A mógłbyś podać jaki poziom oraz jakość sygnału pokazuje odbiornik na mux-1, który odbierasz?
Ja, patrząc po zdjęciu, zacząłbym na początek od sprawdzenia kabli antenowych, a zwłaszcza tego od anteny na Śrem, czy nie ma jakiejś przerwy w żyle środkowej lub ekranie. Potem odciąłbym kabel od anteny na Śrem i podłączył go ponownie do symetryzatora. Następnie podłączyłbym tę antenę bezpośrednio do odbiornika usuwając sumator i wtyczkę antenową separatora napięcia od zasilacza sieciowego. Założyć normalną wtyczkę antenową i jeszcze raz założyć (po wcześniejszym odcięciu) wszystkie pozostałe złącza.
Sprawdzić odbiór Śremu, jeśli będzie ustawić bardzo precyzyjnie antenę na MAX jakości odbieranych mux-ów.
Następnie podobną procedurę przeprowadzić z anteną na mux-4.
I dopiero po tych próbach próbowałbym łączenia (sumowania) anten i dodawanie wzmacniacza.
Moje uwagi:
- Kabel antenowy powinien być w takim przypadku bardzo dobrej jakości, o dużym współczynniku ekranowania (powiedzmy co najmniej 95dB)
- Kabel antenowy powinien być przymocowany do masztu, zachowując odpowiednie promienie gięć kabla.
- Sumator powinien być jak najbliżej anten, na początek kable od obu anten powinny być równej długości.
- Czasami właściwe połączenie anten wymaga nie tylko korekcji ich ustawień, ale również skracania jednego z kabli połączeniowych. Trzeba to robić powoli, odcinkami po 1cm.
- Jeśli byłby wymagany wzmacniacz, użyłbym czegoś innego - FTe, AMS, Terra...
- Jako separator lepiej jest używać osprzętu w rodzaju AZS-03 AMS. Do tego zasilacz "buła" wtykiem jack 3,5mm. Lub gotowy zasilacz z wbudowanym separatorem, przykładowo AL-105 Alcada.
- Stosujesz jako sumator rozgałęźnik SAT z przenoszeniem napięcia. Możliwe, że sprzęt jest OK, ale masz niepotrzebną stratę sygnału na układach przenoszenia zasilania. Lepiej jest użyć standardowego rozgałęźnika (np. R-2 Signala) lub specjalizowanego sumatora masztowego,np. AMS-a.