DVB-T Wrocław

vixy

Re: DVB-T Wrocław

Post autor: vixy »

Mogliby Panowie zmienić kodowanie na MPEG-2 choć na jeden dzień (testowo) i zobaczyć czy coś się zmieni w odbiorze?

mav

Re: DVB-T Wrocław

Post autor: mav »

pbqvx pisze:Kurcze, dużo osób odbiera czeskie programy, a na Zakrzowie nie ma... :/
A tak bym sobie pooglądał tv naszych południowych sąsiadów...
Ja mieszkam na Zakrzowie i z odbiorem czeskiej tv nie mam problemu. Tak samo z odpalonym multiplexem 2 ze Ślęży. Wszystko idealnie. A instalacja to antena zbiorcza na dachu. Nie wiem dokładne jaka i w jakim kierunku ustawiona ale działa idealnie.

Tomasz Berezowski

Re: DVB-T Wrocław

Post autor: Tomasz Berezowski »

belliash pisze:
Tomasz Berezowski pisze:
belliash pisze:@PeterMac: No nie wiem. Tutaj problem jest taki ze nawet przy sprzyjajacej pogodzie czasem ciezko cokolwiek obejrzec. A przeciez pikselozy nie powinno byc nawet w deszcz/snieg. Chyba ze mamy na mysli jakis na prawde obfity opad czy burze, a nie tak jak to mialo miejsce dzien czy 2 dni temu - lekki deszczyk i TV nie da sie ogladac.
Legnica ma idealny odbiór ze Ślęży. Polecam zastosowanie prostego dobrego sytemu antenowego z użyciem anteny zewnętrznej bez wzmacniacza.
Antena siatka. Edytowalem swoj poprzedni post.
Bez wzmacniacza nie wyszukuje nawet kanalow, po podaniu napiecia w wielka ulewe ogladalem telewizje z drobna pikseloza co jakis czas (nie bylo bardzo uciazliwe). A innego dnia byl lekki deszczyk i brak sygnalu. Opisuje to juz chyba 3 raz na forum i jak dotad brak jakiegokolwiek komentarza ze strony osob sie tym zajmujacych. Wystarczy spojrzec kilka stron wstecz (sroda/czwartek jak dobrze pamietam)
Odległość z Legnicy do RTCN Ślęża to około 54km. Z profilu terenu wynika, że jest bezpośrednia widoczność Ślęży. W takich warunkach najlepszym rozwiązaniem jest zewnętrzna antena kierunkowa bez wzmacniacza. Zalecam wymianę siatki na http://www.dipol.com.pl/antena_telewizy ... _A2680.htm bez wzmacniacza umieszczoną na wysokości co najmniej 6m n.p.t od strony Ślęży, podłączoną nowym kablem bezpośrednio do odbiornika. W razie dalszego braku odbioru zobowiązuję się odkupić antenę i pokryć koszty transportu.

belliash
Posty: 668
Rejestracja: 19 lipca 2011, o 20:02
Odbiornik: Maximum T-102 / Mediatech MT4168
Instalacja antenowa: Televes DAT45 HD Black
Nadajnik - obiekt nadawczy: RTCN Sniezne Kotly

Re: DVB-T Wrocław

Post autor: belliash »

loker pisze:Z tego co wiem nie wystarczy wyłączyć zasilacz od wzmacniacza. Trzeba płytkę w antenie wymienić na symetryzator i wtyczkę do telewizora z tej z kabelkiem do zasilacza na zwykłą.

Owa płytka to 2-5 zł. Jeśli nie pomoże pozostaje wymiana siatki na antenę Yagi.
To moze pierw odnies sie do tego co opisalem wyzej? Skoro antena jest "be", bo to tylko siatka ze wzmacniaczem, to dlaczego w ulewe ogladalem tv (co prawda z lekka pikseloza ale jednak), a kolejnego dnia gdy padal tylko lekki deszcz mialem brak sygnalu? Albo dlaczego tv dzis ogladalo sie tak jak kilka dni temu w trakcie owej ulewy? :roll:

Kolejna sprawa to czeskie muxy. Wiele osob odbiera je bez problemu mimo wiekszej odleglosci, a ma problem z sygnalem nadawanym na Slezy.

