Zakłócenia niewiadomego pochodzenia - problem z odbiorem

Różne zagadnienia techniczne: EPG, telegazeta, dźwięk, SSU, dane, i inne
Maximum

Re: Zakłócenia niewiadomego pochodzenia - problem z odbiorem

Post autor: Maximum »

Dzięki za podpowiedź. Spróbuję tego rozfazowania. Muszę popytać sąsiadów, może ktoś korzysta z Opticuma. A gdyby ustawić je pionowo i każdą lekko odchylić? Czy zawężenie wiązki w pionie nie przyniesie niekorzystnych skutków? Gdzieś w poradniku wyczytałem, że praktycznie antena wykorzystuje sygnał w zakresie horyzont - kąt elewacji 10 - 20 stopni. A może w takim układzie pionowym nie trzeba będzie różnych kierunków anten. Faktycznie dużo prób jeszcze przede mną.

_chris_

Re: Zakłócenia niewiadomego pochodzenia - problem z odbiorem

Post autor: _chris_ »

Maximum pisze:A gdyby ustawić je pionowo i każdą lekko odchylić?
próbujesz dokonać niewykonalnego, jak narazie z niezłym skutkiem, więc wszelkie próby "w granicach rozsądku" (a czasami nawet te "poza") mogą przynieść niespodziewany sukces. W odbiorze terrestrialnym to w większości przypadków jedynie próba można odpowiedzieć na nurtującą kwestię. A ustawienie pionowe z ewentualnym rozfazowaniem jest jak najbardziej pożądaną próbą.
Maximum pisze:Czy zawężenie wiązki w pionie nie przyniesie niekorzystnych skutków?
jw - tylko próba w rzeczywistym układzie.

Co do teorii, to przyjmuje się, że dla sygnałów w polaryzacji 'H' lesze jest fazowanie w płaszczyźnie poziomej, zaś dla sygnałów z polaryzacji 'V' - fazowanie pionie. Tyle, że w obu przypadkach występuje zwykle podobne efektywne zawężenie kąta przestrzennego dla odbioru szumu i zakłóceń, co daje największy handicap na odbiorze właśnie z uwagi na spadek poziomu (mocy) odbieranych szumów w stosunku do sygnału użytecznego.

Inna rzecz to odbiór w warunkach górskich, gdzie z definicji jest odbiór wielościeżkowy (zarówno odbicia, czyli SFN z jednego nadajnika, jak i normalny SFN, z wielu odbiorników :D ), więc pełen potencjalnych zakłóceń (zarówno wewnątrzkanałowych z uwagi na GI (pre-, post-ghosts), jak i problemów z synchronizacją odbiornika przy prawidłowych odbiorach w zakresie GI). Do tego dochodzić mogą jeszcze inne "przyjemności", jak choćby normalne zakłócenia, ale dochodzące z określonych kierunków czy skręcanie się polaryzacji sygnałów... itd, itp, etc.

Żeby już nie pisać o polach niejednorodnych w otoczeniu anteny...

Oczywiście, najopymalniejszym ustawieniem jawi się w takich okolicznościach zestaw ustawiony "w krzyż". Widziałem coś takiego w układzie z czterech siatek z dodanymi matrycami półfalowymi. Zestaw osiągał 22dB zysku z nieprawdopodobną kierunkowością w obu osiach. Ja zrobiłem z ciekawościz czterech normalnych - rzeczywiście - prawie że parabola... :D

Więc nie ma co teoretyzować, bo i tak nic konstruktywnego się nie wymyśli - tylko anteny w ręce...
Maximum pisze:Gdzieś w poradniku wyczytałem, że praktycznie antena wykorzystuje sygnał w zakresie horyzont - kąt elewacji 10 - 20 stopni.
jw. Nikt nie wie, w jakim kącie przychodzą do ciebie sygnały, bo w terenie górskim może być dowolnie - zarówno dla fal przyziemnych, jak i tych bezpośrednich czy z ugięcia. Nie mówiąc o tych odbitych.

To też weryfikujesz empirycznie - trzeba po prostu podnieść, opuścić nosy anten i będzie wiadomo.
Maximum pisze:Faktycznie dużo prób jeszcze przede mną.
ale najważniejsze to się nie stresować, tylko czynić próby systematycznie. I najlepiej notować wyniki na papierze - to bardzo pomaga.

