Kłania się tu podstawowy parametr WFS - Współczynnik Fali Stojącej.Widz Siedlce pisze:Obie anteny maja wzmacniacze.Na wyjściu wzmacniaczy są kable antenowe biegnące do samego tunera. No i w tym miejscu przed tunerem połączyłem oba przewody i podłączyłem. Nie wydaje mi się żeby sygnał z ktorejkolwiek anteny po wzmocnieniu wracał się z powrotem do drugiej anteny i przechodził przez jej wzmacniacz w odwrotnym kierunku. Elementy elektroniczne nie przepuszczą sygnału w kierunku anteny tylko do tunera. Pozatym antena odbiorcza nie nadaje tylko nadawcza. Chyba że się mylę.JaroslawMroczkowski pisze:@Widz Siedlce
Czy dobrze rozumiem, że antenę ze wzmacniaczem dołączyłeś równolegle do innej?
No to sąsiedzi się ucieszą z takiej emisji. Przecież część sygnału zostanie wypromieniowana przez drugą antenę zakłócając odbiór w okolicy.
Chodzi tu przede wszystkim o współdziałanie anteny ( anten ) z przewodem zasilającym i odbiornikiem.
Niedopasowanie impedancji falowej powoduje deformację sygnału,co skutkuje powrotnym wypromieniowania energii.
Jest to sygnał wysokiej częstotliwości i przejdzie przez wszystko - tranzystor,dioda.
Kabla zasilającego nie należy łączyć równolegle czy szeregowo ze sobą.
Dlatego stosuje się zwrotnice,rozgałęźniki,odgałęźniki,sumatory.
Powrót niedopasowanego sygnału powoduje również uszkodzenie,deformacja anteny,przyczepianie do niej stalowych drutów,prętów.
Wzmacniacz jeszcze bardziej to potęguje i stajemy się źródłem zakłóceń dla innych użytkowników,tracąc równocześnie jakość swojego odbioru.
Adm.Forum miał pewnie też na uwadze twoje dobro,gdy w przewodzie zasilającym powstaje groźna dla zdrowia fala stojąca.