Nie zapominaj takze ze symetryzator nie wzmacnia sygnalu, a wrecz przeciwnie - powoduje jeszcze straty. Jego celem jest jedynie zmiana impedancji. Ponadto, kazdy wzmacniacz posiada symetryzator, ale nie na odwrot.

vixy

Re: DVB-T Wrocław

Post autor: vixy »

belliash pisze:
loker pisze:Z tego co wiem nie wystarczy wyłączyć zasilacz od wzmacniacza. Trzeba płytkę w antenie wymienić na symetryzator i wtyczkę do telewizora z tej z kabelkiem do zasilacza na zwykłą.

Owa płytka to 2-5 zł. Jeśli nie pomoże pozostaje wymiana siatki na antenę Yagi.
To moze pierw odnies sie do tego co opisalem wyzej? Skoro antena jest "be", bo to tylko siatka ze wzmacniaczem, to dlaczego w ulewe ogladalem tv (co prawda z lekka pikseloza ale jednak), a kolejnego dnia gdy padal tylko lekki deszcz mialem brak sygnalu? Albo dlaczego tv dzis ogladalo sie tak jak kilka dni temu w trakcie owej ulewy? :roll:

Kolejna sprawa to czeskie muxy. Wiele osob odbiera je bez problemu mimo wiekszej odleglosci, a ma problem z sygnalem nadawanym na Slezy.

Nie zapominaj takze ze symetryzator nie wzmacnia sygnalu, a wrecz przeciwnie - powoduje jeszcze straty. Jego celem jest jedynie zmiana impedancji. Ponadto, kazdy wzmacniacz posiada symetryzator, ale nie na odwrot.
a można zupełnie pominąć symetryzator i podłączyć kabel koncentryczny bezposrednio do anteny siatkowej? jak takie niedopasowanie impedancyjne wypłynie na sygnał?

Tomasz Berezowski

Re: DVB-T Wrocław

Post autor: Tomasz Berezowski »

vixy pisze:
belliash pisze:
loker pisze:Z tego co wiem nie wystarczy wyłączyć zasilacz od wzmacniacza. Trzeba płytkę w antenie wymienić na symetryzator i wtyczkę do telewizora z tej z kabelkiem do zasilacza na zwykłą.

Owa płytka to 2-5 zł. Jeśli nie pomoże pozostaje wymiana siatki na antenę Yagi.
To moze pierw odnies sie do tego co opisalem wyzej? Skoro antena jest "be", bo to tylko siatka ze wzmacniaczem, to dlaczego w ulewe ogladalem tv (co prawda z lekka pikseloza ale jednak), a kolejnego dnia gdy padal tylko lekki deszcz mialem brak sygnalu? Albo dlaczego tv dzis ogladalo sie tak jak kilka dni temu w trakcie owej ulewy? :roll:

Kolejna sprawa to czeskie muxy. Wiele osob odbiera je bez problemu mimo wiekszej odleglosci, a ma problem z sygnalem nadawanym na Slezy.

Nie zapominaj takze ze symetryzator nie wzmacnia sygnalu, a wrecz przeciwnie - powoduje jeszcze straty. Jego celem jest jedynie zmiana impedancji. Ponadto, kazdy wzmacniacz posiada symetryzator, ale nie na odwrot.
a można zupełnie pominąć symetryzator i podłączyć kabel koncentryczny bezposrednio do anteny siatkowej? jak takie niedopasowanie impedancyjne wypłynie na sygnał?
Wpłynie bardzo źle. Prawidłowa instalacja to antena>symetryzator>kabel>telewizor.

belliash
Posty: 668
Rejestracja: 19 lipca 2011, o 20:02
Odbiornik: Maximum T-102 / Mediatech MT4168
Instalacja antenowa: Televes DAT45 HD Black
Nadajnik - obiekt nadawczy: RTCN Sniezne Kotly