Jeśli ustawiasz anteny na wskaźniku jakości sygnału dekodera - to pamiętaj, że podczas całego procesu powinno być tak, że jakość jest mniejsza od max, nawet na max wypikowania anteny. Wtedy ustawisz najprecyzyjniej. Żeby obniżyć jakość do zakresu, gdzie dobrze widać zmiany, najlepszy i najwygodniejszy jest najzwyklejszy tłumik regulowany.

I jeszcze jedno - mamy jesień - zaczynają się znaczne zmiany warunków propagacyjnych - spada temperatura, zamiera roślinność, etc. więc weź też to pod uwagę - jeśli zrobisz dłuższą przerwę pomiędzy testami to wynik mogą zafałszować właśnie owe zmiany.

Dobra, staczy na razie...

Maximum

Re: Zakłócenia niewiadomego pochodzenia - problem z odbiorem

Post autor: Maximum »

Tłumik regulowany na stanie. Oczywiście zdaję sobie sprawę z wpływu zmian pór roku. Trzeba zawsze czasu żeby zweryfikować swoje dokonania. Ale będę próbował. Jeszcze raz dziękuję za cenne rady. Ja już nawet położenia anten tzn poprzeczki wobec masztu zaznaczam na osi, żeby pamiętać najlepsze ustawienia dla poszczególnych MUX. Będę próbował teraz je rozchylić i zobaczę jaki efekt. W każdym razie ten układ znacznie poprawił stabilność odbioru. Mam już własną drugą antenę, bo pierwsze próby robiłem na pożyczonej. Muszę też zmienić puszkę dla sumatora. Kable żelowane są jednak dość sztywne i potrzebują trochę miejsca wewnątrz - większą puszkę. Jeszcze jedno - czy kable do sumatora powinny mieć długość równą krotności polowy fali? Przy różnych częstotliwościach chyba nie ma to większego znaczenia.

Maximum

Re: Zakłócenia niewiadomego pochodzenia - problem z odbiorem

Post autor: Maximum »

Trochę mnie zaskoczył wskaźnik jakości sygnału w Arivie. Są momenty, że pokazuje 113% ( oczywiście ułamki sekundy to trwa).

Awatar użytkownika
m@rtops
Posty: 3048
Rejestracja: 16 stycznia 2012, o 19:05
Odbiornik: LG 47LA660S , Samsung LE32s71b+T65, LG M2094+wiwa hd90new
Instalacja antenowa: opticum AX 1000+ , 6m npt oraz Dipol 19/21-69 - obie bez wzm
Nadajnik - obiekt nadawczy: RTCN Kraków / Chorągwica - 15km

Re: Zakłócenia niewiadomego pochodzenia - problem z odbiorem

Post autor: m@rtops »

Maximum pisze:w Arivie. Są momenty, że pokazuje 113%
coś nie chce mi się w to wierzyć (w t65 max to 80%) - wiwa czasami "wyskakuje" poza skalę :roll:

Maximum

Re: Zakłócenia niewiadomego pochodzenia - problem z odbiorem

Post autor: Maximum »

To są takie "mignięcia", ale wyraźnie widać wtedy 113% :shock:. Może to wina softu, trudno mi powiedzieć bo tuner użyczono mi do testów i nie chcę za bardzo ingerować w soft.

Maximum

Re: Zakłócenia niewiadomego pochodzenia - problem z odbiorem

Post autor: Maximum »

A ponad 80% wskakuje bardzo często.

Awatar użytkownika
m@rtops
Posty: 3048
Rejestracja: 16 stycznia 2012, o 19:05
Odbiornik: LG 47LA660S , Samsung LE32s71b+T65, LG M2094+wiwa hd90new
Instalacja antenowa: opticum AX 1000+ , 6m npt oraz Dipol 19/21-69 - obie bez wzm
Nadajnik - obiekt nadawczy: RTCN Kraków / Chorągwica - 15km

Re: Zakłócenia niewiadomego pochodzenia - problem z odbiorem

Post autor: m@rtops »

w sumie od początku to tylko podnieśli tylko poziom siły z 80% na 95% - jeśli tak jest to pierwszy raz ktoś coś takiego zauważył :roll:
a z ciekawości - sprawdź w "info" jaki to soft? :roll: (1.0xx)

Maximum

Re: Zakłócenia niewiadomego pochodzenia - problem z odbiorem

Post autor: Maximum »

Soft V 1.039. Też bym tego nie zauważył. Tylko ze względu na moje poczynania z anteną gapię się na ten wskaźnik jak sroka.... :D .

