Niestabilne muxy ze Śnieżnych Kotłów?

eter
Posty: 1295
Rejestracja: 3 grudnia 2010, o 20:21

Niestabilne muxy ze Śnieżnych Kotłów?

Post autor: eter »

Tak trochę z innej beczki.
Nie wiem jak rozumieć taką sytuację.
Tutaj istotna uwaga, ponieważ moje spostrzeżenia dotyczą zupełnie nieprawidłowej sytuacji odbioru, więc oczywiście opis sytuacji ma jedynie wydźwięk poglądowy i nic poza tym.
Tuner Wiwa (czuła o wiele bardziej głowica niż w odbiornikach TV).
Antena biquad wewnątrz budynku na pierwszym piętrze.
Odległość do nadajnika Śnieżne Kotły jakieś 40 km.
Grudzień - odbiór wszystkich trzech Muxów prawidłowy z jednej pozycji anteny.
Jednak w przeciągu kilku miesięcy sygnał się zmienia.
(grudzień wszystko OK- marzec zmiana sygnału?)
Marzec- jedynie jeden mux poprawny, pozostałych brak odbioru.
Zmiana pozycji anteny o jakieś kilkanaście centymetrów i w zależności od pozycji odbiór stabilny tylko dwóch muxów z trzech.
Zawsze dwa muxy prawidłowe jeden nie.
Nie mogę uzyskać poprawnie w jednej pozycji anteny trzech muxów.
Jeszcze w styczniu z jednej pozycji wszystkie trzy muxy były poprawne.

Czy faktycznie zaszły jakieś zmiany w sygnałach poszczególnych muxów?
Skoro są emitowane z jednego nadajnika, to wydawałoby się, że powinny odbierać podobnie z jednej pozycji anteny (tak było).
Jednak obecnie jest inaczej...dlaczego?
Oczywiście jak napisałem taka konfiguracja nie może w ogóle niczego przesądzać, ale fakt jest faktem, było dobrze a jest inaczej.
Wiem, że przy prawidłowych instalacjach anten na zewnątrz budynków pewnie w ogóle taka sytuacja nie ma miejsca, ale jednak sam sygnał musi się rozchodzić inaczej, skoro było dobrze a jest wyraźnie inaczej, oczywiście warunki odbioru faktycznie można powiedzieć, że krytyczne, ale jednak nie zmienne.
Więc dlaczego sygnał się zmienił?
Ciekawi mnie po prostu, czy nadajnik Śnieżne Kotły wprowadził jakieś zmiany w nadawanych sygnałach?
Chodzi mi o mux 1,2,3.

poxipol
Posty: 1977
Rejestracja: 7 stycznia 2015, o 23:04
Nadajnik - obiekt nadawczy: Kraków-Chorągwica

Re: Niestabilne muxy ze Śnieżnych Kotłów?

Post autor: poxipol »

Wynika to z propagacji rozchodzenia się fal,a mają na to wpływ czynniki zew.i wew.
Mamy tu odbiór wewnątrz pomieszczenia.Sygnały na poszczególnych MUX-ach nie są jednorodne,a umiejscowienie anteny jest przypadkowe.
Na odbiór wew.ma mają wpływ takie czynniki jak
rozmieszczenie przedmiotów,z czego wykonane są ściany,okna.
przemieszczanie się osób.
Do tego dochodzi wilgotność ścian-przy zmieniającym się ogrzewaniu następuje inna cyrkulacja powietrza.Nadmierne ocieplenie styropianem powoduje że z pomieszczenia robi się termos.
Wypełnione zespolone szyby półszlachetnym argonem też mają wpływ na zmieniającą się temperaturę.

Opisana antena jest anteną wąskopasmową i w zależności od wykonania poprawnie pracuje w grupie pięciu kanałów UHF..

eter
Posty: 1295
Rejestracja: 3 grudnia 2010, o 20:21

Re: Niestabilne muxy ze Śnieżnych Kotłów?