Re: DVB-T Wrocław

Post autor: belliash »

Teoretycznie powinno dzialac - niektorzy odbierali kiedys bezposrednio z kabla podlaczonego pod kawalek druta miedzianego ;) Jak sie nie myle to ktos nawet na tym forum pisal o tym. Gdzies takze czytalem aby zrobic antene z samego kabla w ksztalcie litery T. Cudow bym sie jednak nie spodziewal. Nie sadze by to w czym kolwiek pomoglo - raczej moze jeszcze pogorszyc.

giaur500
Posty: 1693
Rejestracja: 1 lipca 2011, o 13:42

Re: DVB-T Wrocław

Post autor: giaur500 »

Impedancja musi być dopasowana.

Ogólnie (w uproszczeniu) wygląda to tak, że w linii przesyłowej (kabel) istnieje tzw. fala bieżąca, która "przesuwa się" od źródła (anteny) do odbiornika w miarę upływu czasu. Fala ta odznacza się malejącą amplitudą i rosnącym opóźnieniem fazowym.

Jeśli jednak nie będzie dopasowania impedancji, to będzie istnieć także druga składowa, tzw. fala odbita - część sygnału nie zostanie "przyjęta" przez odbiornik, lecz odbije się się i zacznie "wędrować" w przeciwnym kierunku, czyli od odbiornika w kierunku anteny z rosnącą amplitudą.

Reasumując, odbiornik nie będzie potrafił przyjąć całej energii sygnału - część zostanie odbita od odbiornika i utracona, albo odbita z powrotem od źródła sygnału (ponieważ mamy kabel o impedancji nie dopasowanej do impedancji anteny) powodując wielokrotne odbicia, efekt echa i straty energii.

Bartekd

Re: DVB-T Wrocław

Post autor: Bartekd »

Witam Panowie. Mieszkam w okolicy Legnicy (12km na południowy zachód). Posiadam antenę yagi jak w linku http://[nie podajemy linków do serwisów aukcyjnych]/antena-kierunkowa-dvb ... 27625.html. Do anteny włożyłem symetryzator. Jaka jest szansa że odbiorę na tej antenie MUX2 ze Ślęży? Antena jest ok 6m nad ziemią.

Bartekd

Re: DVB-T Wrocław

Post autor: Bartekd »

Jeszcze raz link do opisu anteny jaką posiadam http://www.anprel-electronics.pl/index. ... b8a445af67. Zapomniałem że linków do aukcji nie można.

DVBManiak

Re: DVB-T Wrocław

Post autor: DVBManiak »

Tomasz Berezowski pisze: Polecam zastosowanie prostego dobrego sytemu antenowego z użyciem anteny zewnętrznej bez wzmacniacza.
Ja powtarzam już chyba nie wiem który raz, że mam 19 elementową Yagę z symetryzatorem + 3m kabla Triset-113 i ekranowaną wtyczkę. Na antenach siatkowych z 'turbowzmacniaczem' jakość 60%, a u mnie na kierunkowej 94%, a mimo to trafia się pikseloza i spada do 60. Nie sądzę, żebyśmy wszyscy mieli problemy z antenami. Nie mam zamiaru wymieniać instalacji, która ma lekko ponad 3 miechy, a Czechy na niej śmigają aż miło. Kombinować to będę musiał, aby złapać MUX-3 z Żórawiny i kolejny problem się nam szykuje z odbiorem. Wrocław nie na to liczył. Patrząc na Święty Krzyż tam chyba nawet nie trzeba było wymieniać anten i żadnej pikselozy nie było i nie ma.

