Łączenie 2 lub więcej anten symfazowo

Maximum

Re: Łączenie 2 lub więcej anten symfazowo

Post autor: Maximum »

Długość fali dla częstotliwości 770 MHZ wychodzi ok. 40 cm. Najlepszy zysk układu powinien wystąpić przy odległości anten 1,5 dł. fali czyli 60 cm. Zakładając ewentualną konieczność korygowania tego rozstawu, poprzeczka o długości 1m powinna wystarczyć? Chyba, że źle liczę ;) . Już widzę to ustawianie do pojedynczego stopnia bez miernika. Chyba trzeba będzie wtaszczyć na dach mały telewizor :D, albo skorzystać z usług fachowca z miernikiem.

_chris_

Re: Łączenie 2 lub więcej anten symfazowo

Post autor: _chris_ »

Maximum pisze:Długość fali dla częstotliwości 770 MHZ wychodzi ok. 40 cm. Najlepszy zysk układu powinien wystąpić przy odległości anten 1,5 dł. fali czyli 60 cm. Zakładając ewentualną konieczność korygowania tego rozstawu, poprzeczka o długości 1m powinna wystarczyć? Chyba, że źle liczę ;)
dobrze liczysz, tylko że tak, jak pisałem wcześniej - optimum zależy od tego, jak chcemy aby wyglądała ch-ka kierunkowa anteny oraz od parametrów elektrycznych danej anteny. W sumie, w większości przypadków optimum lokuje się w okolicach 1,6...1,8 długości fali. Więc poprzeczka 1 metr powinna być spoko z nadmiarem.
Maximum pisze:Już widzę to ustawianie do pojedynczego stopnia bez miernika. Chyba trzeba będzie wtaszczyć na dach mały telewizor :D, albo skorzystać z usług fachowca z miernikiem.
no, to jest jakiś problem technologiczny do rozwiązania... :D Dwóch z telefonami komórkowymi - ten przy TV 'transmituje' wskazywane parametry, a ten drugi ustawia - oczywiście, słuchaweczką w uchu, a telefonem w kieszeni... :D

Jak dach stromy to szelki obowiązkowe, coby się nie sturlać w dół w szale ustawiania... coby mieć wolne ręce i nie sturlać się z dachu

Maximum

Re: Łączenie 2 lub więcej anten symfazowo

Post autor: Maximum »

Zmontowałem układ dwóch anten poziomo. Przy odległości powyżej 60 cm odbiór się pogarszał. Optymalna wydaje się odległość 1,5 długości fali czyli ok. 60 cm. Dalsze zbliżanie ogranicza sama antena. Miałem poprawny odbiór - oczywiście sporadyczne przycięcia się zdarzały. Dziś mamy zmianę pogody - duże zachmurzenie i silny wiatr - i już po poprawnym odbiorze. Są częste zaniki odbioru. Moce na obu MUX-ach są już po 50 kW. Muszę przyznać, że niewiele to dało. Będę jeszcze próbował w układzie pionowym. Może układ poziomy zbyt zawęża charakterystykę. Wydaje mi się jednak, że jestem skazany na porażkę. Dobrze, że mam satelitę. Z mojego punktu widzenia jest to o wiele lepsza technologia od DVB - T :D.

AdamKar

Re: Łączenie 2 lub więcej anten symfazowo

Post autor: AdamKar »

Przetestuj coś takiego: http://adamkar.republika.pl/syn/index1.htm Układ nie wzmacnia sygnału, lecz zawęża wiązkę. Stosunek S/N staje się lepszy i łatwiej go wzmocnić.

JKE

Re: Łączenie 2 lub więcej anten symfazowo

Post autor: JKE »

Maximum pisze:Jeszcze jedno pytanie. MUX-1 i MUX-2 mam odpowiednio na kanale 55 i 58. Częstotliwości zbliżone, więc odległość S między antenami podobna. A co będzie jak wejdzie MUX-3 na kanale 25?
Odległość między antenami nie ma znaczenia dla sygnałów przychodzących w osi anteny.
Odległość ustala się dla sygnału zakłócającego przychodzącego pod kątem.