Post autor: eter »

Fajnie to wszystko uzasadniłeś.
Okna i osoby mogę wykluczyć, ponieważ akurat antena nie jest w ogóle koło okien, osoba jest jedna w pomieszczeniu a i poza nie ma zmian.
Pozostaje zmiana wilgotności ścian, chociaż temperatura wewnątrz jest stała.
Najbardziej przemawia do mnie argument, że sygnały na poszczególnych muxach są niejednorodne, cokolwiek to znaczy, a więc rozumiem, że zmieniają się w zależności od czegoś, bliżej nie określonego...i taka jest specyfika sygnału cyfrowego.
Dzisiaj sygnał jest w tym miejscu, ale jutro już może się zmienić, ponieważ jest niejednorodny..
OK
Dobrze, że ta niejednorodność nie ma wpływu na odbiór z anten zewnętrznych.
Swoją drogą kiedyś w analogu, podłączając dziesięć odbiorników do tego samego sygnału, otrzymywaliśmy taki sam odbiór.
Obecnie podłączając dziesięć odbiorników cyfrowych do tego samego sygnału otrzymujemy dwie możliwości odbioru, czyli jest lub go nie ma w zależności od zastosowanych w odbiornikach rodzajów czipów i oprogramowania....totalna dowolność producentów w określaniu jaki sygnał jest właściwy do poprawnego odbioru w ich urządzeniu.
A że technika cyfrowa jest bardzo "upierdliwa" w znaczeniu, że mamy tylko dobry odbiór lub jego brak, bez całej gamy tego co mieliśmy w analogu, gdzie było bardzo dobrze, gorzej a nawet całkiem źle, ale i tak można było poznać całą nadawaną treść, tak wobec tego cyfra przy całej swojej gamie zalet ma tę jedną, strasznie upierdliwą wadę...jest odbiór albo go nie ma.
Ostatnio z satelity nie poprawnie odbieram sygnał pewnego niemieckiego radia i tylko tego jednego.
Odpisano mi, że wobec tego sygnał jest niewłaściwy.
Tyle, że poziom sygnału jest w dużej mierze większy niż na pozostałych transponderach.
I co?
Nic radio sobie przerywa na dwóch tunerach, ale wszystko według norm jest OK
Ach ta technika ....

poxipol
Posty: 1977
Rejestracja: 7 stycznia 2015, o 23:04
Nadajnik - obiekt nadawczy: Kraków-Chorągwica

Re: Niestabilne muxy ze Śnieżnych Kotłów?

Post autor: poxipol »

Aby odebrać sygnał wewnątrz pomieszczenia,musi on przez coś przeniknąć.
W tym przypadku np.zawilgocenie ścian osłabia sygnał.
Wilgoć to nic innego jak woda.
Na zew.jeżeli antena jest oblodzona,następuje spadek sygnału.
Jeżeli kierunek przysłaniają nam drzewa,to po deszczu również można zauważyć spadek sygnału.nawet w odbiorze sat.Przyprószenie śniegiem może nawet spowodować całkowity zanik sygnału.
Na zew.również występuje niejednorodność sygnałów,ale w dużo mniejszym stopniu.
Wew.poszczególne odbierane kanały dostają się pod różnymi kątami -podlegają prawom fizyki jak w optyce.W zależności od częstotliwości duże znaczenie mają przedmioty porównywalne z długością fali.Do tego dochodzi wielodrogowość czyli sygnały dostające się z opóźnieniem

Taka przypadkowość to jak loteria i w zasadzie nie ma możliwości doradzenia komuś jaka antena będzie dobra.
Często słyszę.jak osoby ciągle przestawiają anteny pokojowe,kupują inne,dokładają kolejny wzmacniacz.Jak ktoś jest za bardzo nerwowy to i przy okazji uwali jakieś gniazdo w odbiorniku.

Wbrew pozorom odbiór cyfrowy jeżeli jest daje nam lepszą jakość obrazu.
W analogu wszystkie mankamenty były widoczne.
Duże znaczenie w odb.cyfrowych ma dobry korektor błędów.
Czułość głowicy nie ma aż tak ogromnego znaczenia.Nieraz mniejsza czułość pozwala na lepszą jakość odbioru.
Dawniej były odbiorniki z dwoma gniazdami antenowymi-daleki i bliski odbiór.Ten ostatni to z tłumikiem antenowym.

eter
Posty: 1295
Rejestracja: 3 grudnia 2010, o 20:21

Re: Niestabilne muxy ze Śnieżnych Kotłów?

Post autor: eter »

Wszystko się zgadza, jednak ten sam sygnał (czyli z tego biquada) doprowadzony do TV mimo faktycznie zmiennych wartości, jednak jest odbierany stabilnie (wszystkie muxy).
Ten sam sygnał jest natomiast niepoprawnie odbierany przez Wiwę (niestety to jedynie świadczy o tym, że tunery w tanich urządzeniach są bardziej zawodne).
Niby normalna sytuacja, ale tak nie powinno być, że ten sam sygnał jest odbierany różnie na każdym urządzeniu, o czym pisałem wcześniej.

Zablokowany