Dekoder lub antena łapią zakłócenia

[Dobrycel]

Dobry wieczór. Antena w pokoju mini log od Barczaka, przerobiona na pasywną. Miałem 4 lub 5 dekoderów. Kazdy jeden ma pixeloze jak sie włączy młynek do kawy, zapali ledową żarówkę i inne urzadzenia. Ten sam dekoder podłaczony do ant zewnętrznej działa ok.
Czy zakłócenia mogą wchodzić przez kabel antenowy? Nie mam zadnych płytek antenie. Do anteny kabel zawiniety.
Jak i przez co się robią zakłócenia.

[VAHANARA]

Antena w pokoju mini log od Barczaka, przerobiona na pasywną. Miałem 4 lub 5 dekoderów. Kazdy jeden ma pixeloze jak sie włączy młynek do kawy, zapali ledową żarówkę i inne urzadzenia. Ten sam dekoder podłaczony do ant zewnętrznej działa ok.
Czy zakłócenia mogą wchodzić przez kabel antenowy? Nie mam zadnych płytek antenie. Do anteny kabel zawiniety.
Jak i przez co się robią zakłócenia.

Mogą włazić przez wszystkie elementy toru odbiorczego - antenę, złącza, kabel, wtyk antenowy. Ale zwykle głównie przez antenę, zwłaszcza jeśli kabel antenowy jest odpowiedni, a złącza / wtyki antenowe są (samo)kompresyjne.

Typowa sytuacja przy antenie wewnętrznej.

Antena w pokoju

Tak dla porządku, nasza DVB-T to jest dedykowana do odbioru na antenach zewnętrznych. Odbiór wewnątrz budynku tylko dla wybranych obszarów dla mux-3. Ale to też nie znaczy, że zakłóceń od wyposażenia domowego nie będzie.

Do anteny kabel zawiniety.

Co to znaczy "zawinięty"?

[Dobrycel]

Wszystkie muxy działają u mnie pięknie bez zająknięcia. Zawinięty to tam gdzie była płytka oplot zawinięty i gorąca żyła Taką metodą na partyzanta. Różne wtyczki miałem. Kupie jeszcze inny kabel jakiś dobrze ekranowany i zobaczymy co się będzie działo.
Normalnie nie dość, że mnie to tak wpienia, to zastanawia. Kogo nie zapytam, to kazdy oczy robi. Ja osobiście to jestem studium dziwnych przypadków (skrajnych i nietypowych). Coś co się nikomu nigdy nie zdarza, zawsze mnie dotyka ... Potrafie wyłapywać skrajne przypadki usterek i nietypowych działań większości różnych urządzeń.

[K63]

Zawinięty to tam gdzie była płytka oplot zawinięty i gorąca żyła Taką metodą na partyzanta.

Rozumiem ze antena pierwotnie wyposażona była we wzmacniacz LG-1 lub LG-2 i podłączyłeś teraz sam przewód.
Ma być tak ...

[VAHANARA]

Wszystkie muxy działają u mnie pięknie bez zająknięcia.

To, że sam odbiór jest OK, to nie znaczy, że instalacja (antena) nie będzie wyłapywać zakłóceń impulsowych od wyposażenia domowego.

Normalnie nie dość, że mnie to tak wpienia,

Trzeba się przyzwyczaić. Coś za coś - antena wewnętrza = możliwość wyłapywania zakłóceń impulsowych.

Kogo nie zapytam, to kazdy oczy robi.

Niewłaściwe osoby pytasz. A sprawa jest prosta jak przysłowiowy "ogon świni".

