Abonament

[danio]

Dość tego !!! Po raz kolejny musiałem oglądać moje ulubione skoki narciarskie na niemieckich stacjach,jak nie ARD to EUROSPORT !!!

[TVRuda]

To już było przegięcie. Z powodu oszczędności TVP pokaże TYLKO drugi dzień zawodów w skokach we Włoszech ale pomysły na kampanie o abonamencie i ściąganie pieniedzy na pensje dyrektorów to na to czas antenowy jest. Jeszcze trochę to połowa bloków reklamowych będzie poświęcona na te kampanie. Mam do was pytanie. Polsat już pokazuje siatkę, F1, ciekawe mecze piłki nożnej, boks to niech do tego dołoży jeszcze skoki narciarskie i biegi. Kto jest za tym? Niech wygryzą TVP. Dobrze, że ojciec jest na zasiłku przedemerytalnym i z opłat jest zwolniony. Wszystko jest na niego pisane i figa z makiem kochana TVP.

[belzebiusz]

Niestety nie będzie także transmisji z zawodów w Klingenthal:
http://www.fakt.pl/Telewizja-publiczna- ... 616,1.html

Trzeba się będzie posiłkować streamem z Eurosportu, tak jak wczoraj.

[Chemical Attack]

Przyszedł mi do głowy takie dosyć przewrotny pomysł.. ponieważ wiele się teraz mówi o tym że należy płacić abonament itp. to tak sobie pomyślałem czy skoro nie mam NTC od nas (analogu nie da się praktycznie oglądać bo przesz cały rok "pada śnieg"), a czeska TV śmiga mi wyśmienicie, to czy jak zapłacę abonament na rzecz czeskiej TV to mogę sobie odpuścić polski? W kampanii informacyjnej nigdzie nie jest powiedziane, że trzeba płacić na rzecz TVP:D Z drugiej strony chyba naszym braciom z południa coś się należy za ich zaradność i ucieszyliby się z takiego abonamentowego wyżu demograficznego:D

Inna rzecz że chcą nam dowalić abonament do np. opłaty za prąd.. jeśli zatem nie mam dostępu do radia i telewizji to z jakiej racji mam płacić abonament radiowo-telewizyjny za usługę nie dostarczoną mi. Jak znam życie zmienią nazwę tej opłaty, bo w innym przypadku jej pobór od osób bez TV i radia jest całkowicie nieuzasadniony..

[krystianb]

Ponoć z prądem się wstrzymali, ale nowy pomysł brzmi, baza klientów telewizji płatnych i rejestr cepik, jak że wg nich w każdym samochodzie jest radio, choć ja nie przypominam sobie, że radio jest obowiązkowym elementem wyposażenia samochodu. Może jeszcze trochę to każą abonament za cbradio płacić

[Kpc21]

czy jak zapłacę abonament na rzecz czeskiej TV to mogę sobie odpuścić polski?

Według przepisów nie, bo abonament RTV płaci się za posiadanie odbiornika, a nie za odbieranie telewizji.

[kuku1234]

Tak szczegolnie w systemie Pre-paid. Wprawdzie ja place przelewem za kogos to co beda mi wystawiac rachunek, bo place ?. No nie rozsmieszajcie mnie. Moze CBŚ do tego zatrudnia .

[romanodepalma]

Może jeszcze trochę to każą abonament za cbradio płacić

Za radio CB był abonament . Zrezygnowano z niego w 98,albo w 99 roku.

[hadam]

Abonament należy płacić za posiadanie odbiornika radia bądź telewizora nieważne gdzie on się znajduje czy w domu czy w samochodzie i czy coś odbieramy czy tylko posiadamy - takie prawo szkoda tylko że prawo prawem a życie swoje bo płacą tylko nieliczni mimo że powinni i to jest niesprawiedliwe. Więc moim zdaniem albo powinno być tak że płacą ci wszyscy co powinni płacić i nie łamią prawa albo abonament powinien być w ogóle zlikwidowany i po sprawie.

W przyszłości będziemy płacić abonament także za posiadanie komputera, cóż technika idzie do przodu, na kompie też można oglądać telewizję czy słuchać radia. http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/ ... e-zaplacic

[TVRuda]

W kilku krajach abonament RTV jest wliczony w podatek. Gdyby tak co miesiąc z wypłaty potrącano nam automatycznie te pare złotych to nic by się wielkiego nie stało. Takie coś funkcjonuje w wielu krajach a drugi program niemieckiej telewizji (ZDF) nie nadaje reklam w niedziele i święta, bo sćiągany abonament w ten sposób jest dobrze zarządzany a że u nas ludzie płacą a w kasie dziura no to coś tu śmierdzi. Mój internet też dziadowy bo pomarańcza wysyła mi wiadomość, że na dzień dzisiejszy zostało 800MB do wykorzystania a 24 godziny później jak wracam po pracy i przeglądam sieć to mi posyłają, że limit wyczerpany. Złodziejstwo i tyle tak samo jak z abonamentem RTV. Płaci cała moja rodzina, odcinki zawsze zostawiam w razie czego. Źle zarządzane są pieniądze.

[synfaza]

Ciągle tu się przytacza praktyki w innych krajach. Najczęściej Niemcy. Proszę jednak zwrócić uwagę na dostępność programów niemieckich z satelity i to jeszcze w systemie analogowym. Pokrycie sygnałem jest znacznie lepsze niż w Polsce. Kultura techniczna na znacznie wyższym poziomie. Najpierw trzeba dać możliwość odbierania a później żądać płacenia abonamentu. W Polsce umieszcza się kanały TVP na płatnych platformach cyfrowych. Nie ma to jak przyjazne państwo .

