Tak. A dokładniej o nie zachowanie odpowiednich odległości pomiędzy antenami i od pozostałych metalowych mas.Przemo pisze:Czy chodzi tobie o umiejscowienie anteny FM, zaciski plastikowe do mocowania przewodu i możliwość spływania wody po przewodzie do puszki anteny telewizyjnej?tomarex pisze:Tak, tylko samemu nie należy popełniać podstawowych błędów, których kilka widać na Twoich zdjęciach.flassh pisze:Zdjęcia widocznego w tle systemu AZART umieszczę kiedyś w dziale typu "jak nie należy wykonywać instalacji RTV"
Czy ktoś się zastanawiał dlaczego maszty instalacji "Azart" są takie wysokie?
Te opaski plastikowe po dwóch - trzech latach odpadają. Najlepsze są opaski AL, względnie czarna odporna na UV taśma. Pomijając to że teoretycznie kable powinno się prowadzić na wysięgnikach.
Woda do puszki antenowej będzie sobie ładnie wpływać.
Mocowanie jednopunktowe masztu z praktycznie jednopunktowym osadzeniem stojaka SAT, dodatkowo przy tej wielkości anteny, to jest dobre dla okolic bezwietrznych. Naturalnie przy kominach ocieplanych, minimum metalowe dystanse na dyblach.
Jak już piszę, to dodam uwagi.
Co z odgromieniem. Chyba że anteny są w strefie chronionej przez pozostałe uziemione instalacje.
Przy tym typie konwertera SAT, nie mającym fabrycznych zabezpieczeń, należy stosować wtyki "F" hermetyczne. Te czarne kondoniki tylko pogarszają sytuację.
Monoblok wygląda że jest ustawiony poziomo, więc nie uwzględniono kąta skręcenia polaryzacji dla Mikołowa.