Tak @ Handrzeju na pewno wczoraj zawiodły nerwy
,ale nie mogę zaakceptować i przejść do porządku nad zjawiskiem przerabiania infrastruktury gdy ona już powinna być gotowa. Szlag mnie trafia jak czytam ludzi z różnych miejsc w Polsce ,którzy dywagują nad tym dlaczego im obraz klatkuje. Teorie z chmurami ,śniegiem,lub że Śrem daje za słaby sygnał itd..
Perypetie z frontu walki z antenami i telewizorami.
Sam odbieram telefony od znajomych co jest grane?
Do kolegi ,który instaluje zawodowo anteny dzwonią klienci mówiąc ,że źle im zrobił instalacje antenową , zaczęło padać i wilgoć im DVB-T zatrzymuje. Trzeba się tłumaczyć ,że to obecny (tymczasowy?)operator EmiTel pieprzy przekaz od zarania i że to nie wina instalacji.
Zresztą co tu dużo mówić koledzy z Warszawy dzięki patentowi SFN mają perypetie cały czas i co …? Mamy jakieś oficjalne informacje ze strony właściciela nadajnika ,propozycje rozwiązania problemu?
Ile trzeba mieć rozumu w głowie aby puścić z generatora co jakiś czas informację na poszczególnych kanałach dla użytkowników DVB-T o trwających pracach???. Co to szkodzi ? Czy to wymaga pieniędzy i zgody UKE? Odpowiedź jest prosta--- To wymaga to po prostu oleju w głowie i wprowadzenia dobrych praktyk w firmie Emitel. Tym bardziej że ponoć (cytat) : pierwszy etap się opóźnił…..więc nikomu nie będzie przeszkadzał pasek z informacją od Emitela
Czytam tu i ówdzie buńczuczne różne zapowiedzi np. emitelowca ze Szczecina :Jak przyjdzie decyzja to w dwa dni uruchomimy….He he .Albo na różnych konferencjach wypowiedzi przedstawicieli firmy. Achy i ochy nad stanem przygotowań i technologią .
A tu co mamy? Remont na PKiN i siermięga w całym kraju.
Śmiech przez łzy mnie ogarnia jak czytam i słucham na konferencjach niektórych ludzi z E.
Ktoś powie przecież to wciąż testy ,to nie emisja stała .Nie ma legalnego operatora . To do cholery niech wyłączą te emisje i włączą ponownie jak będą gotowi co do jednego papierka i bez elementarnych błędów w strumieniu, bo ludzie nie potrzebnie tracą czas na idiotyczne walki z antenami i sprzętem. Zawracanie głowy i tak się tego nie da oglądać.
Co do inwestycji jakie są potrzebne by uruchomić multiplexy: Od przynajmniej 8 lat wiadomo ,że trzeba wyłączyć telewizję analogową w Europie. I od ośmiu lat spółki i firmy telekomunikacyjne w Europie do tego się przygotowują--czynnie.
Nie trzeba być Einsteinem aby przewidzieć ,że pewne inwestycje w firmie należy poczynić zawczasu , bo po prostu w dobie cyfrowego przekazu daleko się nie zajedzie. Analog się kończy i trzeba za wszelką cenę inwestować w nowe technologie, bo po prostu firma musi znaleźć usługi po wyłączeniu analogu by utrzymać dochody. Więc moje rozumowanie jest proste mamy całą potrzebną infrastrukturę do świadczenia jakiejś usługi na danym terenie, to znaczy że jesteśmy gotowi do pierwszego etapu więc walczymy o kontrakt na emisje. A nie gdy to wszystko już powinno działać to dopiero czyścimy kurnik.Inwestycje i tak się opłacą ,bo nawet gdy Emitel nie będzie operatorem to i tak zarobi na podnajmowaniu infrastruktury.Nawet jak wygra firma krzak ,to chyba nikt sobie nie wyobraża,że zbuduje infrastrukturę na kominach ,kościołach lub maszcikach telefoni komórkowej heheh.Choć w tym kraju nigdy nie wiadomo jak będzie....
Gdyby firma była jak mówisz do końca fachowa to wdrożenie przebiegało by profesjonalnie .Mam umowy całą infrastrukturę, pstryk tego i tego dnia. Zaprojektowane wdrożone i działa…… Vide sytuacja w Czechach-co do zegarka. A u nas jest coraz gorzej .Podczas testów był stabilny obraz i EPG a teraz po wdrożeniu jest kupa.
Na marginesie podam przykład:
Ja jako producent opakowań nie czekam aż ktoś zechce zamówić u mnie jakiś wyrób i zapewnić mnie ,że będzie go ode mnie kupował przez 10 lat. To śmieszne.
Wprowadzając dany produkt na rynek muszę go zaprojektować ,zainwestować w maszyny i formy. Zapłacić urzędasom z Warszawki haracz za rejestrację i znosić fochy i gęby bo od nich zależy to i tamto .A potem jeszcze innym zdziercom z firmy certyfikującej co roku bulić za nadzór niemałe pieniądze.
A jak to wygląda w przypadku telekomunikacyjnej operatorki wszyscy widzimy.Każdy by chciał ustawowo kontrakt najlepiej dozywotnio
Oczywiście małym rozgrzeszeniem dla Emitela jest fakt ,że muszą pracować często z ludźmi z UKE wśród których znajdują się niezłe tuzy intelektualne hehe. Nie mówiąc już o fachurach z KRRiT.
Problematyczni są w Polsce także sami nadawcyi ,którzy łoją ludność za satelitarne niby nowinki o gównianej jakości i do końca nie są zainteresowani DVB-T. Zobaczymy po 2015 jak będą skamleć ..
Do tego dochodzi sytuacja niczym z Białorusi w Telewizji Polskiej gdzie spocone rączki nowych władców z pisu i sld skreślają pomysły poprzednich możnowładców z młodzieży wszechpolskiej i lpr---- vide—Spotom beamowa Platforma satelitarna TVP heheh…..
Ech dziwny jest ten kraj gdzie administracja czyli regulator nie potrafi wyegzekwować zachowań i działań wcześniej zatwierdzonych.
Co do pracowników firmy to ja również miałem przyjemność poznać kilkunastu i potwierdzam wszyscy to równi goście ,podczas rozmów do bólu konkretni jak to inżynierowie .Normalni faceci chcący jak najlepiej. Wszystkich serdecznie pozdrawiam.
Ech. Nie mi wyrokować i doradzać. Rozumiem ,że chodzi o zyski $$$ ,ale zapłata może być dopiero po wykonaniu usługi na wysokim poziomie zgodnie ze standardami.
Ja napisałem jaki jest społeczny odbiór zewnętrzny różnych działań i moja tak zwana percepcja człowieka zainteresowanego i do pewnego stopnia zasmuconego. Jeśli ktoś poczuł się urażony to serdecznie przepraszam.
Pozdrawiam koledzy.
, nadajników docelowych na RTCN-ach nie ma?.
.
(23km na południe od Śremu) siła sygnału u mnie to 50%