106
Posty: 28
Rejestracja: 25 lipca 2011, o 12:19
Miejscowość: Na Zach od Wrocław Leśni
Odbiornik: LG 55UN81003LB
Instalacja antenowa: UHF Dipol 44/21-60 Tri Digit DVB-T/T2 UHF + LNA-177 i zasilaczem AMS AZS-03R
Nadajnik - obiekt nadawczy: Trutnov/CernaHora

Re: DVB-T Wrocław

Post autor: 106 »

Witam!
Mieszkam w Mrozowie na zachód od Wrocławia. Moja instalacja antenowa na dachu domu na wys. 11m. pozwalała mi na odbiór ze Ślęży, Żurawiny, Pradziada (CZ) oraz TV4 z Wrocławia. Anteny kierunkowe, zwrotnice i wzmacniacze na Żurawinę i TV4.
Cyfrowo odbieram z Pradziada, ale na granicy odbioru - sygnał 30-40% jakość 0 do max 10% (odległość do Pradziada136km) na jednej antenie skierowanej na Żurawinę ze wzmacniaczem.
Ślęża 36km na "krótkiej" Yagi bez wzmacniacza odbiór około 80-90% na początku były problemy, teraz jest OK. Zastanawiam się, czy nie skierować dodatkowej anteny na Cerną Horę w Czechach, do której mam 89km a do tego nadają tam 3 MUX-y więc więcej kanałów!
Czy może mi ktoś powiedzieć mieszkający w mojej okolicy jak wygląda sprawa odbioru z Cernej Hory i czy mam o co walczyć. Korzystałem z mapy nadajników DVB-T w necie i za jego pomocą określałem odległości. W żadnym kierunku nie mam przeszkód typu góra, jednak na kierunku Cerna Hora w odległosci około 1km mam las zasłaniający mi widok na nadajnik (miejscowość leży w lekkim dołku. Pozdrawiam wszystkich maniaków!!!

belliash
Posty: 668
Rejestracja: 19 lipca 2011, o 20:02
Odbiornik: Maximum T-102 / Mediatech MT4168
Instalacja antenowa: Televes DAT45 HD Black
Nadajnik - obiekt nadawczy: RTCN Sniezne Kotly

Re: DVB-T Wrocław

Post autor: belliash »

DVBManiak pisze:
Tomasz Berezowski pisze: Polecam zastosowanie prostego dobrego sytemu antenowego z użyciem anteny zewnętrznej bez wzmacniacza.
Ja powtarzam już chyba nie wiem który raz, że mam 19 elementową Yagę z symetryzatorem + 3m kabla Triset-113 i ekranowaną wtyczkę. Na antenach siatkowych z 'turbowzmacniaczem' jakość 60%, a u mnie na kierunkowej 94%, a mimo to trafia się pikseloza i spada do 60. Nie sądzę, żebyśmy wszyscy mieli problemy z antenami. Nie mam zamiaru wymieniać instalacji, która ma lekko ponad 3 miechy, a Czechy na niej śmigają aż miło. Kombinować to będę musiał, aby złapać MUX-3 z Żórawiny i kolejny problem się nam szykuje z odbiorem. Wrocław nie na to liczył. Patrząc na Święty Krzyż tam chyba nawet nie trzeba było wymieniać anten i żadnej pikselozy nie było i nie ma.
Podpisuje sie pod tym obiema rekami i nogami ;)

Awatar użytkownika
mordziasty
Posty: 18
Rejestracja: 22 lipca 2011, o 22:09
Odbiornik: Samsung LE-40 B651
Instalacja antenowa: siatka, symetryzator - dach 4 piętro
Nadajnik - obiekt nadawczy: Ślęża

Re: DVB-T Wrocław

Post autor: mordziasty »

Coś się na Ślęży dzieje bo ok godz 13-14 mam wahania sygnału 85-83 i zero - zaniki na kilka-kilkanaście sekund podobnie jak pierwszego dnia testów (18 lipca). W końcu mamy okres testowy i oby się wszystko "wytestowało" pozytywnie. Analogowej TVP1 nie ma od rana.

