Zasilacz do wzmacniacza antenowego

[Kolor]

Po prawdzie, sprawdzanie zasilacza powinno odbyć się przy założonym obciążeniu. Tu jak piszecie około 100 do 200 mA. Tak obciążony zasilacz, należy podpiąć pod oscyloskop i sprawdzić przebieg napięcia w funkcji czasu. Bez względu czy tam jest jedna dioda, czy cztery zasilacz nie powinien wykazywać tętnień. Także jedna dioda z odpowiednim filtrem RC i przeznaczeniem do zadanego obciążenia powinna dawać radę. Problemem może być starzenie kondensatora, temperatura i długość pracy ma tu wielki wpływ. Od zawsze stosowano prostownik jedno połówkowy (jedna dioda) i nikt nad tym nie biadolił.

[Tomciosz]

Ja na przyklad mam w domu zasilacz firmy Tatarek 4WZS 12/250 o parametrach wyjściowych: 12 V 250 mA, to w środku jest prostownik dwupołówkowy (pot. mostek Graetza) z diod 1N4007, kondensator elektrolityczny 1000uF na 25V i stabilizator napięcia LM7812CV z radiatorem w postaci kawałka aluminiowej blachy/kątownika. Są jeszcze malutkie kondensatory i jeden rezystor 1.5 kOhm, strzelam, 1/8 W.

A zasilacz służył przy lampce wystawowej.

[rafisz]

tak, tyle że on na 100% nie kosztował 15 zł, co najmniej x2 a może x3


@ObywatelDVB-T
idź do najbliższego sklepu z częściami elektronicznymi i kup sobie nowy kondensator 330 - 470 uF/25V i zamontuj to w którymkolwiek z tych dwóch, dobrze byłoby gdybyś na wyjściu tez zamontował elektrolit 100uF/16V (pytanie czy upchniesz w obudowie), równolegle do jednego i drugiego 100nF - one tłumią tzw piki których to elektrolit nie wyłapie bo ma za dużą bezwładność, koszt niewielki a możesz się pobawić i mozesz być pewnym że za tę kasę nie kupisz lepszego zasliacza
i jeszcze jedno ten pierwszy nie ma 150mA na wyjściu, stabilizator 78L12 może "oddac" 100mA, a więc zasilacz też może tyle max, tu masz dokumentację od Texas Instruments - znanego i cenionego producenta cześci http://www.ti.com/lit/ds/symlink/lm78l05.pdf

[hadam]

Nie wrzuciłem w ogóle fotki z zasilaczem 150 mA. Ten z pierwszego zdjęcia ma 100 mA. Napisałem tylko, że maja podobne kondensatory.
No nic, na tą chwilę wymieniłem kondensator w tym 150 mA na 470 uF/25V. Znalazłem w rupieciach inny stary zasilacz i z niego wylutowałem. Na wyjściu jack'a pokazuje około 12,5 V przed wymianą było w granicach 10 V.
Na razie hula, zobaczymy po kilku dniach.
Ten jedno połówkowy (jedno diodowy) z kondensatorem 330µF / 25V nie zniszczałem będzie na zapasie. Faktycznie jak pisze kol. Kolor pod obciążeniem nie mierzyłem i pomimo, że dawał napięcie ponad 16 V może być dobry.

Dzięki wszystkim za pomoc.

[Kuba.G]

Mi trasformator w lapce nocnej 12 V sie spalil to wsadzilem w obudowe lampki stary zasilacz od anteny wymieniłem tylko żarówkę na chiniską (LED) i świeci już ponad rok , a wczesniej wyrzucałem te badziewie

[hadam]

równolegle do jednego i drugiego 100nF - one tłumią tzw piki których to elektrolit nie wyłapie bo ma za dużą bezwładność, koszt niewielki a możesz się pobawić i mozesz być pewnym że za tę kasę nie kupisz lepszego zasliacza

Te kondensatory równolegle 100uF, to myślę, że najlepiej po obydwu stronach płytki na tych samych lutach razem z tymi 470uF/25V i drugi 100uF/16V. Tylko mam pytanie jakie konkretnie one mają być bo jak mniemam to inne nie elektrolit, czy chodzi możne o ceramiczne?
Ze zmieszczeniem w obudowie nie taki duży problem, bo zasilacz jest na strychu i mogę przerobić na całkiem inną obudowę, jak chociażby puszka hermetyczna natynkowa i wyprowadzić odpowiednio kable, byle zabezpieczyć.
Druga sprawa, na wyjściu elektrolit 100uF/16V, jak rozumiem plus i minus kabla zasilającego tego do separatora?

