a.d. pisze:Max van Org pisze:Dlaczego od Rosji?
Myśle że w tym przypadku sytuacja jest oczywista, nawet nietrzeba specjalnie tlumaczyc?
Kolego a.d. nadal nie rozumiem twojej wypowiedzi. Już dwukrotnie wkleiłem tutaj informację dlaczego jest sygnał tłumiony w niektórych kierunkach. Możesz nam wyjaśnić kto nadaje na kanale 35, 37 albo 48 w Svetlogorsk (obw. Kaliningradzki)?
Kanał 35 mamy w Gdańsku, Szczecinie/Świnoujściu, Chernyakhovsk i Ventsplils na Łotwie
Kanał 37 mamy w Gdańsku, Chernyakhovsk i ma wyspie Gotland
Kanał 48 mamy w Gdańsku, Szczecinie/Świnoujściu, Giżycku i ma wyspie Gotland
Kaliningrad wykorzystuje na terenie całego oblastu kanał 47 do nadawania DVB-T, który był według GE 06 przeznaczony na wschodnią część oblastu czyli Chernyakhovsk. W pobliżu działa nadajnik Bolshakovo na kanale 47 z mocą 180 kW. Rosjanie wspaniale rozwiązali DVB-T, oszczędzają kanały i utrzymują dwa nadajniki w centralnej części regionu a blisko granicy Polskiej maja nadajniki małej mocy które doświetlają miasteczka ale tylko nadając w głąb oblastu a nie w kierunku Polski.
Twoja Grafika sugeruje, że w Sopocie nie ma sygnału. Z Chwaszczyna do Sopotu jest 7-8 km w linii prostej, w tym kierunku DVB-T nadawane jest z mocą 5 kW. Ja odbierałem na antenie pokojowej w paśmie VHF nadajnik z mocą 1 kW ponad 20 km od niego. 1 kW w VHF to 5 kW w paśmie UHF.
Nie widzę żadnego problemu w Gdańsku związanego z transmisją DVB-T. Inny problemem jest zabudowanie wysokiego filaru miasta wieżowcami. Weźmy np. dzielnicę Chełm , którą do lat 80tych dominowało budownictwo o trzech kondygnacjach a później okrążone zostało osiedle wieżowcami o wysokości do 11 kondygnacji. Jeżeli ci na podwórku 50 metrów za twoim domem postawią kolos 3 razy taki wysoki jak dom który zamieszkujesz to ci najlepsza antena nie pomoże. Dla tego dużo ludzi skierowało antenę na Elbląg. Tak szczerze mówiąc dorzuciłbym tam długą antenę na Kaliningrad i próbował odbierać jeszcze 8 programów więcej.
W wielu miejscach w Gdańsku nie będzie nigdy możliwy dobry odbiór bo są to okolice w dolinie a wokół nich stoją albo lasy albo wieżowce. Jedyny sposób to próba odbierania sygnału z odbicia sygnału co nie było możliwe za czasów telewizji analogowej.
Kto narzeka na nadajnik w Chwaszczynie niech wytyczy inne miejsce na ten cel. Nadajnik Chwaszczyno jest na wysokości 187 metrów n.p.t. a anteny tv są na 300 metrów.
W porównaniu komin w Nowym Porcie jest na 3 metrach n.p.t. i anteny są na wysokości 160 metrów. Tak anteny na Jaśkowej Kopie są niżej niż położone jest Chwaszczyno.
Wyższe wzniesienie terenu mamy tylko w kierunku Przywidz ok 240 metrów n.p.t., ale mieszka tam mało ludzi. Chwaszczyno jest blisko metropolii. Niestety za czasów komuny zabudowano wysoki filar miasta wieżowcami i odcięto mieszkańców dolnego filaru miasta od sygnału RTV. Widzowie którzy mieszkają w wąwozach prowadzących z dolnego na górny filar miasta mają od lat problem. W latach 80tych to nikomu nie przeszkadzało, bo oprócz brazylijskiej telenoweli „Niewolnica Isaura” mało co wymiatało ulice. Również intersującym zatrudnieniem ludzi było oglądanie na żywo z wysokiego filaru miasta walk w dolnym mieście. Ludzie zbierali się na górkach i patrzeli ile dymu jest na starym mieście i że helikoptery krążą nad miastem. A jak mieli ludzie czas, to wzmacniali kontakty socjalne – social networking - w kolejkach za papierem klozetowym. W telewizji była tylko propaganda. Nie podpadło ludziom, że raptem nie mają odbioru.
Pan Staszek pisze:W Gdansku identycza sytuacja jak niedawno w Katowicach, operator leci w kulki, wina oczywiscie po stronie odbiorcow, typowa gadka o przesterowaniu a nikt nie uczy sie na bledach Katowic, Wisly, itd Uzytkownicy a.d i Bartt dobra robota pokazujcie prawde. Pozdrawiam
Mamy jedną wypowiedz że nie działa telewizji u Pani a ty już generalizujesz.
Lucyna32 pisze:Rumia parter w bloku - antena na balkonie, kierunkowa 8-elementowa ustawiona na Chwaszczyno dalej jest wzmacniacz badmor 24/12db dalej jest trojnik i zaraz przy nim jest jeden telewizor a drugi kabel idzie do telewizora w kuchni. Dekodery oba te same manty(nie ma z nimi zadnych problemow).
A co Pani już sprawdziła? Jest instalacja nadal OK? Są wzmacniacze nadal zasilane prądem a kable są w porządku? Zawsze może się coś gdzieś złamać. Rumia leży ok 14 km od nadajnika. W tym kierunku leci sygnał z 50 kW czyli wystarczająco żeby odbierać na śrubokręcie albo druciku. Proszę nastawić telewizor tak żeby pokazywał jakość sygnału i sprawdzić instalację. Proszę spytać się sąsiada czy też ma problemy, jak nie to proszę wypożyczyć set-top-box od sąsiada. Czy telewizory mają funkcję wifi i wygrywają same aktualizację oprogramowania? Antena była już używana do telewizji analogowej? Czy odbiera Pani sygnał z odbicia czy jest widok na Chwaszczyno i czerwone lampki w szczycie?
Jeżeli nic nie pomoże to niech Pani zadzwoni jutro do UKE w Gdyni. Oni mogą sprawdzić czy sygnał działo normalnie czy jak sugeruje tutaj inny użytkownik problem jest u operatora sieci.
http://www.uke.gov.pl/uke/index.jsp?new ... ace=Lead01