Bartekd

Re: DVB-T Wrocław

Post autor: Bartekd »

Rzeczywiście coś się na Ślęży dzieje. Radio Eska i Zet też od rana kiepsko odbierają. Widać panowie z Emitela coś poprawiają. Oby skutecznie. Czekamy na efekty.

belliash
Posty: 668
Rejestracja: 19 lipca 2011, o 20:02
Odbiornik: Maximum T-102 / Mediatech MT4168
Instalacja antenowa: Televes DAT45 HD Black
Nadajnik - obiekt nadawczy: RTCN Sniezne Kotly

Re: DVB-T Wrocław

Post autor: belliash »

Sprawdzilem przed chwila - analog dziala tak jak zawsze.

michal5315

Re: DVB-T Wrocław

Post autor: michal5315 »

Od wczorajszego późnego popołudnia co jakiś czas tnie :/ Do wczoraj wszystko było w porządku, teraz niestety nie jest. Na dodatek znowu przez cały dzień wyłączone nadajniki UKF. Ani Zet, ani Eska, ani Polskie Radio i inne stacje nie nadają ze Ślęży tylko z jakiś kiepskich nadajniczków. Tego nie da się słuchać podczas jazdy samochodem, zwłaszcza na południu od Wrocławia odbiór Eski jest katastrofalny. Ile to jeszcze potrwa ? Czy skończy się w lipcu, czy później znowu okaże się, że "technicy muszą coś porobić" i tak w nieskończoność UKF będzie wyłączany a telewizyjna cyfrówka nie będzie się nadawać do oglądania. Obecnie nie ma żadnego pożytku z tej Ślęży, ani DVB-T ani radia na UKF. Jeśli dalej tak będzie się działo to chyba pokręcę anteną i spróbuję odebrać Kłodzko albo Opole - może uda się oglądać DVB-T bez zacinania. Jakoś z innymi obiektami, w tym ze słynnym Świętym Krzyżem, który jest jeszcze większym gigantem od Ślęży, nie było problemów. Od razu uruchomiono cyfrowy przekaz, który szczęśliwie działa i obyło się bez kilkunastogodzinnego wyłączania UKFu. Czy na Ślęży też nie może być normalnie ? Liczę na to, że doczekam wreszcie normalności i będę mógł oglądać stabilny przekaz cyfrowy a radio nie będzie wyłączane średnio co parę dni na x godzin. Czy tak dużo wymagam ? Nie wydaje mi się. Przepraszam za moje narzekania, ale coś może człowieka trafić z tymi mediami.

DVBManiak

Re: DVB-T Wrocław

Post autor: DVBManiak »

Wytrzymaj do 1 sierpnia. Jak nie posłuchasz trochę Eski bum cyk cyk to nie zgłupiejesz przynajmniej. Pan Jarosław przecież pisał:
Jarosław Bałuka pisze: Do końca lipca trwają prace związane z wzmocnieniem wieży na Ślęży. W tym okresie, w ciągu dnia do godz.16 emisje UKF nadawane są z Żórawiny i Trzebnicy, po 16-tej wracają na Ślężę.
Może ty tego nie rozumiesz, ale ERP 660 kW to trochę niebezpieczne dla ludzi.

pivi
Posty: 90
Rejestracja: 19 lipca 2011, o 18:29
Odbiornik: OTV LG 42LN570S
Instalacja antenowa: siatka na dachu dwupiętrowego budynku bez wzmacniacza
Nadajnik - obiekt nadawczy: Ślęża, Żórawina

Re: DVB-T Wrocław

Post autor: pivi »