Awatar użytkownika
m@rtops
Posty: 3048
Rejestracja: 16 stycznia 2012, o 19:05
Odbiornik: LG 47LA660S , Samsung LE32s71b+T65, LG M2094+wiwa hd90new
Instalacja antenowa: opticum AX 1000+ , 6m npt oraz Dipol 19/21-69 - obie bez wzm
Nadajnik - obiekt nadawczy: RTCN Kraków / Chorągwica - 15km

Re: Zakłócenia niewiadomego pochodzenia - problem z odbiorem

Post autor: m@rtops »

jak będziesz oddawał to poradź właścicielowi aktualizację do 1.050 - bo w tym co ma są problemy z napisami w filmach "txt" , i dodano "wył. autoaktualizacji" - co zapobiega rozsypywaniu się listy ;)

Maximum

Re: Zakłócenia niewiadomego pochodzenia - problem z odbiorem

Post autor: Maximum »

Już to zauważyłem - problem z napisami. Poradzić mogę, tylko on tego i tak nie zrobi ;). Zapytam czy mogę to zaktualizować.

_chris_

Re: Zakłócenia niewiadomego pochodzenia - problem z odbiorem

Post autor: _chris_ »

Maximum pisze:Jeszcze jedno - czy kable do sumatora powinny mieć długość równą krotności polowy fali? Przy różnych częstotliwościach chyba nie ma to większego znaczenia.
jeśli kable połączeniowe (lub poważniej: "prowadnice falowe" ;)), sumator i anteny mają takie same impedancje (w tym przypadku 75Ω) to sama długość kabli nie ma znaczenia. Ważne jet natomiast, aby ich długość była dokładnie taka sama (na ile się tylko da, najlepiej poniżej cm). Oczywiście, czy wyższa czą\ęstotliwość, tym różnica w długościach kabli

Same długości oraz różnice długości kabli połączeniowych mają znaczenie, jeśli:
  • stosowane są elementy (antena (dipole), prowadnica falowa, układ sumacyjny): o różnych impedancjach - vide antena 'siatkowa'
  • układ synfazowy ma służyć, oprócz podniesienia jakości odbieranego sygnału pożądanego, głównie eliminacji zakłóceń, w tym wewnątrzkanałowych. W ten sposób, w korzystnych przypadkach, można by było wytłumić jeden z nadajników SFN-u.
Maximum pisze:TW każdym razie ten układ znacznie poprawił stabilność odbioru.
musiał.

Maximum

Re: Zakłócenia niewiadomego pochodzenia - problem z odbiorem

Post autor: Maximum »

Zrobiłem jeden błąd z sumatorem. Zastosowałem rozgałęźnik R-2 Signal i puszkę hermetyczną. Żeby to połączyć kablem żelowanym puszka musiałaby być bardzo duża. Myślałem, że będzie to prostsze. Chyba kupię jednak sumator RSI-02. Albo rozgałęźnik z innym układem wejść - w kształcie litery T. Przejścia kątowe też nie bardzo załatwiają sprawę, poza tym nie chcę wprowadzać za dużo łączników.

Maximum

Re: Zakłócenia niewiadomego pochodzenia - problem z odbiorem

Post autor: Maximum »

Dla wyjaśnienia ;). Połączyłem to na siłę ale powoduje to deformację kabla na zbyt ciasnych łukach. To mi się nie podoba i muszę to poprawić.

_chris_

Re: Zakłócenia niewiadomego pochodzenia - problem z odbiorem

Post autor: _chris_ »

Maximum pisze:Albo rozgałęźnik z innym układem wejść - w kształcie litery T.
nie jest prosto takie znaleźć. Najprędzej w firmach mających sprzęt dla kablówek.
Lub zastosować w układzie pionowym, np.: FS-02. Bardzo dobry splitter, ale w zasadzie stosowany tylko w kablówkach, trudny do kupienia. Spróbuj może tam: tam
Maximum pisze: Przejścia kątowe też nie bardzo załatwiają sprawę, poza tym nie chcę wprowadzać za dużo łączników.
przede wszystkim to typowo mają duże tłumienia. Dobre, tam gdzie jest duży sygnał, czyli na przy TV albo rozdziałach. Przy sumowaniu lepiej zdecydowanie unikać.
Maximum pisze:Dla wyjaśnienia ;). Połączyłem to na siłę ale powoduje to deformację kabla na zbyt ciasnych łukach. To mi się nie podoba i muszę to poprawić.
promień gięcia min.40mm.

