Emitel

Zastanawiało mnie to ostatnio. Mieszkam w takim rejonie, że często tak jakby z kilku różnych nadajników odbieram ten sam multipleks - np. z MUX 1 - K25, K21 i K43.
Takim standardowym sposobem wyszukiwania, rozwiązywania tej sytuacji jest patrzenie się po kanałach, i zerknięcie na mapę. Problem natomiast pojawia się wtedy, gdy na jednym kanale jest nadawany jeden kanał - z dwóch różnych nadajników, i można być w zasięgu dwóch nadajników - np. gdy widzę kanał 21, to się zastanawiam, czy odbieram ze Skrzycznego, czy Kosztowów, albo 34 - z Rabki, z Lubonia, czy z lokalnego doświetlenia w Suchej Beskidzkiej - w mojej miejscowości zamieszkania.
Tak zaciekawiło mnie to ostatnio.
Jak myślicie? Zapraszam do dyskusji.

Nie ma co za bardzo dyskutować, bo na sprzęcie odbiorczym tego nie sprawdzisz. Jeżeli jesteś w zasięgu dwóch lub więcej nadajników nadających w SFN i masz stabilny odbiór, to powinieneś się cieszyć, bo w takiej sytuacji różnie bywa.

Jedyna możliwość to gdy wiesz że dany nadajnik ma przerwę konserwacyjną ogłaszaną przez Emitel.

Jeżeli odbiera z jednego nadajnika, to będzie miał zanik sygnału w czasie jego konserwacji. Ale gdy sygnał pochodzi z dwóch lub więcej nadajników, może tego nie zauważyć.
Np. ja odbieram sygnał mux-1 na k.45 z 3 nadajników. Bez względu na to na którym jest przerwa konserwacyjna, cały czas mam odbiór. W zależności który nadajnik ma konserwację, czasem mogę zauważyć mniejsze lub większe pogorszenie parametrów na paskach sygnałowych.