DVB-T z RTON KŁODZKO CZARNA GÓRA

[_chris_]

Zawsze używałem anten pod dachówką, i nigdy nie było problemu.

teraz też nie będzie, jeśli dostosujesz instalację do nowych warunków odbiorczych.

Antena jest zewnętrzna, choć jej dość krucha budowa spowodowałaby pewnie że nie pożyła by zbyt długo wystawiona na warunki atmosferyczne. Wiem też że nie jest ona najwyższych lotów.

to jest antena w wykonaniu do zastosowań zewnętrznych, wykorzystywana, jako antena wewnętrzna. Jej parametry są tu rzeczą wtórną i nie
istotną.

Co do przesterowania sygnału, Antena jest skierowana na nadajnik mux 3 z Legnicy, Ślężę odbieram, boko-tyłem anteny. Wiec po prostu wzmacniacz równoważy to że nie jest antena skierowana na Ślężę, oraz miejsce montażu. Znam pojęcie przesterowania itp.

przy takim wykorzystaniu anteny w ogóle nie można mieć do niej pretensji, że coś źle odbiera.

Problem pojawił się w porach nocnych i porannych, gdy zwiększono siłę nadajnika w Kłodzku. Czyli !@#$%^ SFN. Sygnału mux 1 z Kłodzka nigdy nie odbierałem, zresztą nie znam anteny, która pod takim kątem odebrałaby sygnał z takiej odległosci (patrz http://www.dvbtmap.eu/viewbookmark.html?bookmark24001).

I jest to jak najbardziej prawidłowa sytuacja - zmieniły się warunki odbiorcze i instalacja antenowa wymaga korekty bądź modernizacji.
Oczywiście, przy antenie wewnętrznej, ze względu na kompletną nieprzewidywalność sygnałów w jej lokalizacji, może być to trudne zadanie. Ale to wola właściciela instalacji.

Dodam tylko, że nic od ponad roku nie było zmieniane w instalacji,

To instalacja antenowa ma odpowiadać warunkom odbiorczym, a nie warunki odbiorcze instalacji.

[Wojewoda82]

chris, ty chyba nie bardzo rozumiesz o co chodzi. Nie zmieniło się nic w tych nadajnikach co do tej pory odbierałem. Zmieniły się parametry nadajnika który jest hen, hen ode mnie i mi osobiście nie jest do niczego potrzebny bo z niego nie korzystam. I od tego czasu jest gorzej.

[Maximum]

A może nasza polska myśl techniczna zaspokoi wymagania? Np. Radomska Wytwórnia Telekomunikacyjna?

Dobre A RWT niby skąd sprowadza płyty odbiorników

Ja tylko szukam odpowiedzi na zadane pytanie. A tym sposobem można dyskwalifikować prawie każdy wyrób. Największe firmy produkują obecnie na dalekim wschodzie i nie tylko w dziedzinie elektroniki. Czy to takie śmieszne? Nie, to tylko ekonomia.

[_chris_]

Podniesienie mocy na Czarnej Górze to raptem 3dB, co przy takim odbiorze nie byłoby nic a nic odczuwalne.

3dB na odbiorze cyfrowym w przypadku zakłócenia wewnątrzkanałowego może być znaczące. A pomijając same kwestie odbioru cyfrowego, to podniesienie mocy na sygnale o 3dB może skutkować spadkiem odstępu od zniekształceń 3-rzędu w sygnale po wzmacniaczu o 6dB, a to już może być bardzo dużo w określonych sytuacjach.

@ Wojewoda82: a czy Ty nie rozumiesz, że nie ma znaczenia, który nadajnik zmienił parametry - istotne jest w tym momencie to, że zmiana ta miała wpływ na warunki odbiorcze w twojej lokalizacji, co pociąga za sobą konieczność zmian w instalacji antenowej.

A inną kwestią jest to, czy powodem takiej sytuacji jest coś po stronie nadawczej, czy coś po stronie odbiorczej. Tego nie rozstrzygniemy, nie ma danych - poza jedną - chcąc mieć jakiekolwiek pretensje powinieneś mieć na początek antenę wg warunków GEO-6.

[yerry]

A może nasza polska myśl techniczna zaspokoi wymagania? Np. Radomska Wytwórnia Telekomunikacyjna?

Dobre A RWT niby skąd sprowadza płyty odbiorników

Ja tylko szukam odpowiedzi na zadane pytanie. A tym sposobem można dyskwalifikować prawie każdy wyrób. Największe firmy produkują obecnie na dalekim wschodzie i nie tylko w dziedzinie elektroniki. Czy to takie śmieszne? Nie, to tylko ekonomia.

