Sypnęło mocno śniegiem i oblepiło nim moje anteny. Mogło by się wydawać, że będzie problem z odbiorem, a jest wręcz przeciwnie. Praktycznie na wszystkich odbieranych kanałach jakość i siła sygnału wzrosła o ok. 10-20% i osiągnęły wartości, których wcześniej trudno było uzyskać przy ładnej pogodzie. Jedynym wyjątkiem jest mux-1 z Suchej Góry (k.42), gdzie parametry sygnału spadły o ok. 20%, ale poziom błędów wynosi 0 i odbiór jest bardzo stabilny. Dla równowagi sygnał mux-2 (k.32) z tego nadajnika wzrósł o ok.20%. Nawet sygnał docierający z Tarnowa (k.23) pod kątem 90' ma stosunkowo wysoką jakość (70%) i moc (100%).
Przed paroma dniami od lokalnego producenta anten (rozpoczął niedawno produkcję) otrzymałem do przetestowania antenę 19/21-69. Dzień przed opadami zamontowałem ją ze wzm. LNA-177 do testu odbioru ze Słowacji. Złapałem tylko sygnał na k.54 i to o kiepskich parametrach. Ale po opadach śniegu odbiór bardzo się poprawił, a sygnał nie wykazuje błędów (jakośc-50-60%, moc-90%). Niestety k.40 nadal jest nieosiągalny.
Zastanawia mnie, co ma większy wpływ na polepszenie odbioru - niski pułap chmur czy ten śnieg oblepiający anteny ?
Pułapki techniczne związane z odbiorem DVB-T
- Anduraki
- Posty: 1750
- Rejestracja: 31 grudnia 2011, o 15:34
- Odbiornik: Samsung QE65Q7FN; Samsung UE32EH5450
- Instalacja antenowa: Instalacja zbiorcza
- Nadajnik - obiekt nadawczy: Piaski/Raabego
Re: Pułapki techniczne związane z odbiorem DVB-T
Powiem tak, ja zauważyłem, że podczas deszczu gdy antena namoknie jest dużo mniej błędów i łapie mniej zakłóceń. Nie wiem jak to wyjaśnić, ale jest zauważalnie lepiej z odbiorem.
- m@rtops
- Posty: 3048
- Rejestracja: 16 stycznia 2012, o 19:05
- Odbiornik: LG 47LA660S , Samsung LE32s71b+T65, LG M2094+wiwa hd90new
- Instalacja antenowa: opticum AX 1000+ , 6m npt oraz Dipol 19/21-69 - obie bez wzm
- Nadajnik - obiekt nadawczy: RTCN Kraków / Chorągwica - 15km
Re: Pułapki techniczne związane z odbiorem DVB-T
http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/ ... l?cookie=1W Obornikach przy jednej z ulic mieszkańcy nie mogli oglądać naziemnej telewizji (...) Winne okazały się uliczne lampy starego typu.(...)
- TomW
- Posty: 904
- Rejestracja: 27 grudnia 2011, o 21:44
- Odbiornik: Samsung UE32F5000
- Instalacja antenowa: Siatkowa, pokojowa DAVBOL W1 (parter)
- Nadajnik - obiekt nadawczy: RTCN Kosztowy
Re: Pułapki techniczne związane z odbiorem DVB-T
W naszych sklepach pojawia się coraz więcej odbiorników tv z funkcją 3D. Cóż z tego, jak nasi nadawcy nie nadają w 3D. Nie mówię, że można oglądać np. filmy w 3D na zewnętrznym nośniku (płyta). Chodzi mi o regularny odbiór naziemny. Tego nie ma. Telewizory natomiast już są i kuszą możliwościami oraz ceną. Ludziska kupują, sprzedawcy zachwalają. Czy to nie kolejna pułapka technologiczna, bo 3D, to ciągle u nas ciekawostka. Pamiętam jak raczkował kolor, to spiker zapowiadał: "film ten nadamy w kolorze". Ciekawe kiedy usłyszymy, że film nadany zostanie w 3D.
Re: Pułapki techniczne związane z odbiorem DVB-T
Nie, to nie pułapka techniczna. Nie myl pojęć. Logiczne chyba, że jeśli chcesz oglądać 3D to najlepiej posiadać filmy w 3D. Sprzedawcy niech sobie zachwalają, ale chyba nie mówią że telewizja nadaje w 3D. Jak się mocno uprzeć to jest funkcja konwersji 2D->3D - sprzedawca może zademonstrować wynik czegoś takiego (chociaż rezultaty są opłakane).