Jako łączniki można stosować ewentualnie zwykle bardziej elastyczne kable z ekranem z miedzi, ewentualnie na krótkich odcinkach kable z żyłą 0,8mm.

marek1
Posty: 20
Rejestracja: 29 czerwca 2012, o 12:59
Odbiornik: WandTV USB DVB-T, Xoro 8730
Instalacja antenowa: Biquad
Nadajnik - obiekt nadawczy: Wręczyca Wielka, Błeszno

Re: Zakłócenia niewiadomego pochodzenia - problem z odbiorem

Post autor: marek1 »

U mnie sytuacja wygląda trochę inaczej, bo zakłócenia są wiadomego pochodzenia, ale mam problem, żeby je wyeliminować.
Chodzi o to, że jak włączam wiatraczek na USB w komputerze, to powoduje to zakłócenia odbioru telewizji naziemnej. Próbowałem izolować ten wiatraczek kartonami ociepleniowymi z folią aluminiową, trochę to pomaga, ale obraz mimo to dość mocno "krzaczy". Jak można skuteczniej poprawić odbiór ?
Do instalacji antenowej dodałem już: filtr GSM, filtr Badmor zakłóceń przemysłowych i CB, wzmacniacz antenowy Kemot. Dodatki te pomogły, że tv odbieram dobrze, ale po włączeniu wiatraczka robią się straszne zakłócenia.
Wiatraczek musi działać, gdy jest ciemno, bo chłodzi żarówkę LED, która bez chłodzenia po kilku minutach gaśnie. Wiem, że można do lampki dać zwykłą żarówkę i będzie ok, ale chodzi mi o rozwiązanie problemu (LED zużywa ok. 2W, do tego wiatraczek USB też ok. 2W, w sumie 4W a zwykła żarówka zużywa ok. 40W).

KrzysztofD
Posty: 278
Rejestracja: 1 stycznia 1970, o 01:00
Odbiornik: Sony W4000, Leadtek USB, Pi7010ix, Leadtek DTV1000T
Instalacja antenowa: HB9CV 3 metry nad ziemią
Nadajnik - obiekt nadawczy: PKiN Warszawa

Re: Zakłócenia niewiadomego pochodzenia - problem z odbiorem

Post autor: KrzysztofD »

Spróbuj podłączyć odbiornik dalej od komputera/laptopa - użyj 3m przedłużacza USB.

Maximum

Re: Zakłócenia niewiadomego pochodzenia - problem z odbiorem

Post autor: Maximum »

Dziś miałem przetestować układ pionowy. Niestety wiatr pokrzyżował moje plany. Jak zwykle częste, chwilowe zaniki sygnału i sygnał niestabilny. To jest paradoks. Nowa wspaniała technologia i przegrywa z wiatrem, podobnie jak analog. Obawiam się, że tego problemu nie przeskoczę. Nasze lasy to głównie lasy iglaste i zmiana pór roku nie wpływa na ich formę i kształt. Pozostaje czekać na jakieś doświetlenia i oglądać NTC tylko w bezwietrzne dni. Takiego zakłócenia pewnie nikt nie przewidział.

ntcdvb

Re: Zakłócenia niewiadomego pochodzenia - problem z odbiorem

Post autor: ntcdvb »

@Maximum
A Ja dziś zmieniłem wzmacniacz na LNA-177 i piękna pogoda - super odbiór.
Parametry odbioru siła/jakość na MUX DE 100/100 k. 27, 36, 39 i Sit’1 ČR k.53
Wiatr, deszcz = No problem.
A odbiór z JG/ŚK k.48 już zanika, nie dałoby rady oglądać Borussi.
Czeskie kanały k.52 Sit’2 i k.60 Sit’3 też gorzej.
Polaryzacja H albo nie nadaje się w terenach górskich albo jest tak słabo odporna na warunki atmosferyczne.

tomarex

Re: Zakłócenia niewiadomego pochodzenia - problem z odbiorem

Post autor: tomarex »

Maximum pisze: Albo rozgałęźnik z innym układem wejść - w kształcie litery T.
Tu kupisz:
http://www.satserwis.pl/pokaz.php?nazwa ... 4/2456.dat
Są 3 wykonania w zależności od przepuszczania lub nie zasilania.
Jedna uwaga, w/w rozgałęźników Telmor juz od dawna nie produkuje, to są szczątkowe ilości.

Zablokowany