Na Metro wrócił wiecznie żywy przeplot i... zacięcia po włączeniu stacji. Na początku Polsat też testował przeplot w HEVC i jak pamiętamy, pojawiały się liczne problemy w odbiorze, które magicznie zniknęły po przełączeniu przez Emitel trybu z 1080i na 1080p. Po co obecnie upierać się przy przeplocie??? Równie "dobrze" zastosujmy jeszcze rozdzielczość 1440x1080. Jedno i drugie popsuje jakość. A wydawało się, że wraz z przełączeniem na "p" wnioski zostały wyciągnięte.
Jeśli zostanie utrzymany podział multipleksów na 8 stacji po przejściu na DVB-T2, to będzie po około 4 Mbps na każdy strumień wideo. Wystarczająco na HD w 1080p względnie dobrej jakości. Lepszej, niż gdy zastosuje się eksperymenty z "i" oraz "1440". Rewelacyjne rezultaty dałoby się uzyskać przy 6 stacjach na multipleks, ale zapewne ilość wygra z jakością.
Każdy tutaj wie, że i teraz, w H.264 "HD" można nadawać przy 2-3 Mbps. Rozdzielczość niby jest, ale przy okazji obraz olejny też. Takiego "postępu", który wszystkich kosztuje, jednak nie potrzeba. A galerię obrazów olejnych można spotkać na MUX4 i np. na 13E na transponderze RAI, gdzie po ostatnich "optymalizacjach" wideo MPEG2 576i nadawane jest z bitrate 1,2-2 Mbps. Da się
, choć kilka miesięcy wcześniej RAI opublikowało wytyczne dobrych praktyk nadawania
.
Przy okazji, ciekawie wygląda zróżnicowanie parametrów wszystkich dostępnych na południu Polski multipleksów pod względem m.in. OFDM, GI, FEC, PP. Emitel nie chciał udzielić odpowiedzi na moje pytania o te drobiazgi, więc musiałem poszukać odpowiedzi samemu. Porównując wartości z początków testów (tym razem) TVP z obecnymi dało się dostrzec, że są kombinacje nietolerowane przez wybrane odbiorniki. Udowadnia to, że testy są potrzebne, ale trzeba pamiętać wnioski, które z nich wynikają.