Mam zamiar pobawić się z tym jak tylko zdobędę odpowiednie kondensatory. Jak pisałem na razie wlutowałem ten 470uF/25V ale on chociaż działa to też jest leciwy i nie podoba mi się bo od góry jest jakiś wypukły.

[Domel28]

Jak jest wypukły to już raczej po nim. Ja dałem ceramiczne kond. 100nF równolegle do jednego i drugiego i co ciekawe były nawet otwory na płytce w odpowiednich miejscach. Tylko jeden musiałem przylutować do nóżek głównego kondensatora. Wyjście to właśnie tam gdzie wychodzi kabelek do separatora, elektrolit odpowiednio plus do plusa minus do minusa, ceramiczny w tym samym miejscu dowolnie bo nie ma biegunów.

[rafisz]

Te kondensatory równolegle 100uF, to myślę, że najlepiej po obydwu stronach płytki na tych samych lutach razem z tymi 470uF/25V i drugi 100uF/16V. Tylko mam pytanie jakie konkretnie one mają być bo jak mniemam to inne nie elektrolit, czy chodzi możne o ceramiczne?

tak, mają to być ceramiczne kondensatorki, 104 będzie na nich napisane, możesz przylutować po stronie druku (ścieżek) bezpośrednio do elektrolitów jeżeli nie ma dedykowanych otworów w płytce, 100 µF + 100 nF ma być za stabilizatorem, nie wiem jak tam masz płytkę rozwiązaną, ale cos mi sie wydaje że kilka mm ścieżki od wyjścia stabilizatora i lutowany jest kabel - w takim wypadu możesz podlutować do styków kabla

jeżeli kondensator jest wypukły to już nadszedł czas na wymianę

nie myl jednostek, a w zasadzie przedrostków, 100 nF to nie to samo co 100 µF , wydaje mi się że wkradła Ci sie po prostu literówka, ale piszę o tym żeby ktoś kto czyta te1 nasze "mądrości" nie mający doświadczenia z elektroniką nie wyciągnął złych wniosków , faktem jest że zamiast literki u powinna być mała grecka literka µ https://pl.wikipedia.org/wiki/My_(litera), ale niestety nie zawsze jest dostępna z poziomu systemu operacyjnego, więc w takim wypadku w zamian ja używam u, która to jest najbliższa wyglądem tej właściwej, niemniej jednak jest to zapis niepoprawny i ma być µ a nie u, w linuxie µ uzyskujemy wciskając prawy Alt+m - to tak na marginesie, na technicznym forum wypadałoby pisac poprawnie

[hadam]

Faktycznie, wkradła mi się literówka, bo się spieszyłem na imprezę i trochę myślami też byłem gdzie indziej.
Dam znać jak zmontuję, albo wrzucę fotkę. Dzięki.

[hadam]

Zgodnie z obietnicą wrzucam fotki mojego dzieła.

Wymieniłem główny kondensator na 470uF/25V i dołożyłem drugi 100 uF/16V na wyjściu, nie było z nim problemu bo były już gotowe otwory na płytce.
Na wyjściu jest też fabryczny ceramik ale pomimo to po przeciwnej stronie płytki od strony druku wlutowałem równolegle do elektrolitycznych dwa ceramiki 100nF/50V – 104. Wszystko spokojnie mieści się w oryginalnej obudowie bo dawniej robili większe i solidniejsze. Płytka nie lata luźno w obudowie ale jest przylutowana do transformatora. Widać, że to wiekowy zasilacz choćby po oporniku już takich dawno nie montują.

[rafisz]

tych 100n nie trzeba takiej ilości wystarczy po jednym na wejściu i wyjściu stabilizatora
hmmm, trafo polskiej produkcji? model TS 2/? ? zatra, indel? to chyba ta sama firma, tyle że za czasów socjalistycznych nazywała się zatra, a w kapitalistycznych przemianowali na indel - takie info gdzieś słyszałem, nie wiem czy prawdziwe...
a jak "antena" działa?
piszesz że były dodatkowe otwory - to tylko potwierdza fakt że producenci oszczędzają jak tylko mogą, o czym pisałem wcześniej... płytka przystosowana pod full wersję a do handlu trafia podstawowa... dlatego w dalszym ciągu będę sie upierał że lepiej stary polski zasilacz "odmłodzić" /upgradeować niż kupować tanie chińskie badziewie, i nikt mi nie powie że czarne jest... eeee bo znowu o polityce będzie

[hadam]

Właściwie mam zestaw anten w tym wątku wkleiłem fotki jak wygląda moja instalacja i opisałem z czego się składa. Zmieniłem tylko zasilacz na ten 150 mA po remoncie i separator zasilania (ostatnie zdjęcie) na taki. Był zwykły chiński z separatorem we wtyczce.
Wszystko działa dobrze, po zmontowaniu zasilacza zmierzyłem napięcie i na wyjściu, na jacku pokazuje 12,28 V.
Jestem spokojny, myślę, że ten po kapitalce posłuży mi dłużej i będzie dawał stabilne napięcie co jest ważne przy takim wzmacniaczu jak mój.

