Puma pisze: ↑26 sierpnia 2022, o 16:45
ale że nie mogę latać po dachu ((inwalida) to nie robię rabanu o te kilka %.
A, jasne.
Czasami jest tak, zwłaszcza przy trudniejszych sytuacjach, że potrzebne jest bardzo precyzyjne pikowanie anteny (znaczy się jej ustawienia na kierunku...
) dla pozbycia się, przykładowo, zakłóceń. I co interesujące, antena nie zawsze musi w takich przypadkach "patrzeć" na wprost nadajnika. Czasami konieczne jest jej odkręcenie od kierunku na nadajnik, przy czym może być różnie - od kilku do kilkudziesięciu stopni.
Tak naprawdę to antena sama pokazuje, jak chce być ustawiona. My gapimy się tylko w miernik albo TV i kręcimy nią, póki nie złapiemy maksymalnych wartości jakości i MER (pierwszoplanowe) oraz poziomu (drugoplanowe). To raz.
A dwa - trzeba mieć świadomość, że czasami jest tak, że nie da wypikować anteny na idealny odbiór wszystkich mux-ów. Wtedy trzeba iść na kompromis i wybrać takie ustawienia, które da nam jak największe spełnienie naszych oczekiwań, Inaczej mówiąc - zostawiamy ją w pozycji takiej, kiedy najlepiej działają nasze ulubione programy.
Puma pisze: ↑26 sierpnia 2022, o 16:45
Kiedyś miałem siły 95% ale był wiatr i pewnie lekko mi przekręcił antenę
Niekoniecznie musiała się przekręcić, zwłaszcza, jeśli poziomy powróciły do poprzednich. Raczej były chwilowe zmiany w propagacji sygnałów, akurat
in plus.
W razie czego załóż swój wątek w którymś z działów odnoszących się do odbiorów i pewnie coś byśmy ci tu poradzili i może rozwiązali ten węzeł gordyjski.