Dobrycel pisze: ↑31 lipca 2020, o 20:19
Nie ukrywam, że chciałbym zmian w jakości nadawania choćby zaraz bo lepsze kodeki to lepsza jakość.
Mnie na szybkim wdrożeniu
VVC nie zależy, chyba, że z moim pomysłem.
Dobrycel pisze: ↑31 lipca 2020, o 20:19
Ty myślisz, ze każdego stac na nowy TV? Uważasz, ze wiele firm (a jest ich dużo jesli chodzi o dekodery i TV) napisze poprawki do softu za darmo? Wiesz ile jest na rynku starego sprzętu do DVBT? Kto to bedzie w TV aktualizował ludziom co nie maja o tym pojęcia?
No jak kogoś nie stać niech się zadowoli przystawką, lub kablówką.
Dobrycel pisze: ↑31 lipca 2020, o 20:19
Ponadtto mozna same przystawki tj dekodery z odpowiednim kodekiem i procesorem produkować w niedrogiej cenie.
Niewiele rozumiem z tego co piszesz
Ale powinni sie tu specjaliści od sprzętu wypowiedzieć, czy telewizory i dekodery jakby dostały nowy soft, są w stanie obsłużyć to kodowanie.
Ja przecież odróżniam rzeczy możliwe techniczne, od tych finansowo i politycznie czy komercyjnie opłacalnych.
Ale na wielu urządzeniach z androidem można bootować Linuxa, a to prawda, że to od razu inna bajka, co nie?
Poza tym chciałem grzecznie odróżnić urządzenia
już sprzedane od 10lat w domach, od tych jeszcze
nie sprzedanych.
Dopóki urządzenie jest nie sprzedane, jakiś tam aktualizacji może się doczekać.
Ja to już mówiłem. Ale nie przeczy, że niektóre starsze modele też można by zaktualizować.
Moim zdaniem firmy dostające w Europie dotacje z budżetu UE powinny mieć
zakaz klauzul zakazu wypuszczania darmowego softu open source w czasie wolnym pracownika. Ewentualnie, te nie dostające z budżetu pieniędzy na to powinny płacić
2x wyższe podatki. Bo tacy informatycy bardzo chętnie nascrobali by soft open source.
A na pewno byłoby to jakieś przeciwdziałanie globalnemu ociepleniu.
Drogi
DobryCel ten uprzedni akapit to jest explicit Verbis odpowiedź, jaśniej chyba nie mogę.
Nie sądzę, że się dużo updatów pojawi, ale to jest możliwe, i można wystrugać prawo by można mieć nawet więcej realnej nadziei na to.
A doczeka się tym bardziej im klienci nie będą się łapać na zagrywki taniej czy lepiej nie będzie, zwłaszcza, jeśli mowa o urządzeniu bez
VVC.
Miałem brata w informatycznej firmie, która właśnie realizowała redesign sprzętu, który wrócił, i trzeba było go udoskonalić.
Oj, dużo sprzętu powinno przez takie firmy przejść.
Oczywiście sprzęt nie musi fizycznie wrócić.
A jak sprzęt jest fizycznie w fabryce to możliwości są jeszcze większe.
Dodatkowo te najtańsze telewizory 8K s
Nie ważne ile tych urządzeń by nie było.
Nie kupować, olewać. Jakby nawet było 100% w markecie, iść do innego marketu.
W końcu sprzedawcy oduczą się, i zauważą, że wciskanie bubblii idzie mozolnie.
Podobnie jak sprzedaż smart phone ów znacznie stonowała, bo prawie na głowie stawali by w telefony nie dało się wepchnąć
6ciu sim i
2TB SDXC, teraz ustąpili do poziomu hybrydowego
dual miniSim i microSDXC 1TB
Ja chciałem już amazon kindle sobie kupić jak zobaczyłem jak na tym słowniki chińskiego latają, ale dałem sobie spokój, bo zdemontowali kartę dźwiękową.
Mnie to dziwi, jak ludzie mogą kupować nówkę, jak tam firma ma jakieś cwane pomysły w stylu:
nano sim, nano SD.
Ale może dla tego Niemcy nie kupują
iphoneów. Tak wiem, Niemcy kupują iphony, ale spytajcie się Amerykanina i Niemca ile ma znajomych z iphonami to się przekonacie, że to są dwa różne światy.
Podsumowanie:
O ile fizycznie czy to jak niektórzy mówią teoretycznie jest możliwe zrobienie updatów na wiele urządzeń, to są klauzule które to praktycznie uniemożliwiają, ale ponieważ są to przeszkody bardziej prawne i komercyjne niż fizycznie, dopóki produkt nie został sprzedany można spodziewać się jego jakieś aktualizacji.
Jest sklep co szyje ileś sukni na miarę, i je fizycznie modyfikuje przed sprzedaniem.
Niektórzy myślą, że im bardziej skomplikowany system tym jest to mniej możliwe.
Ale przecież na android boxach można bootować linuxy, a i na samym androidzie można sporo doinstalować.
Rozbudowane systemy LG, czy samsung też mogą być zrootowane, jailbreakowane, czy w inny sposób zhackowane.
Jeśli nie teraz, to w przyszłości.
Nawet nie po to by dodać nową funkcjonalność, ale by łatwiej piracić kontent z netFlixa, czy szyfrowanych platform rozsiewczych.
Najtrudniej zrobić tą rzecz pierwszy raz.
Później wystarczy tylko kliknięcie przycisku w komórce.
Ale przecież jeszcze łatwiej, jeśli jest się pracownikiem z firmy i ma się powiedziane, zrób to lepsze.
Moim zdaniem żaden krótki 1-2h kontent o wysokiej jakości technicznej sprzedawany za roczną pensję człowieka z ubogiego kraju się przed takim ludem nie ochroni.
I znów insiderzy biznesu - telewizji nadawczych, sklepów detalicznych, menadżerów producentów TV będą mieć o tym z goła inne zdanie niż insiderzy elektroniki i
softwareu poziomu assemblera.
Moim zdaniem da się przekonać polityków do szybszego wdrożenia
VVC, bo firmy nie będą stać okoniem.
Platformom satelitarnym tym razem może na tym zależeć.
No chyba, że przystawka pod VVC będzie kosztować na dzień dobry 1000zł.
(Wcale nie musi, ale kto wie co wymyślą, gwarancji w granicie, na nic nie ma, nie ma na to, że złotówka nie tąpnie i nikogo w Polsce nie będzie stać na mpeg4, choć w to to wątpię)
Niektóre
mogą stać okoniem, ale to jest dla nich droga w oblivion,
Ale nawet struktury finansowe można zrobić tak by wystartować jedną platformę z takim kodekiem a drugą z takim, i bez przemieszania się i ludzie na orbicie bardzo szybko będą przechodzić do lepszej siłą rzeczy, a tamta jeśli nie splajtuje, to ją zamkną w pewnym momencie.
W Niemczech te same kanały nadają w wersji dla Niemiec, Szwajcarii i Austrii.
Dobrycel pisze: ↑31 lipca 2020, o 20:19
Może napisz, z kim rozmawiałeś do kogo napisałeś. Powiem Tyle. Znając Polske i ine rzeczy, które miały wejść w życie w Polsce to nic z tego nie będzie
Nie powiem, bo boję się, że drugi raz nie porozmawiam.
na privie też dużo nie powiem.
Generalnie 1.szy najprostrzy pomysł który powiedziałem został zrealizowany już w 3 miesiące.
Ale nie wiem, czy to moja zasługa, czy zbieżność.