Właśnie dlatego też chciałem uzmysłowić jakie generalne czynniki odpowiadają za jakość obrazu dvb-t (upscale, downscale), ponieważ wysoka rozdzielczość ekranu nie definiuje jakości oglądanego obrazu, lecz stawia duże wymagania, przez co w rzeczywistości jest zupełną odwrotnością.
Kilka sprostowań na temat HD ready:
- Nie ma telewizorów HD Ready 720p, tylko 768p. Ilość wyświetlanych linii w tych telewizorach zostało zaadaptowane z rozdzielczości SVGA i o dziwo nie mającej wiele wspólnego z TV. Np telewizory plazmowe HD ready często mają 1024x768 i świetnie wyświetlają obraz analogowy SD. Jeśli chodzi o LCD HD Ready bardziej zachowana proporcja piksela w stosunku do formatu 16:9 i wynosi 1366x768.
- 720p z kolei odnosi się do standardu nadawania telewizyjnego HD TV i wynosi 1280x720p.
- materiał kręcony kamerą UHD 4k wyświetlany w Full HD na telewizorze UHD 4k będzie wyglądał gorzej, niż na telewizorze Full HD. Na telewizorze Full HD materiał z kamery 4K będzie miał za to bardziej widoczne ostrzejsze krawędzie i będzie zauważalna lepsza subiektywna jakość niż kręcony z kamery Full HD. Dlatego jakość obrazu definiuje materiał oraz rozdzielczość, de facto im mniejsza rozdzielczość tym lepsza jakość.
Telewizor FULL HD czy HD Ready do DVB-T?
- plasturion
- Posty: 15
- Rejestracja: 26 maja 2012, o 10:43
- Odbiornik: Wiwa HD-90 NEW!
soft: 120823.491511.1 - Instalacja antenowa: siatkowa z LNA-177
- Nadajnik - obiekt nadawczy: Ślęża / Żurawina / Śnieżne Kotły
Re: Telewizor FULL HD czy HD ready do dvbt?
Generalnie masz rację co do liczb 720/768 ale nie tu jest istota zagadnienia.
Sednem sprawy jest to jak konkretny TV radzi sobie z przeskalowywaniem (w górę lub w dół, zależnie od rozdzielczości matrycy) odbieranego sygnału o rozdzielczości HD (TVP1/2) lub PAL. Sama rozdzielczość matrycy ma tu mniejsze znaczenie. Problem w tym, że tzw. HDready to teraz zazwyczaj modele najtańsze, z kiepskimi upscalerami, w FHD łatwiej znaleźć coś sensownego. Kiedyś z kolegą testowaliśmy jakość obrazu na jakimś tanim Philipsie (nie pamiętam modelu) HDready. Okazało się, że jakość obrazu jest lepsza z zewnętrznego STB niż z wbudowanego tunera.
Bo oczywistością jest, że w przypadku 32" oglądanych z 3m nikt nie zauważy różnicy rozdzielczości FHD czy "HDready"
Sednem sprawy jest to jak konkretny TV radzi sobie z przeskalowywaniem (w górę lub w dół, zależnie od rozdzielczości matrycy) odbieranego sygnału o rozdzielczości HD (TVP1/2) lub PAL. Sama rozdzielczość matrycy ma tu mniejsze znaczenie. Problem w tym, że tzw. HDready to teraz zazwyczaj modele najtańsze, z kiepskimi upscalerami, w FHD łatwiej znaleźć coś sensownego. Kiedyś z kolegą testowaliśmy jakość obrazu na jakimś tanim Philipsie (nie pamiętam modelu) HDready. Okazało się, że jakość obrazu jest lepsza z zewnętrznego STB niż z wbudowanego tunera.
Bo oczywistością jest, że w przypadku 32" oglądanych z 3m nikt nie zauważy różnicy rozdzielczości FHD czy "HDready"
- plasturion
- Posty: 15
- Rejestracja: 26 maja 2012, o 10:43
- Odbiornik: Wiwa HD-90 NEW!
soft: 120823.491511.1 - Instalacja antenowa: siatkowa z LNA-177
- Nadajnik - obiekt nadawczy: Ślęża / Żurawina / Śnieżne Kotły
Re: Telewizor FULL HD czy HD ready do dvbt?
Ja zdecydowanie jestem odmiennego zdania. Najpierw ma istotne znaczenie rozdzielczość matrycy (imho im mniejsza, zbliżona do oryginalnego rozmiaru obrazu - tym lepiej) natomiast obojętnie jak dobre by nie były upscalery, to zbyt duża rozdzielczość matrycy będzie narzucała zbyt duże wymagania jakościowe co do obrazu SD. W wielu telewizorach z wyższych półek najlepsze upscalery nie zdziałają cudów i nie wyświetlą tak dobrego obrazu SD jak potrafi zrobić to HD Ready. Jeśli ktoś ma dobry wzrok to zauważy różnice i to na plus dla HD ready nawet z odległości 10m.
Re: Telewizor FULL HD czy HD ready do dvbt?
Nawet jeśli masz rację technicznie to trzeba brać pod uwagę realia rynkowe.
W tej chwili np. Samsung nie ma już w ofercie HDready, a modele FHD które są dostępne szczególnie z serii 6 bardzo dobrze skalują obraz SD.
Philips ma np. serię 4000 z kiepską jasnością 200cd/m2 i bliżej nieznanym kontrastem (powyższe Samsungi mają >3000:1). W dodatku to "goły" TV, bez smarta, DLNA itp. - w tej chwili moim zdaniem nie warto kupować takich TV. Różnice w cenie na poziomie 200-300 zł tego nie uzasadniają.
A z tym zauważeniem różnic z odległości 10m to już chyba przesadziłeś
W tej chwili np. Samsung nie ma już w ofercie HDready, a modele FHD które są dostępne szczególnie z serii 6 bardzo dobrze skalują obraz SD.
Philips ma np. serię 4000 z kiepską jasnością 200cd/m2 i bliżej nieznanym kontrastem (powyższe Samsungi mają >3000:1). W dodatku to "goły" TV, bez smarta, DLNA itp. - w tej chwili moim zdaniem nie warto kupować takich TV. Różnice w cenie na poziomie 200-300 zł tego nie uzasadniają.
A z tym zauważeniem różnic z odległości 10m to już chyba przesadziłeś
- plasturion
- Posty: 15
- Rejestracja: 26 maja 2012, o 10:43
- Odbiornik: Wiwa HD-90 NEW!
soft: 120823.491511.1 - Instalacja antenowa: siatkowa z LNA-177
- Nadajnik - obiekt nadawczy: Ślęża / Żurawina / Śnieżne Kotły
Re: Telewizor FULL HD czy HD ready do dvbt?
Rzeczywiście w ciągu tych 3 lat mogło się trochę zmienić, ja z kolei bardzo lubiałem monitory Philipsa ze względu na zadawalający poziom głębokiej czerwieni, inne telewizory LCD z wyjątkiem plazm miały z tym problem. Teraz patrząc na to co można kupić 32" i hd ready - nie jest wcale tak źle.