewizor w rękę, stawiam go gdzie chce i za pomocą małej anteny pokojowej mam wspaniały odbiór. Żeby oglądać telewizję na komputerze wystarczy mi antena o długości 17 cm. W komunikacji miejskiej i w samochodzie odbieram DVB-T z anteną ok 20 cm. Zrealizuj to proszę za pomocą satelity!

Ja jeszcze nigdy podczas burzy nie miałem zakłóceń DVB-T. Przyznaję, że mam pikselię jak nie poczekam żeby wyłączył się odbiornik działający na podstawie Linuxa. Po ponownym uruchomieniu sprawdza stan dysku twardego i procesor jest za słaby żeby sprawdzać twardy dysk i jednocześnie odbierać telewizję. Mój drugi odbiornik nie ma takich problemów. On nie działa tylko jak przejedziemy odkurzaczem po kablach i styki rozłączą się.

Tropo jest problemem, bo nadajniki nie działają na kanałach docelowych i też nie z znacznie wyżej zawieszonych anten, które są wykorzystane do telewizji analogowej. Dodatkowo częściowo z mniejszą mocą albo są tłumione w niektórych kierunkach.

Bez wątpliwości, jakość sygnału na satelicie jest lepsza. Ale dystrybucja u klienta bardziej skomplikowana! Odbiorniki satelitarne z DVB-S2 nie są tańsze od tych z DVB-T2 a co innego bym nie kupował dzisiaj, jeżeli chcę być przygotowany na bliską przyszłość.

Nie wiem dlaczego tak negatywnie widzisz DVB-T. Poczekaj aż wyłączą telewizję analogową a nadajniki DVB-T będą działały z większą mocą i na właściwych kanałach.

Awatar użytkownika
Max van Org
Posty: 1383
Rejestracja: 29 listopada 2010, o 17:54

Re: Lokalne doświetlenia dla emisji cyfrowych. Los przemienn

Post autor: Max van Org »

nad302 pisze:Nie mówiąc już o krajach które wdrażają DVB-T2.
Jak zapadły decyzje o wprowadzeniu DVB-T w Polsce, EN 302 755 V.1.1.1 zostało opublikowane we wrześniu 2009, BBC uruchomiła DVB-T2 w grudniu 2009. Pewnie zapomniałeś, że proces cyfryzacji w Polsce jest znacznie opóźniony. Większość dokumentów jak np. „Wymagania na odbiornik dla polskiej naziemnej telewizji cyfrowej” powstało po raz pierwszy w roku 2005. Pierwsze test były prowadzone w MPEG-2. W tedy trwały bardzo długo konsultacje. Ale jest to mało istotne. Ważna jest sytuacja, która panowała w tym czasie. Polacy odkryli płaskie telewizory a sieci handlowe rynek Polski jako target do opróżnienia magazynów w Europie zachodniej. Na rynek polski trafiły telewizory z DVB-T MPEG-2, bo testy prowadzone w naszym kraju były w MPEG-2. Szybko trzeba było reagować. W inny sposób większość widzów miałaby dzisiaj odbiornik z MPEG-2 i musiałaby inwestować w STB.
Zobaczysz co stanie się, jak MUX-6 i MUX-7 będą w DVB-T2, jak ludzie będą narzekać.

Maximum

Re: Lokalne doświetlenia dla emisji cyfrowych. Los przemienn

Post autor: Maximum »

Kolego, nie wiem co to była za instalacja antenowa u Ciebie. Ja mam talerz 90cm i kłopoty z odbiorem są tylko przy naprawdę dużych nawałnicach. W zinie jeszcze nigdy nie odśnieżałem czaszy. Instalacje budujesz w oparciu o multiswitche i po kłopocie. Oczywiście tunery, które obecnie nie są już tak drogie. Ale DVB-T ma oczywiście swoje zalety. Piszesz o docelowych mocach i właściwych kanałach dla NTC. Przecież obecnie jest wiele rejonów gdzie moce i kanały są już docelowe a odbiór jest mocno utrudniony. Zastosowanie większych mocy nie jest takie proste. Potrzebne są międzynarodowe uzgodnienia a tu napotykamy często na opór sąsiadów - przykład Czarna Góra gdzie wnioskowano o zwiększenie do 100 kW, uzyskano 50. Dlatego idzie się w kierunku "doświetlaczy", bo w pewnych rejonach i tak tylko one mogą zapewnić pokrycie.

Awatar użytkownika
Jarosław Bałuka
Posty: 2888
Rejestracja: 1 stycznia 1970, o 01:00
Odbiornik: Samsung UE40HU6900
Instalacja antenowa: Ant. siatkowa bez wzmacniacza
Nadajnik - obiekt nadawczy: RTCN Kraków / Chorągwica

Re: Lokalne doświetlenia dla emisji cyfrowych. Los przemienn

Post autor: Jarosław Bałuka »

O odśnieżaniu, chyba nie zwróciłeś uwagi że chodziło o antenę nadawczą...
Posiadam talerz 80cm i nie raz miałem problem z odbiorem sat przy gęstym burzowym zachmurzeniu, nawałnica nawet nie była potrzebna. W tym samym czasie odbiór naziemny jest oczywiście stabilny.

Maximum

Re: Lokalne doświetlenia dla emisji cyfrowych. Los przemienn

Post autor: Maximum »

Nie chciałbym faworyzować którejkolwiek technologii. Każda ma swoje wady i zalety. Korzystam z obu i problemy z odbiorem występują w obu.

Zablokowany