belliash pisze:Nie sadze... To tylko format zapisu danych AV. Tu raczej dekoder mialby problem ze zdekodowaniem sygnalu, co raczej tez mozna wykluczyc - pikseloza wystepowala by bardziej regularnie, albo w stalych odstepach czasowych. Tutaj jest raz super a raz nie ma zupelnie nic.
Jak juz pisalem - suma sumarum obstawial bym ze cos jest nie tak na Slezy, tylko z kolei Panowie z Emitela twierdza ze wszystko ok i proponuja sprawdzic zestaw odbiorczy, ktory takze wydaje sie byc ok, skoro bez problemu odbiera czeskie muxy z wiekszej odleglosci...
Jak dotad pozostaje to wielka niewiadoma.
Zgadzam się
Mnie zaniepokoił post jednego z użytkowników nadajnika Kraków-Chorągwica - chociaż bardziej ucieszył, gdyż byłbym wdzięczny mogąc napisać to samo będąc we Wrocławiu.
Pierwszy post z wczoraj:
Też potwierdzam poprawę sygnału z Chorągwicy. Wczesniej nie miałen śladu sygnału, a teraz juz widzę przepływające dane za pomocą TSReadera. Antena siatka + LNA-169 + WWK-861 z tym, że antana leży na balkonie i sygnał musi się przebić przez barjerkę balkonu. Mam 123 km do Chorągwicy.
Nawet Pan Jarek pokazał jak to teraz z Chorągwicy można łapać DVB-T na kawałku druta:
Tak z ciekawości wygrzebałem z szuflady moduł Neoton NP4, wstawiłem do monitora komputerowego LG 2094D-PZ (wbudowany MPEG-2), w gniazdko antenowe wbiłem 30-centymetrowy kawałek drutu i oglądam bezproblemowo MUX2
Inny post z dzisiaj obalający teorie, że na antenie pokojowej nic nie złapiemy...
Prądnik Czerwony, parter w bloku, antena pokojowa z przedwzmacniaczem wystawiona na balkon, odbiór z odbicia, bez widoczności Chorągwicy.
Poprzednio odbiór z zakłóceniami co chwilę, poziom sygnału wahający się od maksimum do zera.
Obecnie sygnał maksymalny, stabilny i odbiór bez zakłóceń.
W związku z tym jedynym logicznym wytłumaczeniem złego odbioru w poprzednich dniach może być niestabilne działanie systemu nadawczego.
Obecny dobry odbiór świadczy o tym, że szukanie przyczyny poprzednich zakłóceń w wysokiej częstotliwości nadawania (64 kanał) lub niedoskonałościach anten odbiorczych jest błędne.
Oczywiście jeżeli ktoś będzie próbował odbierać z bardzo daleka, w złych warunkach propagacyjnych (np. zasłonięty, w kotlinie) lub za pomocą niewłaściwego sprzętu (obcinanie częstotliwości lub uszkodzenie) to w dalszym ciągu będzie miał zły odbiór, ale dopiero teraz, po usunięciu niesprawności nadajnika, można szukać przyczyn po stronie odbiorczej.
Panie Jarku czemu w Krakowie mimo wysokiego kanału udało się sprawę załatwić i jak widać kolega z powyższego postu złapał cyfrówkę na antenie pokojowej i to na parterze, a we Wrocławiu jakoś nie??
Mam nadzieję, że nie zrobiliście tego z sympatii do Krakowa
Lubię Kraków... ale Wrocław też, więc postarajcie się jak możecie
Jeśli jest to niewykonalne proszę napisać jasno... takiej odpowiedzi oczekuję, nawet jeśli będzie ona negatywna.