Przeczytałem cały ten wątek chyba dwukrotnie, najlepsze to, że w tym wątku znalazłem dwa przypadki, a na innym forum jeszcze jeden w których nie było problemu ze współpracą dekodera ferguson t65 i monitorami ASUS (bardzo podobnych modelach do mojego czyli VW 224T o tej samej rozdz. max 1650 X 1050).Byczek12345 pisze:Nic nie poradzisz na to, tak współpracuje niedopracowana elektronika, nikt nie przewidział podłączania dekodera do monitora. Przeczytaj moje dwa posty, albo cały wątek.
edit.
U mnie logo startowe nie przeszkadzało w WIWA 80, a w WIWA 50 NEW nie widział monitora nawet po uruchomieniu dekodera, pomagało rozłączanie kabla, czego nie powinno się robić.
Najlepiej idź do sklepu, weź dekoder z możliwością zamiany na inny, gdyby ten nie współpracował. Na początek wybierz WIWA 80 mini (ważne mini, nie Evo NEW), albo Fergusona, którego poleca kolega micoud. Omijaj dalekim łukiem procesor MSD7818.
Po lekturze tego wątku zmiana częstotliwości to jest to od czego zacząłem.micoud pisze:Traper, a masz ustawiony sygnał na 60Hz?!
Najlepiej podłączyć jednocześnie telewizor poprzez złącze SCART, monitor poprzez złącze DVI-HDMI i zmieniać ustawienia w dekoderze do czasu pojawienia się obrazu na monitorze.
Traper, piszesz że mimo wyłączenia i włączenia monitora obraz się nie wyświetla. To mi wskazuje na ustawienie rozdzielczości np. 720p(50Hz). Ustaw 720p(60Hz)
Z podłączeniem pod tv i monitor w jednym momencie aby zmieniać parametry sygnału wyjściowego i sprawdzać od razu efekty też już przerabiałem bez efektu. Co ciekawe obraz na ułamki sekund pojawiał mi się dopiero w momencie gdy odłączyłem od dekodera tv i pozostał sam monitor. Obraz pojawiał się niezależnie od sygnału jaki podawał dekoder - mógł być np 720i.
Wpadłem na szalony ale mało kosztowny pomysł kupna jeszcze innego przewodu tzn. zamienię
obecny:
HDMI - DVI-D (24 + 1 pin dual link) na
HDMI - DVI-D (18 + 1 pin single link)
Dziękuję kolegom za podpowiedzi.