Przeczytaj dokładnie początek wątku.

piotr l
Posty: 21
Rejestracja: 17 sierpnia 2019, o 22:39
Miejscowość: brody
Odbiornik: toshiba
Instalacja antenowa: autorska przeróbka anteny tridigit 10m nad terenem z kablem triset
Nadajnik - obiekt nadawczy: raszyn + PKiN

Re: Odp: Łączenie 2 lub więcej anten symfazowo

Post autor: piotr l »

_chris_ pisze: 13 września 2012, o 11:37
kb997 pisze:Ktoś na tym forum zarzucił mi wprowadzanie w błąd użytkowników, gdyż proponowałem synfazę z przesunięciem fazy jako sposób eliminacji sygnału zakłócającego a ten forumowicz twierdzi, że taki system jest nieprawidlowy dla dvb-t i skuteczny jest tylko w analogu, ja natomiast twierdzę że fala to fala i nie ma różnicy jaką treść niesie. Kto więc ma racue?
Ty W sygnale cyfrowym przesunięcie fazy nie zadziała ponieważ odbiornik jest taki cwany że potrafi sumować sygnały nawet przesunięte w fazie dlatego np.u mnie mam właściwie dwa nadajniki w jednej lini nadające na jednej częstotlliwości czyli sygnał dochodzi w różnych fazach a nie zakłuca się wzajemnie a nawet wzmacnia .Tą możliwość wykorzystano budując anteny typu tridigit tz.krokodyle gdzie sygnał jest odbierany nie tylko bezpośrednio ale i z odbicia od terenu a takrze gdyby akurat się odbił od troposfery to też zsumuje .
Maximum pisze:Panowie, ma ktoś lepszą propozycję na sumator, niż R-2 Signal?
inną; RSI-02
Maximum pisze:Tłumienie ma wyższe i nie na efach. Jakoś nie mam przekonania do tego rozwiązania.
i dodatkowo bez obudowy ekranującej.

poxipol
Posty: 1977
Rejestracja: 7 stycznia 2015, o 23:04
Nadajnik - obiekt nadawczy: Kraków-Chorągwica

Re: Łączenie 2 lub więcej anten symfazowo

Post autor: poxipol »

Fala nośna niosąca sygnał czy to analogowy czy cyfrowy,rządzi się tymi samymi prawami.Dlatego nie ma anten innych do odbioru cyfrowego.

Odbiór tej samej częstotliwości,to sprawa synchronizacji nadajników i odbiornika,który powinien sobie z tym radzić.W analogu jest to niemożliwe.
Jeżeli występuje problem w sieci SFN to mamy dwie metody eliminacji zakłóceń.
Antena o jak najmniejszym kącie promieniowania,z uwzględnieniem jej listków bocznych.Dodatkowe zawężenie wiązki głównej można tęż osiągnąć poprzez synfazowe łączenie kilku jednakowych anten,gdzie dodatkowo mamy przyrost zysku energetycznego.
Jeżeli mamy to w linii prostej.To odpowiednie wytłumienie sygnału,a nie jego wzmocnienie.
Najprostszy rozwiązanie jest tłumik antenowy,lepszym filtr korekcyjny na cztery częstotliwości np.Acada
Deformacja istniejącej anteny,powoduje jej osłabienie,co w niektórych przypadkach może poprawić odbiór.
Odsunięcie reflektora od dipola,powoduje pogorszenie stosunku promieniowania głównego do wstecznego,a nie żaden przyrost zysku.

Mylisz pojęcia pobudzania synfazowego ze sprzężeniem synfazowym.
Antena Tri Digit to 3 anteny Yagi pobudzanych synfazowo z jednym zaciskiem dipoli i nie ma tu przesunięcia faz.
Anteny ATX to już cztery anteny Yagi również pobudzanych synfazowo.
Siatka to cztery anteny Yagi sprzężonych synfazowo.
Mamy tu 4 zaciski.
Przewody łączące muszą być o takich samych fazach napięcia na poszczególnych zaciskach.
Błędne podłączenie,polegające na odwróceniu faz o 180 stopni,uwidoczni się jako deformacja charakterystyki promieniowania,powodując nagły spadek napięcia sygnału,przy prawidłowy skierowaniu anteny w stronę anteny nadawczej.

Zablokowany