@Gregory
Po pierwsze anteny typu tri-digit to anteny wysokokanałowe optymalizowane pod pasmo V (podobnie jak siatki) i nie ma tu co patrzeć na wykres zysku tej anteny w dolnym UHF, bo patrząc na jej konstrukcje, jest on fizycznie niemożliwy - antena ma po prostu krótkie direktory:
http://www.tunerydvb.pl/antenatridigitz ... ianalogowa . Co innego ATX-91 która ze swojej konstrukcji jest szerokopasmowa, oczywiście też w okreslonych granicach, koniec UHF działa na niej kiepsko, zaś dół rewelacyjnie
. Zresztą wystarczy zajrzeć tu:
http://www.hollex.pl/anteny-tv-naziemne ... ves-dat-75 gdzie widac jak wygląda rzeczywista ch - ka podobnej ale znacznie dłuższej od tri-digit anteny. Co ciekawe producent tri-digit chyba zdał sobie z tego sprawę bo usunął te wykresy z opisu tych anten
, a zysk podaje teraz w przedziale 12,3 - 16,8 dBi. Niestety odporność elementów ATX na ptactwo jest znikoma
. Inną ciekawą alternatywą są anteny Fracarro serii BLU, zasadą działania przypominają ATX lecz są lepiej wykonane (i droższe).
Najtańsze rozwiązanie które przychodzi mi do głowy to wycyganić od kogoś (może ze starej instalacji AZART) antenę pasmową stosowaną kiedyś (a także czasem i dziś) do odbioru analogowej TVP2 z S.G na k29, np. podobną do tej:
http://www.dipol.com.pl/antena_telewizy ... _A8700.htm . Nota bene prawdziwy wypas
.
Oczywiście powstaje pytanie czy jest sens wydawania na to wszystko pieniędzy tylko po to aby oglądać TVP2 HD, jeśli mux-3 będzie dostepny z dużą mocą w 2014 (mam nadzieje że wczesniej
, choć patrząc na to co dzieje się z mux-1 mam wątpliwości
).
Tak na marginesie to wstyd dla tak dużego kraju że nie będzie w pełni potrafił wykorzystać transmisji w HD z Euro 2012 i Olimpiady do promowania DVB-T u własnych obywateli.
Co z tego że ktoś zobaczy w sklepie w Rzeszowie piękny obraz z TVP2 HD np. w czasie Euro, skoro 30km dalej już go nie odbierze
. Z mux-1 (TVP1 HD) będzie lepiej, ale też nie za dobrze. No ale to temat na dyskusje w innym wątku.
Wracając do twojej sytuacji, jeśli jeszcze chce ci się eksperymentować
:
- po pierwsze lokalizacja anteny - w kierunku do nadajnika nie powinno być żadnych przeszkód w bliskiej odległości od anteny (np. dom sąsiada 100m dalej) - czasem lepiej dać antenę niżej, a z otwartym kierunkiem na nadajnik niż wyżej z zasłoniętym (sam to ostatnio przetestowałem, teraz mam antenę na S.G. 2m nad ziemią działa lepiej niż jak była na dachu
) No i u ciebie koniecznie musi być zasłonięty kierunek na Lublin (Polsat k35) - ściana, komin.
- po drugie antena - ale to już pisałem wczesniej
- po trzecie kabel - przy większych długościach np. 20m wymiana na porządny najlepiej zewnętrzny czarny z miedzianą żyłą wewnętrzną 1,13 mm i dobrym ekranem może dać szokujący efekt - analog może się nie zmienić, ale cyfra tak.
- po czwarte wzmacniacz, ten juz masz, można jeszcze eksperymentować z MC9102, LNA169 lub ze wzm. masztowymi np. serii AB Terry (ale to już większy wydatek)
- po piąte jeśli wzmacniacz to potrzebny jest też zasilacz i separator - jeśli będą kiepskie - brak odbioru - najlepiej stosować osobny separator ekranowany i podłączany do niego zasilacz, są też wersje z rozgałęźnikiem np.
http://www.dipol.com.pl/separator_zasil ... R55302.htm
- no i na koniec brak masztu CDMA 450 - 460 MHz w pobliżu - jeśli jest (do 1km), potrafi nieźle zamieszać we wzmacniaczu antenowym ( w analogu widoczne jest to jako pulsujące poziome białe linie na obrazie), czasem jedynym wyjściem jest zastosowanie filtra CDMA a potem dopiero wzmacniacza ze złączami F.
I to wszystko tylko po to aby próbować odebrać DVB-T z 30km
.
A wystarczyłoby gdyby ten nadajnik był na Magdalence lub z Baranówki miał np. 3kW i pewnie miałbyś odbiór na tym co masz, ale o tym to juz było
.
A wystarczyłoby aby kanały TVP nadawały FTA z Astry, no ale to też temat na inny wątek
.
Oczywiście te wszystkie działania nie gwarantują powodzenia, jedynie zwiększają szanse złapania sygnału
.