Strona 1 z 1

MUX-8 a inne kraje

: 20 października 2016, o 20:28
autor: eter
Krótko.
Czy inne kraje zwłaszcza na południu i zachodzie naszego kontynentu również wykorzystują te zakresy częstotliwości?
W naszym kraju były w okresie letnim jeszcze w czasach emisji analogowej, często odbiory na niskich częstotliwościach przekazów włoskiej telewizji RAI.
Sygnał był bardzo silny i pozwalał na odbiór niestabilny tych emisji kilka godzin dziennie.
To samo w zakresie UKF tyle, że tutaj nakładało się kilkadziesiąt stacji włoskich i hiszpańskich z bardzo mocnym sygnałem.
Więc nie wiem, ale czy aby emisja w tym paśmie muxu 8 zwłaszcza na 6 kanale, nie będzie zakłócana przez nadajniki z południowej Europy.
Jeśli oczywiście takie tam działają w ramach DVB-T.
Fale jak to fale, tak się w lato lubią odbijać, zwłaszcza na niskich częstotliwościach.

Re: MUX 8 a inne kraje

: 20 października 2016, o 23:45
autor: Marek 3
eter pisze:Czy inne kraje zwłaszcza na południu i zachodzie naszego kontynentu również wykorzystują te zakresy częstotliwości?

Z tego co wyczytałem na forum to EmiTel składa wnioski koordynacyjne dla poszczególnych nadajników do Niemiec to pewnie tak.

Re: MUX 8 a inne kraje

: 21 października 2016, o 14:25
autor: bardejov
eter pisze:
Sygnał był bardzo silny i pozwalał na odbiór niestabilny tych emisji kilka godzin dziennie.
To samo w zakresie UKF tyle, że tutaj nakładało się kilkadziesiąt stacji włoskich i hiszpańskich z bardzo mocnym sygnałem.
Były to tzw. esy, czyli inaczej zjawisko propagacji jonosferycznej (Sporadic E). Z tym, że ono dotyczy zazwyczaj kanałów "bardzo niskiego" VHF tj. R1, R2, R3, ewentualnie R4. Obecnie szanse na takie odbiory zmalały, ponieważ na tym paśmie nadaje tylko Rosja. Obecnie we Włoszech prowadzi się emisje DVB-T na paśmie VHF, ale jest to bardzo mało prawdopodobne, aby doszło do zakłóceń (MUF, czyli maximum usable frequency musiałby osiągnąć wartości blisko 200MHz, a przeważnie nie jest większy niż 120MHz.)

Re: MUX 8 a inne kraje

: 21 października 2016, o 19:26
autor: eter
Bardzo dziękuję za krótki, ale za to zrozumiały opis zjawiska.
Tak więc obawy są raczej nie uzasadnione. :)
Pozdrawiam