Takie zakłócenia są zawsze obecne w domu na tym samym poziomie, niezależnie czy antena jest na zewnątrz czy jest wewnątrz. Ale, ich poziom wchodzący na antenę wewnętrzną jest o wiele, wiele większy od ich poziomu na zewnątrz, gdzie te zakłócenia są znacznie albo prawie że całkowicie, wytłumiane przez ściany zewnętrzne budynku i okna. Czyli, chodzi po prostu o stosunek poziomów sygnałów odbieranych przez antenę do poziomu zakłóceń, który dla anteny na zewnątrz jest o wiele większy niż wewnątrz pomieszczenia.
Ale, antena zewnętrz może dla odmiany odbierać silne zakłócenia od źródeł zewnętrznych, czyli np. od przejeżdżających w bezpośredniej bliskości nieodkłóconych samochodów czy motorynek.

Jeśli stosuje się dobre kable o wysokim ekranowaniu to zakłócenia dostające się do wnętrza kabla są na poziomach bardzo niskich, dających wystarczający odstęp od sygnałów TV, nie dając żadnych efektów na ekranie. Ale, jeśli ktoś używa kabla typu low cost o symbolicznym ekranowaniu to silne zakłócenia w pobliżu kabla mogą dać efekt.

Analogicznie do kabla jest podobna sytuacja ze złączami F czy wtykami antenowymi. Jeśli F-ki są niewłaściwie założone albo wtyki antenowe są plastikowe lub również niewłaściwie założone \to znowuż umożliwiają włażenie zakłóceń na wysokim poziomie dającym efekty na ekranie.

To tak pokrótce, bo temat jest szerszy i bardziej pokręcony, jak przysłowiowy ogon.

a osobiście to jestem studium dziwnych przypadków (skrajnych i nietypowych).

To nic dziwnego albo niespotykanego.

Coś co się nikomu nigdy nie zdarza, zawsze mnie dotyka ...

Ja też tak mam przy antenach wewnętrznych, bo najciemniej bywa pod latanią. I spokojnie sobie z tym żyje. Więc nie jesteś jedyny...

Potrafie wyłapywać skrajne przypadki usterek i nietypowych działań większości różnych urządzeń.

Nie w tym wypadku...

[Dobrycel]

Miałem na myśli, że jak tylko zacznę coś użytkować wynajduje dziwne usterki. Nie ma znaczenia czy są fki, czy inne wtyki itp.
Nie koniecznie z antenami mnie dotykają dziwne przypadki. Ogólnie z elektroniką wszelaką i z urządzeniami mechanicznymi.
Albo sie jedno i drugie zaraz zepsuje, albo dziwne inne rzeczy dzieją. Nie wsiadam za kierownice cudzego auta, roweru elektrycznego, motoroweru itp. Nic a nic.

[VAHANARA]

Miałem na myśli, że jak tylko zacznę coś użytkować wynajduje dziwne usterki. Nie ma znaczenia czy są fki, czy inne wtyki itp.
Nie koniecznie z antenami mnie dotykają dziwne przypadki. Ogólnie z elektroniką wszelaką i z urządzeniami mechanicznymi.
Albo sie jedno i drugie zaraz zepsuje, albo dziwne inne rzeczy dzieją.

Wierzę, są ludzie z takimi właśnie zdolnościami, choć "zdolności" to trochę nie pasujące tu słowo. Jak mawia Ferdek Kiepski - "są na świecie rzeczy, o których się fizjonomom nie śniło". Oj, są.

[Dobrycel]

Może kiedyś spotkasz kogoś podobnego o takich właściwościach...
Będziesz elektronikę z daleka od niego trzymać.
Może to dla ciebie śmieszne. Dla mnie juz nie.

Najgorsze jest to, człowieczek nie potrafi przyczyny pewnych rzeczy znaleźć.
Ps Ile razy miałem, że miałem coś kupić kasa sie zawiesiła lub przestało coś działać ...

[VAHANARA]

Może kiedyś spotkasz kogoś podobnego o takich właściwościach...

Znam.

Może to dla ciebie śmieszne. Dla mnie juz nie.

Czyli napisałem tak, że nie zrozumiałeś przekazu, który jak najbardziej był poważny.

Ty masz takie właściwości, a ja mam zupełnie inne i to takie, że bywam czasami przerażony ich siłą... C'est la vie...