I ja się z tym zgadzam, ekonomicznie produkcja wychodzi najlepiej na Dalekim Wschodzi. Ale nie wykonawca a projektant ma decydujące znaczenie. Tak więc firmy z dużym doświadczeniem, silnym R&D, projektują układy, a produkcję przerzucają na daleki wschód bo taniej. Natomiast powstaje cała masa "producentów", którzy jeśli na siłę nie skopiują, zeskanują to aprobują sami projektować ale niestety... jak najtaniej, najszybciej, byleby poszło. Dlatego stawiając obok siebie produkt markowej firmy X i produkt rodem z ChRL niestety różnica jest widoczna gołym okiem nie tylko w jakości wykończenia obudowy...

3dB na odbiorze cyfrowym w przypadku zakłócenia wewnątrzkanałowego może być znaczące.

_chris, proszę Cię, litości... Jaką odnotujesz różnicę w jakości odbioru przy poziomie sygnału głównego na poziomie 80dBu wobec sygnału teoretycznie zakłócającego powiększonego o 3dB, którego nawet do tej pory kolega nie odbierał? No o czym my rozmawiamy...??? W tym przypadku to na pewno nie to, jestem przekonany...

[Wojewoda82]

Podniesienie mocy na Czarnej Górze to raptem 3dB, co przy takim odbiorze nie byłoby nic a nic odczuwalne.

3dB na odbiorze cyfrowym w przypadku zakłócenia wewnątrzkanałowego może być znaczące. A pomijając same kwestie odbioru cyfrowego, to podniesienie mocy na sygnale o 3dB może skutkować spadkiem odstępu od zniekształceń 3-rzędu w sygnale po wzmacniaczu o 6dB, a to już może być bardzo dużo w określonych sytuacjach.

@ Wojewoda82: a czy Ty nie rozumiesz, że nie ma znaczenia, który nadajnik zmienił parametry - istotne jest w tym momencie to, że zmiana ta miała wpływ na warunki odbiorcze w twojej lokalizacji, co pociąga za sobą konieczność zmian w instalacji antenowej.

A inną kwestią jest to, czy powodem takiej sytuacji jest coś po stronie nadawczej, czy coś po stronie odbiorczej. Tego nie rozstrzygniemy, nie ma danych - poza jedną - chcąc mieć jakiekolwiek pretensje powinieneś mieć na początek antenę wg warunków GEO-6.

Czyli jak np Kosztowy czy Raszyn zmieni parametry to mam się szykować na zmiany w instalacji antenowej? Śmieszne jest to trochę, co ty piszesz. Jak pisałem, dla mnie osobiście nadajnik w Kłodzku mógłby nie istnieć, bo mi nie jest do niczego potrzebny. A problemy z SFN, nie tylko u mnie, potwierdzają tylko tezę że był to poroniony pomysł.

[Maximum]

Pomysł sieci SFN nie jest poronionym pomysłem. W wielu krajach sieci te funkcjonują bez problemu. Problem tkwi w rozmieszczeniu nadajników i ich ilości.

@yerry
Czy Ty uważasz, że firma typu Ferguson rzuca się na podróby? Oczywiście, że jakiś importer może sprowadzić towar bez licencji SISVEL, choć w Polsce mamy przedstawicielstwo. Ale zarzucanie Fergusonowi takiej polityki zakrawa już na śmieszność.

[Maximum]

Tak nawiasem, najlepiej byłoby ustawić antenę na Ślężę a drugą na Legnicę. I po problemie. Jeżeli nie ma złotego środka w ustawieniu jednej anteny to jest najlepszym wyjściem.

[yerry]

SISVEL dba o prawa licencyjne MPEG LA na H.264, nie myl pojęć bo to nie ma związku z tematem.

Czyli jak np Kosztowy czy Raszyn zmieni parametry to mam się szykować na zmiany w instalacji antenowej? Śmieszne jest to trochę, co ty piszesz. Jak pisałem, dla mnie osobiście nadajnik w Kłodzku mógłby nie istnieć, bo mi nie jest do niczego potrzebny. A problemy z SFN, nie tylko u mnie, potwierdzają tylko tezę że był to poroniony pomysł.

_chris Ci to dobrze wytłumaczył, zresztą sam napisałeś że Kłodzka nigdy nie odbierałeś więc skąd teraz nagle jego wpływ??? Masz do niego 100km, antenę wewnątrz budynku, a tu ludzie piszą że w odległości 30km już nie odbierają... Szukaj przyczyny gdzieś indziej, to niestety nie to.

[Maximum]

A jeżeli dany tuner obsługuje również MPEG-2?