[qwerty]

A może w drugą stronę? Niemcy mają taką ofertę bo płacą abo? Najpierw się płaci, a potem się wymaga.

[kaem3]

Była już dyskusja o tym, co w Niemczech mają za darmo, a co nie. I stanęło a tym, że za darmo... tam nie ma nic, tak samo jak u nas. No bo skoro prawie wszyscy płacą, to co to za darmocha?
"Tylko, że u nas za to samo, żąda się opłaty dwa razy" ktoś powie. No dobra. Ale który to jest właściwie ten "drugi raz"? Skoro platformy i kablówki tak sobie ustawiły rynek, że każą sobie płacić niezależnie od państwowego abonamentu ("podatku"), to mamy to co mamy. Kablówki weszły do Polski na początku lat 90., gdy jeszcze nie było polskich kanałów tematycznych, informacyjnych, itp. Każdy chciał mieć to MTV i ten niemiecki RTL, więc za to się płaciło, nie widząc związku z programem TVP. Teraz to się wszystko pomieszało, oferta jest zupełnie inna niż 20 lat temu, w dodatku część dodatkowo płatnego tortu idzie od TVP. Więc trochę rozumiem ludzi, że głupieją nie wiedząc już komu i za co płacą. Niemniej, likwidacja abonamentu państwowego czy w ogóle likwidacja mediów publicznych, nie jest żadnym rozwiązaniem i żadnego problemu nie rozwiązuje.

[synfaza]

A może w drugą stronę? Niemcy mają taką ofertę bo płacą abo? Najpierw się płaci, a potem się wymaga.

Zapewne kolega korzysta z telefonii komórkowej. Czy zapłaciłby kolega abonament, gdyby nie było zasięgu? Proste, prawda? . Już nie raz o tym pisałem. Abonament to opłata za usługę. Czas więc zmienić nazewnictwo, albo dać dostęp do usługi dla wszystkich płacących. Ale dostęp umożliwiający prawidłowy odbiór. Dostęp rzeczywisty a nie na mapkach zasięgu, które z rzeczywistością mają mało wspólnego.

[TomW]

Według mnie propozycja kolegi oddaje w pełni to, na czym nam wszystkim zależy. Samo słowo "abonament" mnie kojarzy się z czasami PRL-u i zielonymi ksziążeczkami opłat. Mamy teraz inne czasy, inne media i realia (bo nie tylko tv i radio). Tyle ja, resztę powinni wziąć na siebie fachowcy (nie tylko spod znaku fiskusa ).

[qwerty]

A może w drugą stronę? Niemcy mają taką ofertę bo płacą abo? Najpierw się płaci, a potem się wymaga.

Zapewne kolega korzysta z telefonii komórkowej. Czy zapłaciłby kolega abonament, gdyby nie było zasięgu? Proste, prawda? . Już nie raz o tym pisałem. Abonament to opłata za usługę. Czas więc zmienić nazewnictwo, albo dać dostęp do usługi dla wszystkich płacących. Ale dostęp umożliwiający prawidłowy odbiór. Dostęp rzeczywisty a nie na mapkach zasięgu, które z rzeczywistością mają mało wspólnego.

Wybacz, ale gdzie nie masz zasięgu?

[kaem3]

Ale dostęp umożliwiający prawidłowy odbiór. Dostęp rzeczywisty a nie na mapkach zasięgu, które z rzeczywistością mają mało wspólnego.

W takim razie, nadajnik DVB-T powinien być w każdej wsi, a w miastach w każdej dzielnicy, na każdym wyższym budynku, po prostu wszędzie, co 500 metrów...
W sumie też się czasami zastanawiam, jak to możliwe, że telefony komórkowe bez problemu działają w żelbetowych budynkach, w terenach górskich, pomiędzy morenami (takimi jak np. w Trójmieście). Przecież tłumienie dla pasma 900MHz czy 1800MHz jest już koszmarne, w porównaniu z tłumieniem pasm telewizji naziemnej, a moce BTS-ów stosunkowo niewielkie, nie żadne tam 100kW.

[qwerty]

Tylko zobacz w jakieś odległości masz BTS.

[synfaza]

No właśnie. Telefonia komórkowa potrafi. Platformy cyfrowe za niewielką opłatą też potrafią wiele zaoferować. Jedyny wielki nieudacznik to TVP, która potrzebuje wielkich środków a nic nie daje w zamian. Ja płacę "abonament" a nigdy nie miałem odbioru telewizji naziemnej, ani analogowej ani obecnie cyfrowej. To co miałem trudno nazwać odbiorem. Zamiast doświetlać obszary w moim rejonie , likwidowano lokalne nadajniki. Wszystko w ramach oszczędności. Samorządy nie zgadzały się na lokalizację nowych stacji bo postawiły na kablówkę. Kablówka owszem weszła, ale tylko w gęstą zabudowę. Reszta pozostała z ręką w nocniku. Z tymi nadajnikami co 500 m to nie przesadzaj. Obecnie instaluje się w terenach górskich nadajniki DVB-T o mocy 25 kW, na wysokich kanałach. Nawet dziecko wie, że ta sytuacja wymusza doświetlacze, których nie ma. Nawet UKE przyznaje już, że popełniono błędy. Skoro nie potrafią sobie poradzić z nadawaniem naziemnym, może dobrze byłoby nadawać z satelity. Wtedy odbiór będzie miał każdy.

[qwerty]

Nie każdy ma możliwość odbioru z satelity. Przestań wymyślać. Dodatkowo dosył sat jest bardzo zawodny.