Czytam te posty od wielu kolegów niezadowolonych z odbioru i tak się zastanawiam czy te ich kłopoty (przycinanie itp) nie wynikają z faktu iż odbierają oni sygnały jednocześnie z Czarnej Góry i Ślęży a w ich głowicach (tych telewizyjnych - nie anatomicznych :lol: )zachodzi interferencja tych sygnałów skutkująca chwilowymi zanikami sygnału w dalszych torach odbiornika. Rozumiem, że częstotliwości nośne są w obu nadajnikach zsynchronizowane bo wynika to z zasady działania SFNu ale opóźnień wynikających z różnego czasu przejścia sygnału od każdego z nadajników do punktu odbioru nie da się wyeliminować na całym obszarze wspólnego zasięgu gdyż w zależności od lokalizacji punktu odbioru różnice jego odległości od każdego z nadajników są różne i mogą przyjmować wartości od kilku do kilkudziesięciu kilometrów. Dla prostoty obliczeń przyjąłem różnicę odległości = 30km (bo przecież c=300 000 km/s). Z prostego dzielenia wyszło mi, że sygnał od bardziej oddalonego nadajnika (o 30 km) dotrze do anteny odbiorczej opóźniony o 100 mikrosekund co przy częstotliwosci 770 MHz (k. 58) daje opóźnienie równe 77000 krotności okresu fali nośnej. Przy różnicy odległości 20 km jest to krotność = ok. 50000 okresu fali nośnej itd. Może ktoś zechce sprawdzić te obliczenia czy sie nie machnąłem gdzieś...

Czy są na tym forum fachowcy (ale tacy prawdziwi ;) a nie mądrale) którzy mogliby określić jaki może być wpływ takiego opóźnienia na pracę demodulatora w torze odbiorczym? Oczywiście zdaję sobie sprawę, że moje podejrzenia mogą być słuszne tylko w przypadku, gdy moc sygnałów dochodzacych z obu nadajników do anteny jest tego samego rzędu, a róznica nie wieksza niż np 3 dB.
Ostatnio zmieniony 26 lipca 2011, o 12:16 przez pivi, łącznie zmieniany 1 raz.

Tomasz Berezowski

Re: DVB-T Wrocław

Post autor: Tomasz Berezowski »

pivi pisze:Czytam te posty od wielu kolegów niezadowolonych z odbioru i tak się zastanawiam czy te ich kłopoty (przycinanie itp) nie wynikają z faktu iż odbierają oni sygnały jednocześnie z Czarnej Góry i Ślęży a w ich głowicach (tych telewizyjnych - nie anatomicznych :lol: )zachodzi interferencja tych sygnałów skutkująca chwilowymi zanikami sygnału w dalszych torach odbiornika. Rozumiem, że częstotliwości nośne są w obu nadajnikach zsynchronizowane bo wynika to z zasady działania SFNu ale opóźnień wynikających z różnego czasu przejścia sygnału od każdego z nadajników do punktu odbioru nie da się wyeliminować na całym obszarze wspólnego zasięgu gdyż w zależności od lokalizacji punktu odbioru różnice jego odległości od każdego z nadajników są różne i mogą przyjmować wartości od kilku do kilkudziesięciu kilometrów. Dla prostoty obliczeń przyjąłem różnicę odległości = 30km (bo przecież c=300 000 km/s). Z prostego dzielenia wyszło mi, że sygnał od bardziej oddalonego nadajnika (o 30 km) dotrze do anteny odbiorczej opóźniony o 100 mikrosekund co przy częstotliwosci 770 MHz (k. 58) daje opóźnienie równe 77000 krotności okresu fali nośnej. Przy różnicy odległości 20 km jest to krotność = ok. 50000 okresu fali nośnej itd. Może ktoś zechce sprawdzić te obliczenia czy sie nie machnąłem gdzieś...

Czy są na tym forum fachowcy (ale tacy prawdziwi ;) a nie mądrale) którzy mogliby określić jaki może być wpływ takiego opóźnienia na pracę demodulatora w torze odbiorczym? Oczywiście zdaję sobie sprawę, że moje podejrzenia mogą być słuszne tylko w przypadku, gdy moc sygnałów dochodzacych z obu nadajników do anteny jest tego samego rzędu nie wieksza niż np 3 dB.
W przypadku sieci SFN nie zachodzi interferencja wg opisanego modelu. Nadawanie SFN DVB-T należy analizowac w modelu COFDM. W takim przypadku nie zachodzi klasyczna interferencja fali, nieprawdaż?

Zablokowany