[Domel28]

Jeśli transformator faktycznie "daje" 150mA można było jeszcze zamiast stabilizatora 78L12 wstawić 7812.

[hadam]

W takim razie zapytam: jakie to ma znaczenie, czym się różnią poza obudową i w czym ten 7812 jest lepszy?
Na moim jest napisane 78L12 pod spodem 0213

78L12 - napięcie wejściowe max. 35V, napięcie wyjściowe 12V, prąd wyjściowy 0,1A, obudowa TO-92.
7812 - ma wszystko tak samo tylko obudowa TO-220.
Pytam bo na elektronice specjalnie się nie znam, coś tam wiem ale nie za wiele.

Tak przy okazji. Ten transformator jest u mnie dosyć ciepławy, żeby nie powiedzieć trochę gorący, choć nie parzy.

[Domel28]

7812 ma większy prąd wyjściowy 1A 78L12 0.1A czyli 100mA. Niekoniecznie musisz go wymieniać tylko napisałem o tym gdyż masz zasilacz 150mA.

[Kolor]

1A to 10 razy więcej wydajności niż 0,1A. Przy czym należy pamiętać, że jest to wartość katalogowa. Innymi słowy powinien typowo dawać więcej niż 100mA, tyle że nie 150. Druga sprawa, zabezpieczenie tego układu jest takie, że jeśli nawet przekroczymy prąd poboru, to układ nam ograniczy napięcie. Wszystko po to, aby nie przekroczyć mocy wydzielanej w układzie. Ze względu na drogą miedź, transformatory tak są liczone, że niestety robią się gorące. Te najmniejsze szczególnie. Te przeznaczone do takich małych zasilaczy, raczej nie maja specjalnych wymagań jakościowych, stąd są byle jakie.

[hadam]

100 mA mi w zupełności wystarczy bo wzmacniacz pobiera 80 mA.
Jeśli chodzi o temperaturę transformatora to wczoraj nawierciłem w sumie 18 otworów w różnych miejscach obudowy, na wyglądzie mi nie zależy bo zasilacz jest na strychu.

Ale prawdę mówiąc osobiście jestem zszokowany, bo to oryginalny polski stary zasilacz i oryginalna obudowa z etykietą i jeśli nasi kłamią to co dopiero mówić o chińczykach. Zasilacz jest stary więc prawdopodobnie wtedy jeszcze nie mieli chińskiej konkurencji co najwyżej ruską. Co w takim razie sączyć o chińskich zasilaczach które kosztują w granicach 10 zł. a przez Allegro to nawet za około 7 zł da się kupić. Na pierwszy rzut oka widać, że w porównaniu z tym moim niby 150 mA to przy tych chińskich trafo jest wizualnie, gabarytowo mniejsze o reszcie komponentów nie wspomnę. Jak to ma sprawdzić przeciętny Kowalski, przecież nikt kupując nie wie co tam w środku siedzi, a jeśli nawet to się na tym nie zna.

Inny przykład to sam wzmacniacz. Wcześniej miałem liniowy i w to miejsce zamontowałem Terra MA-062 o takim samym wzmocnieniu. Okazało się, że bez względu na to czy wykorzystałem wszystkie anteny, czy tylko jedno wejście UHF to parametry były o wiele leprze niż na poprzednim, przede wszystkim siła sygnału była jeszcze raz taka na wszystkich MUX'ach musiałem zastosować tłumik stały 8 dB.
Wniosek z tego taki, że te wszystkie tanie wzmacniacze liniowe i przedwzmacniacze (płytki) antenowe nie koniecznie maja takie parametry jak piszą importerzy, tylko kto to sprawdzi. Płytka to płytka gra albo nie, parę decybeli w tą czy w tamtą czy trochę szumów własnych więcej ma znaczenie ale nikt tego nie sprawdzi w warunkach domowych. Najwyżej jak nie pasuje ta płytka to się kupuje inną. W najlepszej sytuacji są ci którym wystarczy symetryzator, ale jak ktoś ma trudne warunki jak ja, do tego rozbudowaną instalację na trzy anteny i dwa telewizory to nie jest kolorowo.