[Wojewoda82]

Tak nawiasem, najlepiej byłoby ustawić antenę na Ślężę a drugą na Legnicę. I po problemie. Jeżeli nie ma złotego środka w ustawieniu jednej anteny to jest najlepszym wyjściem.

Tylko do podniesienia mocy, od ponad roku wszystko ładnie działało.

Być może będę zmuszony zainwestować, do tej pory tak było, bo mux 3 nie jest jeszcze na Ślęży, a z Żurawiny (lepszę kąty ustawienia anteny) akurat u mnie były zaniki sygnału z powodu górki, drogi na niej i budynku 20 metrów ode mnie, co mi zasłania.

[yerry]

A jeżeli dany tuner obsługuje również MPEG-2?

Dokładnie ten sam 'kejs' jeśli na pokładzie jest H.264, które jest opatentowane i wymaga opłat licencyjnych.

[Maximum]

Chyba do zakończenia wdrażania NTC przeżyjesz jeszcze nie jedną niespodziankę. A jak już się przyzwyczaisz to wejdzie DVB-T2 i zaczniesz od początku .

[Wojewoda82]

Tylko wcale nie mam teraz gwarancji, że jak zastosuję np 2 pasywne 16 elementówki Yagi to sygnał tej skierowanej na Ślężę (kierunek bardzo zbieżny z kierunkiem na Kłodzko) to nie będzie jeszcze bardziej wyłapywać 2 sygnałów i nie będzie jeszcze większej sieczki.

Teraz przynajmniej z Kłodzka ta antena co jest, nie powinna odbierać czegokolwiek, co jednak się nie sprawdza.

[Maximum]

To skieruj tą co masz dokładnie na Ślężę i zobacz efekt.

[Maximum]

Niedawno bawiłem się antenami. Ja z kolei kieruję się na Czarną Górę. Każdy MUX wymagał innego ustawienia anteny. Jest to zapewne również wynik tego SFN ze Ślężą.

[Wojewoda82]

Stracę mux 3:) ale zobaczę dzisiaj na wieczór, jak zacznie szaleć.

[Maximum]

A jesteś pewny, że to nie inne źródło zakłóceń? Np. słynne już oświetlenie uliczne?

[Maximum]

@yerry
W którymś z poprzednich postów napisałeś, że w krajach Europy Zachodniej wyeliminowano "badziew". Możesz podać w takim razie co im pozostało?

[_chris_]

_chris, proszę Cię, litości... Jaką odnotujesz różnicę w jakości odbioru przy poziomie sygnału głównego na poziomie 80dBu wobec sygnału teoretycznie zakłócającego powiększonego o 3dB, którego nawet do tej pory kolega nie odbierał? No o czym my rozmawiamy...???

nie musisz mnie prosić o żadną litość, bo rozmawiamy o rzeczach podstawowych powszechnie znanych - zakłóceniach wewnątrzkanałowych - gdzie zmniejszenie odstępu sygnału użytecznego do szumu czy innych śmieci w zakresie pojedynczych dB dla określonych warunków odbioru może skutkować problemami ze stabilnym odbiorem.

Owszem, możemy mieć te przykładowe 80dBuV sygnału użytecznego i odstęp od zakłóceń 40dB, ale co będzie, jeśli ten odstęp spadnie na skutek wzrostu sygnału zakłócającego do 34dB - a, no właśnie płacz, że odbiór zrobił się niestabilny.

Śmieszne jest to trochę, co ty piszesz. Jak pisałem, dla mnie osobiście nadajnik w Kłodzku mógłby nie istnieć, bo mi nie jest do niczego potrzebny. A problemy z SFN, nie tylko u mnie, potwierdzają tylko tezę że był to poroniony pomysł.

wiesz, już tu na mnie kubły pomyj wylewano, wieszano przysłowiowe psy itd... ale mnie to nie wzrusza, bo nie moim problemem jest brak stabilnego odbioru, a jak ktoś koniecznie nie chce go mieć, to już jego sprawa.

Dla wszystkich innych poza Wojewoda82: Z opisu wynika, że zakłóca Kłodzko. Lokalizacja jest fatalna, bo prawie że na linii nadajników, co przy przekroczeniu limitu odległości nadajników i antenie ze wzmacniaczem umieszczonej na poddaszu może dawać właśnie taki efekt. W podobnych przypadkach należy bacznie przyjrzeć się swojej instalacji antenowej. Praktycznie w każdym przypadku odbiór w układzie SFN-u jest możliwy do osiągnięcia, o ile poświeci się swojej instalacji trochę czasu. Pod warunkiem rzecz jasna, że sygnał podstawowy w danej lokalizacji jest odbierany.