Zresztą, nadawanie w eter przekazu 3D jest nieopłacalne - wszyscy się już z tego wycofują. Zainteresowanie nie jest wcale takie duże, nawet mimo tego zachwalania przez sprzedawców. Po pierwsze, większość odbiorców jednak ma telewizory bez 3D - a mając dobry smart tv wysokiej klasy (ale bez 3D) nikt nie pójdzie kupować nowego telewizora z 3D. A po drugie nie wszyscy lubią 3D. Ja osobiście lubię, ale mam masę filmów 3D do oglądania i nie oczekuję 3D w telewizji.
Zresztą, nadawanie w eter przekazu 3D jest nieopłacalne - wszyscy się już z tego wycofują. Zainteresowanie nie jest wcale takie duże, nawet mimo tego zachwalania przez sprzedawców. Po pierwsze, większość odbiorców jednak ma telewizory bez 3D - a mając dobry smart tv wysokiej klasy (ale bez 3D) nikt nie pójdzie kupować nowego telewizora z 3D. A po drugie nie wszyscy lubią 3D. Ja osobiście lubię, ale mam masę filmów 3D do oglądania i nie oczekuję 3D w telewizji.
- TomW
- Posty: 904
- Rejestracja: 27 grudnia 2011, o 21:44
- Odbiornik: Samsung UE32F5000
- Instalacja antenowa: Siatkowa, pokojowa DAVBOL W1 (parter)
- Nadajnik - obiekt nadawczy: RTCN Kosztowy
Re: Pułapki techniczne związane z odbiorem DVB-T
Właśnie o tą opłacalność nadawania mi chodziło. Konwersja 2D do 3D wiem, że nie powala. Dzięki za wyjaśnienie.
Re: Pułapki techniczne związane z odbiorem DVB-T
Jeszcze w kwestii samego 3D - dużą frajdę sprawia robienie zdjęć 3D samemu. Nie jest to trudne, a przy odrobinie wprawy móżna uzyskać efekty lepsze niż 3D z niejednego filmu. Oczywiście pod warunkiem fotografowania obiektów nieruchomych - w innym przypadku trzeba posiadać dedykowany sprzęt do robienia zdjęć w 3D.
- Anduraki
- Posty: 1750
- Rejestracja: 31 grudnia 2011, o 15:34
- Odbiornik: Samsung QE65Q7FN; Samsung UE32EH5450
- Instalacja antenowa: Instalacja zbiorcza
- Nadajnik - obiekt nadawczy: Piaski/Raabego
Re: Pułapki techniczne związane z odbiorem DVB-T
3D to nie pułapka techniczna, ale raczej traktowanie 3D jako standard do odbioru telewizji.
3D służy głównie do oglądania filmów na Blu-Ray - bo TV odpowiada za interpretację sygnału i przetworzenie w celu uzyskania odpowiedniego efektu.
3D służy głównie do oglądania filmów na Blu-Ray - bo TV odpowiada za interpretację sygnału i przetworzenie w celu uzyskania odpowiedniego efektu.
Re: Pułapki techniczne związane z odbiorem DVB-T
Dokładnie, kto chce ten kupi film w 3D. Pakowanie tego w telewizję i to jeszcze nadając anamorficzne sbs, mija sie z celem. A gdyby to było nieopłacalne, to nie powstawałyby filmy w 3D nie byłyby wydawane na bluray 3d. Skoro to się opłaca to znaczy że nabywcy są.
Osobnym problem są "szczekacze" w sklepach (ja tak nazywam tych sprzedawców). Gdy przyjdę do sklepu i gość nie daje mi dojść do słowa tylko zaczyna nawijać jak z taśmy to z reguły od razu wychodzę, bo gdyby nie to to bym musiał dać mu w papę chyba - od razu ręka ciężka sie robi, cwaniactwa nie toleruję. A większość "rewelacji" głoszonych przez takich ludzi mija się z prawdą - zwłaszcza jak myślą oni że trafili na kogoś nie obeznanego z tematem.
Oczywiście żeby nie było że uogólniam - zdarzyło się też nie raz, że trafiłem i na uczciwego sprzedawcę który nie próbował mi na siłę wcisnąć tego co najsłabiej schodzi w sklepie.
Osobnym problem są "szczekacze" w sklepach (ja tak nazywam tych sprzedawców). Gdy przyjdę do sklepu i gość nie daje mi dojść do słowa tylko zaczyna nawijać jak z taśmy to z reguły od razu wychodzę, bo gdyby nie to to bym musiał dać mu w papę chyba - od razu ręka ciężka sie robi, cwaniactwa nie toleruję. A większość "rewelacji" głoszonych przez takich ludzi mija się z prawdą - zwłaszcza jak myślą oni że trafili na kogoś nie obeznanego z tematem.
Oczywiście żeby nie było że uogólniam - zdarzyło się też nie raz, że trafiłem i na uczciwego sprzedawcę który nie próbował mi na siłę wcisnąć tego co najsłabiej schodzi w sklepie.