DVB-T(2) INQUIRING pisze: ↑15 kwietnia 2020, o 10:40Czyli różnicy w jakości, sile przesyłanego sygnału pomiędzy: Triset-113 PE, a Triset PROFI by nie było(oba to chyba kable klasy: RG-6) lub bym możliwa wiekszy wpływ tych zakłócęń na degrałaby w praktyce niemal niezauważalna ?
Różnica poziomów sygnałów byłaby nieistotna, ale co do jakości sygnałów, to wiele zależałoby od środowiska, gdzie ten kabel by leżał. Czym bardziej agresywne środowisko pod względem zakłóceń, tym większa możliwość
dodatkowej degradacji jakości transmitowanych sygnałów w kablu. I tu logiczne - czym większy współczynnik ekranowania, tym wpływ zakłóceń będzie mniejszy.
DVB-T(2) INQUIRING pisze: ↑15 kwietnia 2020, o 10:40Można wiedzieć jakie to są przykładowo kable te klasy: RG-11 ?
Kliknij w przeglądarce frazę "RG11", to wyskoczy ci masa kabli. Ich cechą charakterystyczną jest średnica zewnętrzna ~11mm.
DVB-T(2) INQUIRING pisze: ↑15 kwietnia 2020, o 10:40Czyli teoretycznie nawet Triset-113 byłby już "w porządku" ?
Wszystko zależy od środowiska i zakłóceń - obecnych i przewidywanych. Przy tak długim odcinku ja bym wybierał kable o większym ekranowaniu >>100dB
DVB-T(2) INQUIRING pisze: ↑15 kwietnia 2020, o 10:40Pytałem o "drugą opcję" - jak to w takiej sytuacji, a nie innej wygląda(wyglądałoby)...
j.w. Różnica jest tylko w odporności kabla zewnętrznego na czynniki pogodowe i atmosferyczne - na zewnątrz idą typowo kable w oponach PE.
Oczywiście - zewnętrzny można spokojnie kłaść wewnątrz. Ja tak często robie.
DVB-T(2) INQUIRING pisze: ↑15 kwietnia 2020, o 10:40Pod dach(blachę) pod względem wytrzymałości(długowieczności i nie "spadania" ze swoimi właściwościami na przestrzeni lat), a przy tym zapewnienia lepszego sygnału(współczynnik ekranowania) dla długości 50 m byłby Triset PROFI ? Czy znacząca byłaby to różnica pomiędzy nimi dwoma dla takiej, a nie innej sytuacji ?
To pytanie bez odpowiedzi. Nikt ci nie powie, jak "długowieczny" może być dany kabel. Kable w kablówkach, niezależnie czy Cu czy miedź pracują spokojnie po kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt lat i są wymieniane głównie nie z powodu utraty parametrów czy "zużycia" a z powodów, że ich parametry elektryczne (np. ekranowanie) przestają odpowiadać nowo wprowadzanym systemom transmisji.
Niestety, kable sprzed nastu lat to zupełnie co innego, iż produkowane obecnie.
Choć w obecnych czasach cena nie do końca musi odzwierciedlać jakość towaru, to powiedziałbym z doświadczenia, że jeśli chce się mieć coś dobrego, to "średnio-górna półka". Rzeczy o niskich cenach to niestety obecnie jest całkowity szajs.
Np. Trisety kładzione są przez duże kablówki, pomimo ich cen - a kablówki lubią oszczędzać, i to bardzo. Tylko, że tam właśnie decyduje zasada, że warto więcej zainwestować, kładąc w miarę dobre wyposażenie, żeby później mieć spokój i niskie koszty serwisowania. Bo kabel właśnie kładzie się na lata.